Strona 56 z 78 PierwszyPierwszy ... 6 46 54 55 56 57 58 66 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 551 do 560 z 779

Wątek: ostatnie "od jutra" - 10.07.

  1. #551
    asq25 Guest

    Domyślnie

    oooo a widzisz jak Ci pieknie idzie no super gratuluej kolejnego kg:P hihihihi etraz coraz blizej do 57

    no moze to przez pogode chciało Ci sie tak spiochowac :P no to dobrej nocki i ruszaj szukac klubow dfitness:P

  2. #552
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No to widze,że wm drużynie osób, które biora się ostro za siebie jest nas więcej))


    Ty wiesz,ze ja tez taki zapał mam? cos mne natchneło, ale to niestety nie był spadek wagi

    ciesze się, że w Twoim wypadku tak było))) Gratuluje!!!!

    Noi trzymam kciuki za dobry poczatek dietkowego tygodnia,

    buziaki zostawiam!!!!


  3. #553
    etnomaniak Guest

    Domyślnie

    No dobra, to trzeba sie brać! Jak wszyscy to wszyscy
    Znowu sobie pospałam... do 9 No życie studenta jest beztroskie Mam dzisiaj jedne ćwiczenie na 13.15 i cały dzień wolny Muszę się trochę pouczyć, a potem pójdę na spacer i poleniu****ę (znów ).

    Myślicie, że dam radę do piątku ważyć 64 kg? No naprawdę apetyt rośnie w miarę jedzenia... Zobaczymy...

  4. #554
    asq25 Guest

    Domyślnie

    hehe zycie studenta beztroskie... hmmm chciałabym... ja to niestety takeigo zycia nie mam wycisk daja uczyc sie tzreba ciagle do tego rpaca... :P ale korzystaj korzystaj jak sie tylko da Etniaczku:0 i walcz z kg jak Ci idzie trzymiesz sie?

  5. #555
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hehe no no co za ambicje)))

    Ja trzymam kciuki za te 64kg, ale nawet gdyby się nie udało tfu tfu, to uważam ,że największym sukcesem będzie jesli wytrwasz i cały tydzien będziesz ładnie dietkowała))

    A własnie jak dietkowo minał Pani poniedziałek??


    buziaki dobranockowe zostawiam!!!!

  6. #556
    etnomaniak Guest

    Domyślnie

    Dzisiaj wpadam tylko na chwilkę, bo niestety mam mało czasu.
    Z dietą idzie nieźle. Jem płatki, jajka (ugotowałam sama!!! ) no i jogurty. W niedzielę i wczoraj miałam takie napady na jogurty, że w sumie w ciągu tych 2 dni zjadłam ich 9. A dziś już nie, już zupełnie nie mam ochoty. No dziwna jestem, wiem Dobrze, że to nie były chipsy czy coś w tym stylu...
    Postanowiłam dzisiaj pospacerować i wylądowałam na Błoniach w deszczu. Zmokłam straszliwie, ale było fajnie Wypatrzyłam przy okazji Kopiec Kościuszki i postanowiłam, że muszę na niego wejść. Nie wiem tylko którędy (tzn na sam kopiec są schodki, ale jak do nich dość...). Jest tam jakiś szlak czy coś w tym stylu? Napiszcie mi jak wiecie, proszęęe...
    pozdrawiam

  7. #557
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Fajna ściaga a o aerobik zapytaj koniecznie, możesz też iść prosto do prowadzących i zapytać, czy Cię przyjmą powodzenia! No i gratuluję 65 oby tak dalej

  8. #558
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ciesze sie, że dietkowo dobrze Ci idzie)

    Ugotowałas jajko brawo, to pierwszy krok,ale jak ważny rozkrecasz się

    Moze Twój organizm potrzebował jakiegos składnika z jogurtów dlatego tak je pochłaniałaś,ale to całkiem zdrowo Ci powiem))

    dobrej nocki,

    buziaki!!!


  9. #559
    etnomaniak Guest

    Domyślnie

    Hej! Witam w połowie mojego niezwykle leniwego weekendu Mam nadzieję, że u Was jest trochę aktywnie, bo ja się znów obijam i bardzo mi w tym stanie dobrze
    Byłam wczoraj na festiwalu horrorów w Multikinie i dziś odsypiam Co da festiwalu, to się niestety trochę rozczarowałam... Kupiłyśmy bilety na 3 filmy (czyli 1 seans nocny). Pierwszy był bardziej komedią niż horrorem ("Topór" - nie polecam, tandeta jak nic). Drugi odrobinę lepszy, a na początku trzeciego wyszłyśmy z kina (jeszcze chwila i bym zasnęła...).

    W ogóle to moja waga w piątek wskazała znów 66 kg Wygląda więc na to, że moja 5 była bardzo chwilowa i dobiegł końca właśnie drugi tydzień, w którym nic nie schudłam
    Zmusiło mnie to do małych przemyśleń i doszłam do wniosku, że trochę za dużo było tzw. wyskoków... Np. cola i hod-dog w kinie tabliczka gorzkiej czekolady baton Corny Kubuś ... no i mam za swoje...
    Chcę od jutra zastosować takie małe oczyszczenie. Mój taki wstępny plan na najbliższe dni, który polega na tym, że będę jadła tylko i wyłącznie nieprzetworzone produkty, mało węglowodanów i będę dużo więcej piła (wody, herbatek owocowych). Muszę wreszcie zacząć tracić ten kilogram na tydzień!!!

    Uda się?

  10. #560
    asq25 Guest

    Domyślnie

    Etniaczku uda sie...ale no sama widzisz ze wyskoki nie ida w parze zze spadajacymi kilogramami...;p a jaki tytul durgiego bo ja lubie horrory :P

Strona 56 z 78 PierwszyPierwszy ... 6 46 54 55 56 57 58 66 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •