Wątek: ostatnie "od jutra" - 10.07.

hehe no widzisz, to mamy podobne plany)

Ja tez zamierzam zrzucać wreszcie te okropne kilogramy, wiec jestem na detoksie od dzis do jutra a własciwie do czwartku (tyle trwa pełne oczyszzczanie organizmu)

Damy rade))

Trzymam kciuki za Twoje oczyszczanie organizmu Słońce!!1

Udanej niedzieli,

buziaki?!!!!


Ps.A jak tak zawiazywanie znajomościz innymi studentami?

Nawet sobie nie wyobrażacie jak się przed chwilą wystraszyłam Otóż moja koleżanka z pokoju od 2 dni jest na diecie oczyszczającej, która polega na tym, że pierwszego dnia je się same warzywa, drugiego twaróg, trzeciego kaszę itd. Dziś miał być jej trzeci dzień.
Przed chwilą weszła do pokoju (spod prysznica) cala blada i ledwo trzymająca się na nogach. Zasłabła pod prysznicem... Dobrze, że nie upadła w tej łazience, bo nie wiem jakby się to mogło skończyć. Właśnie ją nakarmiłam i już się lepiej czuje, ale było groźnie przez moment.
Proszę Was nigdy w życiu nie stosujcie takiej diety!!!

Schudnąć nie jest łatwo, wie o tym każdy kto próbował już różnych metod odchudzających. Wszyscy wiemy, jak ważna podczas odchudzania jest dieta, ale rzadko zdajemy sobie sprawę z tego, że warunkiem utraty wagi jest także zwiększenie naszej aktywności fizycznej. Sport przysparza nam wielu problemów, szczególnie osobom niećwiczącym, których najczęściej dotyczy nadwaga. Rzadko bowiem możemy spotkać osobę systematycznie trenującą, która ma problemy z nadmiarem tłuszczyku.

Najczęstszym problemem związanym z wdrożeniem ćwiczeń w życie jest brak czasu, brak wytrwałości oraz konsekwencji w działaniu. To są jednak kwestie, które powinniśmy przezwyciężyć, aby móc się cieszyć ładną sylwetką i zdrowiem przez długi czas.

Pierwszą trudnością, z którą się spotkamy w przypadku wdrażania ćwiczeń jest ich rozpoczęcie. To trudny krok, w którym ważne jest przede wszystkim ustalenie celu, jaki chcemy osiągnąć i czas potrzebny do jego realizacji. Cel powinien być realny, a więc np. lepiej nie zakładać, że będziemy ćwiczyć codziennie po dwie godziny, gdyż może to być niemożliwe do zrealizowania. Najlepiej ustalić czas, jakim dysponujemy w ciągu dnia, np. wiemy, że między godziną 17 a 18 mamy czas dla siebie. To jest jak najbardziej optymalny czas do wykonania treningu, jednak pamiętajmy jeżeli już ustalimy dzień i godzinę, którą przeznaczymy na ćwiczenia to nie przekładajmy treningu na później, to jest najgorszy błąd, gdyż zazwyczaj jeżeli trening przekładamy na później to nie wykonamy go w ogóle. Rozpoczęcie ćwiczeń natomiast zazwyczaj gwarantuje ich kontynuację. Na początku powinniśmy także angażować się w łatwe i przyjemne treningi, a więc na niskiej intensywności, stosunkowo niedługie, to na pewno nam się uda, a sukces jest jedną z największych sił mobilizujących.

Ważne przy rozpoczęciu ćwiczeń jest także pozytywne myślenie o skutkach jakie osiągniemy w wyniku ich stosowania. A więc jak najbardziej wskazane jest wyobrażanie sobie swojej sylwetki, jako szczupłej, wysportowanej, tj. takiej jaką chcemy osiągnąć. Możemy także sobie wyobrazić to, co się stanie jeśli nie będziemy ćwiczyć, to jak nasze ciało będzie traciło wraz z wiekiem jędrność i ładne kształty. Jednak skupmy się przede wszystkim na pozytywnej wizji tego, co będzie gdy ćwiczenia staną się naszą codziennością.

Następnym trudnym krokiem do pokonania jest utrzymanie działania, a więc systematyczne wykonywanie ćwiczeń przez dłuższy czas. Tutaj możemy wspomóc się towarzystwem innych, a więc chwalmy się tym, że ćwiczymy, mówmy o swoich osiągnięciach, prowadźmy zapisy w pamiętniku, o tym ile ćwiczymy i jak ćwiczymy (nasz serwis udostępnia możliwość prowadzenia pamiętnika dla każdego zarejestrowanego użytkownika). Świadomość tego, że inny wiedzą o naszych treningach, o postępach a także, że inni czytają, bądź obserwują nasze działania, jest niesamowitą mobilizacją ułatwiającą kontynuację założonego celu.

Innym mobilizującym sposobem są tak przez nas lubiane nagrody, a więc nagradzajmy się za każdy wykonany trening. Nagrodą może być wszystko to co lubimy i sprawia nam przyjemność. Pozytywne myślenie o nagrodzie, jaką same sobie sprawimy po treningu, może przenieść się na pozytywne myślenie o treningu, który dzięki temu polubimy.

Osoby ćwiczące wiedzą o tym, jak świetnie trening wpływa na samopoczucie fizyczne i psychiczne. Podczas ćwiczeń wydzielane są bowiem hormony, które odpowiedzialne są za poprawę nastroju, to działa troszkę jak narkotyk, a więc uzależnia nas. Jednak kto nie spróbował regularnych treningów może nie doświadczyć tego stanu, stąd niechęć do ćwiczeń dotyczy zazwyczaj tylko tych osób, które nigdy systematycznie nie ćwiczyły.

Pamiętajmy liczy się przyjemność doświadczana podczas ćwiczeń, a więc wybierajmy dyscypliny sportu, które lubimy. Jeśli więc taniec sprawia ci przyjemność – tańcz nawet codziennie. Jeżeli natomiast lubisz pływać, uczęszczaj na basen jak najczęściej.

Pamiętaj wszystko zależy od ciebie, to czy zaczniesz ćwiczyć także, nie usprawiedliwiaj się brakiem czasu, czy innymi wymówkami. Lepiej wpłynąć aktywnie na lepszą organizację tego czasu i znaleźć chwilę na ćwiczenia. Wymówki i usprawiedliwienia serwowane samemu sobie nie rozwiążą problemu i będziemy tkwić bezsilnie i narzekać na swoją sylwetkę czy nadmiar tłuszczyku. Zastanówmy się lepiej, co zrobić dla swojego ciała i pomyślmy o tym, że wiele zależy od nas samych.

oj to faktycznie nie za ciekawie z kolezanka...no ale to jest własnie...rozsadne odchudzanie:/ niestetty ..takze pilnuj kolezanke zeby jadła a co u Ciubeie?

Z koleżanką już lepiej. Zjadłyśmy obiad, po południu wcinała batonika więc wszystko wróciło do normy. Najlepsze jest to, że ona w ogóle nie ma się z czego odchudzać moim zdaniem. Jest szczupła i widocznie do szczęścia brakuje jej wystających kości i zapadłych policzków... ech...
Ja natomiast zaczęłam to swoje oczyszczanie... Ale ja się nie zamierzam katować, o nie! Skończyłoby się rzuceniu się na słodycze. Jem sobie właśnie papkę z otrąb owsianych

Linuś, mam nadzieję, że Twoja profesjonalne oczyszczanie przebiega pomyślnie. Tylko jedz Słońce, żebyś nie doprowadziła się do jakiegoś osłabienia.

Asiu, horror nosił tytuł "Halloween" - to premierowy film, ale podobny do poprzednich o takim tytule (były już takie: o psychopacie w masce). Trzeci film to "Tunel". Widziałam tylko początkowe 15 min, ale myślę, że mógłby być ciekawy.

nio no to dzieki za tytułu ...moze sie przydadza na za tydzien;p hihihih:P

no to dobrej nocki

Zamieszczone przez etnomaniak

... Ale ja się nie zamierzam katować, o nie! Skończyłoby się rzuceniu się na słodycze. Jem sobie właśnie papkę z otrąb owsianych

Rozsądnie i trzymam kciuki za długotrwałe rezultaty

No, nie warto się katować takimi dietami, ja na pewno nie zamierzam i jak Ci idzie na oczyszczaniu?

Hej Słoneczko!!!!


Bardzo fajny artykuł, będzie moim natchnieniem na listopadową gimnastykę)))

Jak Ci idzie to oczyszczanie?

w moim przypadku ten detoks wymagał tego, żeby nie jadła cały wczorajszy dzien (jakos sie udało) i dzisiaj do 16.00, poza tym rpzez nastepne 3 dni( będe to w moim przypadku2) musze stosowac tą diete wegetariańska

Mam nadzieje, że dzień zaczął Ci się przyjemnie i że bedziesz miała bardzo udany poniedziałek

Buziaczki zostawiam!!!

Witam!
Jem właśnie płatki owsiane i otręby z jogurtem naturalnym. Ja mam taki detoks Być może nie ma on za dużych właściwości oczyszczających, ale nie jest mi przynajmniej słabo jak koleżance i coś jem. Muszę coś jeść, bo muszę myśleć
Znalazłam w necie przepis na detoks długotrwały: 4,5 tygodni. Polega on na tym, że je się tylko produkty naturalne, w sensie, że jak najmniej przetworzone. Czyli: warzywa i owoce (świeże lub mrożone), gotowany drób (ale taki wykarmiony ziarenkami nie antybiotykami), ryby, nasiona i orzechy, kasze, płatki owsiane, pełnoziarniste pieczywo (ale z razowej mąki a nie zabarwionej karmelem), nabiał.
Wydaje mi się, że wśród tych produktów jest wszystko, co człowiekowi potrzebne i w związku z tym postaram się tego trzymać. Jest szansa, że po takiej diecie nie wypadnie mi resztka włosów... Zamierzam tracić kilogram na tydzień. Jeśli tak nie będzie, wprowadzę modyfikacje

Linuś, podziwiam Cię za taki detoks! Oby przyniósł takie efekty jakich oczekujesz

Asiu, miłego oglądania!

Meeeg, masz rację, takie monotonne i niezdrowe diety mogą wykończyć, a przecież tego nie chcemy

Alek, rozsądnie chyba jest, długo też ma być. Żeby tylko wytrwać... Trzymaj kciuki, trzymaj