Wątek: ostatnie "od jutra" - 10.07.

Witam,
właściwie to nie wiem co mam napisać poza raportem... Nie najlepiej się czuję psychicznie, ogólnie złapałam doła bo nic mi się nie udaje Dosłownie. To tak jakby świat nie chciał żebym była szczęśliwa nawet gdy się bardzo staram.
Mam nadzieję, że to chwilowe... Mam @ i to też pewnie ma wpływ (cholerne wahania nastroju)

***

jedzenie wczoraj:
płatki
kasza z sosem
jogurt do picia
0.5 l maślanki
trochę chipsów, paluszków, 1 drink (byłam na imprezie.. nudy...)

jedzenie dziś:
płatki owsiane
jogobella pieczone jabłko znów...500 g
ryż z sosem
znów jogobella

Wiem, że dziś przesadziłam z jedzeniem, ale błagam: nie krzyczcie. Poprawię się jak mi chandra przejdzie (mam nadzieję, że już jutro).
Bardzo dziękuję, że tu u mnie jesteście :*

no no chipsy paluszki...hmm no ale juz nie sie dre tylko wybaczam bo pewnie to tylko wypadek hihih

etniaczku no mam nadzije,że juz samopoczucie lepsze

Etno, nie czekaj, aż chandra przejdzie, tylko ją pogoń. Zrób sobie wieczór dobroci dla własnej osoby, fryz, ulubione ciuchy, idź do kina, na zimowy spacer, albo tak sobie po prostu na kawę, czy zrób cokolwiek innego co lubisz. Dietowo trzymasz się ładnie, z nauką też się wyrabiasz jako tako , masz powody, żeby być zadowolona. Więc zasypuj doła i głowa do góry. Doły czasem przychodzą do wszystkich, ale daje się je pogonić.

Witaj Słonko!
Pewnie an Twój humor ma tez wpływ pogoda i brak słonka, bywa i tak, ja tez mam @ ale się nie daje tylko walcze z apetytem jak lew

Trzeba koniecznie przegonić tą chandre no no no, prosze się szybciutko usmiechnąć!!! To rozkaz

Mam nadzieje,ze dzisiaj bedziesz miała miły i wesoły dzien



buziaczki!!!

Mam nadzieje,że weekend minął Ci przyjemnie

czekam na relacje

No i życze Ci pieknego, dietkowo udanego poniedziałku Słonko,

buziam

milego dnia

Dziękuję Wam, że ze mną jesteście. Naprawdę mi to pomaga.
Już na szczęście nie mam takiej chandry jak w piątek. Kurde ja jestem po prostu samotna i cały czas się martwię, że nikogo nie mam itd. Doszło do tego, że zaczęłam tęsknić za Marcinem Tak nie może być.
Doszłam do wniosku, że najpierw musze być szczęśliwa sama ze sobą, a dopiero porem z kimś. Teraz to realizuję, Robię wszystko to na co mam ochotę i co sprawia mi przyjemność.
Dzisiaj idę do kina na azjatycki film o miłości "Letni pałac"
Pomógł mi ten dół!!

Jeszcze raz dziękuję, że tu jesteście. Dzięki forum w mój zdołowany weekend nie rzuciłam się na słodycze. Jadłam bardzo grzecznie

Teraz lecę na zajęcia, potem do kina, więc wpadnę najwcześniej jutro. Trzymajcie się i uśmiechajcie! Dziękuję :*

Fajnie, że się z dołka wykopałaś! Tak trzymaj!

Etno, brawo, że doła jedzeniem nie zasypałaś.
I Ty też się uśmiechaj. Miłego wieczoru!

Hej Słońce))

ciesze się, że już dobrze!
Masz rację najpierw musisz być szcześliwa sama ze sobą

I jak film, fajny??

Miłej środy,

buziaczki!!!