Strona 106 z 158 PierwszyPierwszy ... 6 56 96 104 105 106 107 108 116 156 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,051 do 1,060 z 1576

Wątek: Tak dalej nie będzie!!!

  1. #1051
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Ale czadersko, ze sie tak inteligentnie wyraze Gosia - co wiecej - powiedzialabym, ze dobrze, ze nie wiedzialas i nie mialas czasu sie przygotowac, bo to z zalozenia mial byc pewnie pelen relaks I udalo sie

    Jak jade do mojej siostry do Toulonu, to pierwsze co robie, to szlajam sie trzy dni po smierdzacym rybami porcie i gapie sie na mewy...potem dopiero moge zaczac myslec co tu warto jeszcze zobaczyc Trzeba sobie glowe oczyscic z mysli wszelakich i planow jakichkolwiek

    Kasia - ja mysle, ze to nie do konca jest kwestia "charakteru". Kiedys, jak mogam gdziekolwiek pojechac tylko na wakacje, pakowalam sie miesiac wczesniej, ukladalam kazdy ciuch dwadziescia razy, planowalam co do najdrobniejszego szczegolu Potem, jak z racji zawodu przez jakis rok bylam niemal non stop w podrozy i na walizkach, nie zastanawialam sie juz kompletnie nad niczym. Jak mialam wyjechac jutro, to nastawialam budzik godzine wczesniej i pakowalam sie przed samym wyjazdem I tak mi do dzisiaj zostalo. Kiedys sie stresowalam, ze jak zapomne tego i siamtego to co to bedzie Co bedzie? nic nie bedzie. Kupie na miejscu i mam wolna glowe i prawdziwy odpoczynek

  2. #1052
    selva19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziś rano wytaplałam się już w swojskim błocie, galopem do pracy (nawet głowy nie zdążyłam umyć ). Wróciłam dość późno, dopiero zjadłam obiad, i mam już dość aktywności wszelakiej. Ciekawa jestem, czy ja kiedykolwiek będę ze swoimi papierami i naukami na bieżąco. Jakoś się nie zapowiada...

    Alek - oj mały, i jaki różny. Cała w tym frajda .

    Zutka - i kto tu chlipie??? Ta, co na weekend jeżdzi do Malezji i spędza wakacje w Tajlandii za miedzą, a mąż ją prawie wykąpał w szampanie w niedzielę

    Anise - pomysły to mój chłop miewa fajne, ale jeszcze bardziej imponuje mi tym, że dopracowuje je od strony praktycznej. Tzn. nie zamartwiam się, co z kotami, czy wziął mi majtki na zmianę i takie tam, i naprawdę zostaje po prostu się cieszyć.

    Kasia - ja się nie organizowałam na wyjazd, ja po prostu wyszłam z domu do niego na kolację... z planowanym śniadaniem

    Asia - jest kapitalny, to fakt. I to wcale nie ze względu na wyjazd

    Bike - jaki śliczny kocioł . To w lidlu takie greckie specjały serwują? Muszę zajrzeć w takim razie. A po grecku pojadłam, a jakże . Po turecku też. W ogóle dwa dni z dala od wszystkiego, co muszę i powinnam bardzo dobrze mi zrobiły.

    Puellcia - no wyprodukowany już jakiś czas temu , ale aż mi się chce powiedzieć mu czasem, że powinien się sklonować.

    Meeeg - fajnie było, szkoda, że się szybko skończyło

    Tagosia - trafiłaś w sedno. Gdybym wcześniej wiedziała o takim pomyśle, to na pewno bym nie pojechała, bo mam mnóstwo 'innych ważnych spraw nie cierpiących zwłoki'. A tak - bach-bach, pojechałam, i nikt od tego nie umarł. I jest tak jak piszesz, wiedząc wcześniej, coś bym wymyślała, gdzie tu pojechać, co zobaczyć itp. A tak - pełen relaksik i euforia. Wstałam, jak mi się zachciało. Mieliśmy ochotę poruszać nogami - to gdzieś podjechaliśmy, nie - to do knajpy. Cała spuścizna kulturalna Cypru poczeka na następny raz. A teraz były spacery, knajpki i wietrzenie głowy. A pakuję się tak jak Ty. Godzinę przed wyjazdem. O ile oczywiście mam świadomość, że wyjeżdżam. Bo czasem nagle okazuje się, że jestem wyjechana, jak np warunki nie pozwalają na powrót. Albo, co milsze, mój chłop coś wymyśli.

    Jak ja już mam dosyć tej pluchy. Wolę -15 i zimowy, mroźny wyż. Wszystko, byle było widać niebieskie nad głową. A swoją drogą, to dziś ludzie gapili się na mnie jak na kretynkę, bo zapomniałam zdjąć okulary słoneczne ze łba.

  3. #1053
    tagotta Guest

    Domyślnie

    okulary sloneczne - -hehehhe - pomarzyc se moge A moze zaloze jutro... Przynajmniejs ie ludzie zaczna usmiechac( smiac ? ), nie bedzie tak szaro

    Straszna ta ulewa, nie Gosia? Fakt, ze dla mnie to tylko odczucie niemal estetyczne, bo szaro i smutno, a dla Ciebie niestety spore utrudnienie zawodowe
    Cos o sniegu mowia....

  4. #1054
    selva19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tak, dzika rozkosz. Ale nie tylko u nas są co roku zaskoczeni tym faktem. Pod koniec ubiegłego tygodnia sparaliżowany śniegiem był Wiedeń. 2 godz czekania, aż zrobią pas, a potem... rojem, mości państwo wszyscy razem, rojem .

  5. #1055
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    To ja w takim razie jestem mega dziwoląg, bo znając moje fanaberie i humory, to mogłabym być nawet ... zła za taką super niespodziankę i zamiast się cieszyć, to bym chłopu głowę zmyła, że mnie tak 'wrobił' bez uprzedzenia, więc to chyba jednak jest sprawa mojego charakteru

    ... no, ale mnie to nie grozi, jest jeszcze syn i kot w domu, tak nagle, to byśmy ich nie mogli zostawić

    Dobranoc Gosia :P

  6. #1056
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Kasia, syn jest teraz akuratnie co by sie w czasie takich niespodziewanych wypadow kotem zajac. Przeciez to stary chlop. No chyba ze sie obawiasz ze by zaraz impreze totalna w domu urzadzil, to co innego.

  7. #1057
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez selva19

    Zutka - i kto tu chlipie??? Ta, co na weekend jeżdzi do Malezji i spędza wakacje w Tajlandii za miedzą, a mąż ją prawie wykąpał w szampanie w niedzielę
    Momencik, momencik, to ja jego wykapalam. To byly jego imieniny, ja organizowalam. Nosz, kurde, zaslugi mi tu odbieraja

    tutaj tez plucha i tak juz pociagnie do konca stycznia. Pora deszczowa.

  8. #1058
    Guest

    Domyślnie

    No odjazdowa niespodzianka - naprawdę

    Nie doczytałam - te nauki to dokształcanie, tak

    Miłego dzionka

  9. #1059
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Anise
    Kasia, syn jest teraz akuratnie co by sie w czasie takich niespodziewanych wypadow kotem zajac. Przeciez to stary chlop. No chyba ze sie obawiasz ze by zaraz impreze totalna w domu urzadzil, to co innego.
    Anise, mój syn ma od wielu lat ADHD i mimo, że mam do niego zaufanie, to nigdy do końca nie mogę mieć pewności, co mu przyjdzie do głowy, poza tym, gdyby nie daj Boże coś, to jednak wciąż nie jest pełnoletni i za szkody wyrządzone przez 'dziecko' wciąż odpowiadają rodzice
    Oczywiście przesadzam, ale uwierz, 16-letni dojrzewający chłopak to wcale jeszcze nie 'stary chłop', fizycznie być może tak, ale psychicznie, to prawie, a jak wiadomo, 'prawie' robi wielką różnicę

    Gosia, spokojnej środy :P :P :P

  10. #1060
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Selva, tak, tak w lidlu był grecki tydzień ( może nawet nadal trwa ) i mieli tam mnóstwo różnych greckich przysmaków moi panowie kupili dolmadakia, ale niestety w puszeczce, jakieś fajne przyprawy między innymi do musaki, orzeszki panierowane w dzadzyki itp wynalazki

    pozdrawiam cieplutko zza jeziorek

Strona 106 z 158 PierwszyPierwszy ... 6 56 96 104 105 106 107 108 116 156 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •