Wątek: Tak dalej nie będzie!!!

Tadam
Dziś wielkie święto w odchudzaniu moim. Waga pokazała rano 63,2. Czyli od czwartku ubyło mnie 0,5 kg. I tym samym pękła dycha od początku mojego odchudzania. Dumna jestem z siebie jak paw i cieszę się jak dziecko.

Oczywiście musiałam sobie pofolgować z tej okazji, i zamiast 80 min biegania było 60, czyli dycha . A tak naprawdę to za długo marudziłam w łóżku, i potem wszystko było na szybko.

Etno - no humor to poprawiają zawsze i od razu, całą resztę - to już różnie bywa

Meeeg - no co Ty A od kiedy widok pięknych szczupłych kobiet jest dołujący Dla mnie jest po prostu miły, tak samo zresztą jak i przystojnych panów.

Bike - dzięki :P . Mgła nie była taka straszna dzisiej, gorzej bywało i chwalili

Puellcia - żółtko z oliwą jest super, choć ostatnio moje lenistwo częściej popycha mnie w stronę gotowców. A co do gazet, to nie wywołują u mnie chęci ani potrzeby nabycia wszystkiego, co reklamują lub opisują. Tak samo jak w sklepie - po prostu wiem, co mi jest potrzebne, a cała reszta - niech sobie będzie. Co do reklam - Twój Styl - przynajmniej ten numer, jest ok, jest ich trochę, ale bez przesady. Za to Elle po 10 min wylądowała w śmietniku, bo tam to zupełnie nie było co czytać.

Ziutka - napisz coś więcej o tym kosmetyku z końskich kopyt, bo ja... pierwsze słyszę.

Anise - do cery naczynkowej to ja Ci niestety nic nie polecę, bo ten problem szczęśliwie mnie ominął, przynajmniej jak dotąd. Do włosów moja ulubiona to Kerastase Ciment Anti-Usure. Naprawdę ładnie odbudowuje włosy, a ja swoje tarmoszeniem gumkami i spinkami często uszkadzam. Po codziennym myciu używam Intense Repair Loreala z serii expert.
A na twarz, to jak Ziutka, co popadnie. Szczególnie w sezonie grzewczym, wszystko co ma nawilżające w tytule .

Kasia - regularnie to ja czytam jedynie Przegląd Lotniczy, a inne magazyny, nawet jak kupię, to najczęściej przechwytuje moja Mama, bo u mnie to jeżdżą samochodem miesiąc albo dłużej zafoliowane.

Do domu dotarłam dziś z powrotem po 22giej, więc dziś już pewnie długo przy kompie nie posiedzę. Pozdrawiam Was wszystkie mocno.

Super wieści!

Gratuluję spadku i tej dyszki, której już na Tobie nie ma :P :P :P :P

Spokojnej nocy Gosia

Dzieki Dziewczyny za rady z tymi maseczkami. O Kerastase to ja slyszalam i wiem, ale zawsze jak widze cene to sobie mysle, eeee, moze innym razem. Teraz jednak jak polecacie konkretne produkty to sie napewno skusze. La Roche Posay to jest dobra firma, jednak musze po to jezdzic do Kanady... albo po co w koncu mamy sklepu internetowe...
Zoltko i oliwa... kto tego nie zna, a najlepiej zoltko i olejek rycynowy, dawne czasy...
Na gazety to w ogole trzeba miec czas. Jak rano trzeba sie zrywac i leciec to akuratnie przepada jedna z okazji do posiedzen z prasa i z tego typu pierdulami jakimi sa wlasnie magazyny.
Najwazniejsze Selva to...




10 kilogramow do widzenia i bez powrotu. Niech zyje szczupla Selva! Hip hip! Hurra!

Zamieszczone przez selva19

Dziś wielkie święto w odchudzaniu moim. Waga pokazała rano 63,2. Czyli od czwartku ubyło mnie 0,5 kg. I tym samym pękła dycha od początku mojego odchudzania. Dumna jestem z siebie jak paw i cieszę się jak dziecko.

GRATULCJE! Wspaniałe uczucie!

juz dyszka? Kiedy to sie stalo Strasznie sie ciesze GOSIUNIA

Gratuluje rownej dzieistaki Super!

Ta odzywka z kopyt konskich do nabycia w sklepach fryzjerskich, wyglada tak:


Polecona mi przez fryzjerke, naprawde pomogla na moje cienkie i wyniszczone farbowaniem wlosy.

Gosia gratuluję
Fajna taka okragła dyszka
A jeszcze jak sobie człowiek zwizualizuje ile na sobie nosił

Miłego dzionka zabiegana kobietko

Super!!!!Nie ma to jak psychologiczna dziesiątka

Brawo idziesz jak burza
dziesiąteczka to bardzo ładny wynik
taki strzał w dziesiątkę

pozdrawiam dietkowo Sąsiadeczko

Gosia gratuluję jak nie wiem co i zaczynam czytać Cie od początku coby przykład wziąść chociaż ja wiem doskonale co mnie boli

Buziaki
***
Grazyna