Wątek: Tak dalej nie będzie!!!

Selva, zatem skoro jesteś miłośniczką roślin ogrodowych, wklejam Ci foteczkę z ogrodu mojej siostrzyczki ta niebieska roślinka, to najnowszy nabytek mojego Tatusia, który wyżywa się ogrodniczo w ogrodzie starszej córki ma też swoje arboretum, ale u mojej siostry ma drugie, bo jedno to przecież za mało i to jest jedna z jego szajb, tak jak u Ciebie

a tu druga fotka, innej części ogrodu:


pozdrawiam cieplutko

Widok z tarasu super i Gacek też 'rządzi'

Oj, nie dziwie sie, ze lubisz jeździć na wieś, widoczki naprawdę ładne

A co do Pana Romana to zginął nie wiadomo dokładnie, w jakim sensie zginął, ale go nie ma i na pewno go nie dostane, obawiam się więc smięrci tragicznej

Fantastyczny weekend był. Mocno zalatany, ale fajny.

Ale, że tu o odchudzaniu ma być, to najpierw uzupełnię żarcie od piątku.

Piątek:
S: kajzerka z serem żółtym, kawa z mlekiem
II S: kajzerka z wędliną
III S: drożdżówka
O: smażony szczupak, pomidory z cebulką
K: szarlotka
w międzyczasie: jabłko, śliwki

Ruch: 4 godz. łażenia po lesie, praca w ogrodzie, 1 godz. łażenia ze spiningiem

Sobota:
S: kajzerka z sałątą, wędliną, pomidor, ogórek małosolny, kawa z mlekiem
II S: szarlotka
O: wątróbka drobiowa zapieczona z jabłkiem i majerankiem, fasolka szparagowa, pomidory z cebulką
K: 3 x wasa z twarogiem i dżemem
Ruch: 80 min biegania

Niedziela:
S: 3 wasy z twarogiem i miodem, kawa z mlekiem
O: kiełbaska z grilla, szaszłyk drobiowo-warzywny, ogórki małosolne
P: szarlotka
K: 1 x wasa, 3 pomidory z bazylią i wiórami koziego sera
Ruch: 80 minut biegania

Dzisiaj przeleciałam się na spacer nad Kazimierz Dolny, fajnie wygląda o tej porze roku. Pobrzęczałam też u siebie nad kominem. To bardzo miłe, jak potem sąsiedzi ekscytują się, że ktoś chyba miał awarię, bo tak nisko nad domami przeleciał, jakby miał lądować, a nikt nie podejrzewa o to mnie. No bo niby jak? Baba? Pilot? Na pewno nie...

Jak pozrzucam zdjęcia i coś wyszło na ostro, to później wrzucę.

Koniecznie zdjęcia, koniecznie :P

Haha, no tak! baba pilot to takie mało prawdopodobne

Uwielbiam wątróbkę właśnie z jabłkiem i majerankiem, to fantastyczne zestawienie!

Gdzie nie zajrzę, to wszyscy mieli świetny weekend, to ta piękna pogoda tak (chyba) na nas działa :P :P

Zamieszczone przez Kasia Cz.

Gdzie nie zajrzę, to wszyscy mieli świetny weekend, to ta piękna pogoda tak (chyba) na nas działa :P :P

KASIA No dobra..moze finansowo tak

Pochwalcie sie jak sie robi te watrobke z jablkiem

Zamieszczone przez selva19

...
Dzisiaj przeleciałam się na spacer nad Kazimierz Dolny, fajnie wygląda o tej porze roku. Pobrzęczałam też u siebie nad kominem. To bardzo miłe, jak potem sąsiedzi ekscytują się, że ktoś chyba miał awarię, bo tak nisko nad domami przeleciał, jakby miał lądować, a nikt nie podejrzewa o to mnie. No bo niby jak? Baba? Pilot? Na pewno nie...

Wpierw myłślałem, że to brzękanie na gitzrze ale jak widzę lubisz większe instrumenty

No to poleję po forum swoim sadłem ...

Szykuję machinę:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Kazimierz:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Za 'fajerą':

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

W drodze powrotnej zahaczyłam o swoją chałupę na wsi:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Rozlewiska Bugu:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

I jeszcze za fajerą:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

I już prawie w domu - nad Zalewem Zegrzyńskim:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Kasia, we mnie od razu dodatkowe pokłady energii wstępują, jak jest słońce. A jak jeszcze do tego jest ciepło, to już w ogóle euforia.

Gosia, ja rzucam wątróbki na teflon, potem dodaję cebulkę, jak się to zrumieni przekładam w naczynie żaroodporne, na to obrane ze skórki i pokrojone w dość grube plastry jabłko, posypuję majerankiem, do piekarnika, i jak się jabłka rozlecą i czuć miły zapach - to już

Alek - to pewnie dlatego, że gitary obsługiwać nie umiem...

Jakim sadłem kobieto???
Wyglądasz rewelacyjnie i sexy w tej machinie Jak babie nie wierzysz to niech się Alek wypowie Podtrzymuję pierwotną opinię -superwoman

SADLEM ??? GDZIE ? Nie wkleilas jeszcze Gosia

...Sadlem.... Ty szczawiu Ty ostatni
Wiedzialam, ze cos nie ten..... no.... PIEKNIE WYGLADASZ

Przepis zapamietalam Dziekuje. Brzmi niezle i juz mi pachnie