Strona 122 z 158 PierwszyPierwszy ... 22 72 112 120 121 122 123 124 132 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,211 do 1,220 z 1576

Wątek: Tak dalej nie będzie!!!

  1. #1211
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez selva19
    ...
    Dziś zaliczyłam jazdę po sklepach z Mamą. I przestałam się dziwić Tacie, że on tego typu czynności unika jak ognia. 6 godz., 3 sklepy i całe szczęście, że Mama poczuła zmęczenie, bo mi się już rezerwa od cierpliwości paliła. Zupełnie inaczej działamy na zakupach, oj, zupełnie.
    Miło zobaczyć, że nie tylko la mężczyzn robienie zakupów może być trudne

    Dietkowo jestem wzorowa, ładnie jem, pobiegałam - szczęśliwie rano jeszcze nie lało. Ale, że to siódmy dzień z rzędu, to już poczułam zmęczenie materiału. Chyba jutro będzie odpoczynek.
    Zdecydowanie! Choć i tak Cię podziwiam jak możesz tak dzien po dniu biegać ...

    Naszło mnie dziś na podsumowania, bo to kolejny - już czwarty - miesiąc mojego odchudzania minął. Waga dziś mi pokazała 63,8, ale ponieważ ważyłam się po konkretnym śniadaniu, no i jeszcze początek @, więc pozwalam sobie nie popchać tickera i poczekam do środy. Mam nadzieję, że jednak coś tam będzie niżej, niż widać w tej chwili, bo odczuwam przyrost luzu w ciuchach. A nawet po mału zaczynam sięgać do tych starych, 'chudszych.
    Ale nie odmówię sobie podliczenia biegania. Październik był cienki jak na mnie - duża w tym zasługa grypy, i późniejszego dochodzenia do siebie - raptem 175,5 km. Listopad zaliczę do ładnie przekopytowanych, wylatałam równe 280 km. A od początku liczenia biegowego urobku, czyli przez ostatnie 4 miesiące, przeleciałam 998 km. Kurde, jakbym wiedziała, to jeszcze bym te 2 dziś dobiła i byłby równy 1000 .
    To tak trochę zaokrąglając, wypada 10 kg mniej przez 1000 km .
    Jestem pod wrażeniem tych (prawie - bład zaokrąglania) 1000km w 4 miesiiące! Ja tylko 2-4 krotnie mniej na miesiąc wyrabiam I dalej się zastanawiam skąd berzesz te pokłady energii .... Pozdrawiam!

  2. #1212
    Awatar Osmiorniczka
    Osmiorniczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-11-2004
    Mieszka w
    Reda
    Posty
    194

    Domyślnie

    Kochana Selvo ależ Ty zasuwasz...i z dieta i waga i bieganiem ..swietnie dajesz sobie rade co rusz wchodze to na liczniku mniej kg ..oddaj mi swoejgo zapału do walki bo mi go strasznie brak ..Podziwiam
    [url="http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/pamietnik-odchudzania/6073-kolejna-walke-czas-zaczac-i-juz-nie-upasc.html"]kolejna walke czas zaczac i juz nie upaść... - Grupy Wsparcia Dieta.pl[url]


  3. #1213
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Każdej przed @ może się trafić najazd na lodówkę ale dobrze, że już jest ok

    Trzymam kciuki za te 62 na Święta

  4. #1214
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj Selva
    poniedziałek, pogoda taka nie za bardzo, a u mnie humorek super, a to wszystko przez tańce poranne
    zawzięłam się na nowo w sprawach dietkowych, bo po weekendowym ważeniu ticker było trzeba zmienić nie w tą stronę co trzeba, a to mi się bardzo nie spodobało

    jestem pod wrażeniem tych Twoich przekopytowanych kilometrów chylę czoła, czapkę zdejmuję, tym bardziej że dla mnie biegi to taka raczej mniej przyjemna forma ruchu
    wielkie brawa największa Biegaczko tego forum

    pozdrawiam i życzę miłego poniedziałku i reszty tygodnia

  5. #1215
    Awatar Osmiorniczka
    Osmiorniczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-11-2004
    Mieszka w
    Reda
    Posty
    194

    Domyślnie

    Selva powied zczy Ty tylko biegasz ruszasz sie czy jecsez dietke stosujesz co jesz?
    swietna jestes pozdrawiam
    [url="http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/pamietnik-odchudzania/6073-kolejna-walke-czas-zaczac-i-juz-nie-upasc.html"]kolejna walke czas zaczac i juz nie upaść... - Grupy Wsparcia Dieta.pl[url]


  6. #1216
    Sirrun jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej ho Selvuniu!

    Wróóóóciłam i wpadam niczym burza, aby tak zimowo poniedziałkowo buuuziaki przesłać super ciepłe .

  7. #1217
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Ciekawa jestem jak dzilasz na zakupach . A imprezka byla? Czy dopiero za tydzien?

  8. #1218
    selva19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Anise, na zakupach działam szybko. Po prostu albo widzę coś, co koniecznie muszę natychmiast posiąść, i to czynię , bo to rzecz, którą będę nosić do całkowitego rozpadu, nawet jeśli cel zakupów był zupełnie inny. Czasem - jeżeli jest to coś do domu, po prostu biorę podchodzące mi warianty, w domu sprawdzam, czy aby na pewno pasuje to coś tak, jak mi się w sklepie wydawało, i albo zostaje, albo jadę oddać.
    Ciuchy - biorę to, co mi się podoba, do przymierzalni - i sprawdzam, co na mnie wygląda, a co nie. Nie szukam na siłę. Jak idę po spodnie, i nie ma żadnych, któe mi się podobają - to wracam do domu bez takowych. Za dużo kupionych 'bo koniecznie potrzebne mi nowe spodnie' wyleciało na śmietnik po jednym czy dwóch założeniach.
    A imprezka w piątek, solenizanty zarobione jak woły były w ten weekend.

    No, Sirrun wróciła. Zapraszam jak najczęściej .

    Ośmiorniczka, nie stosuję żadnej specjalnej diety. Staram się jeść 3 posiłki, i, jak się da, jakieś 2 małe przekąski typu jabłko, kefir. I nie podjadać pomiędzy nimi. Nie jadam, poza nielicznymi wyjątkami, białego pieczywa, białego ryżu, makaron też tylko razowy, ale raczej kasza gruboziarnista. Jak najmniej przetworzone jedzenie, unikam jogurtów, serków w pudełkach i tym podobnych 'niby zdrowych' smakołyków. Pozwalam sobie raz - 2 razy w tygodniu na słodycze - kawałek domowego ciasta. Cały mój ruch to 80 min biegania prawie codziennie i 10-20 'babskich' pompek.

    Bike - ja też mam obawy, czy aby w prawo będę pchać tickera. No nic, w środę zobaczymy.

    Meguś - trzymaj te kciuki, trzymaj, bo przy moim zimowym apetycie coraz bardziej na takie metody zaklinania wagi zaczynam się oglądać.

    Alek - ta energia to sie bierze chyba z biegania . Jak rano sobie polatam po lesie, to potem wszystko jakoś mi tak żwawiej idzie.

    Kasia - no tam to mi trochę daleko, ale dzięki za namiary.

    Puellcia - Makro mi po drodze, więc pewnie zajrzę. Mam nadzieję, że szał przedświąteczny jeszcze się tam nie zaczął.

    Anikas - to możemy sobie ręce podać, bo ja też z tych, co bez mięsa długo nie pociągną. No może z wyjątkiem jakichś nadzwyczjnie upalnych dni. Ale i tak po kilku muszę już kawał jakiegoś zwierza wciągnąć.

    Dzisiaj aż mi się chciało popracować po takiej przerwie. Rano szybciutko swoje odbiegałam, także po pracy mam już luzik. Zauważyłam, że bardzo chętnie w takie paskudne dni jem obiad na śniadanie. Chyba zostanę przy tym rozwiązaniu, bo śniadanie w porze lunchu jest znacznie mniej kłopotliwe dla mnie do zorganizowania. I jak tak jem, mniej mnie ciągnie do podżerania i w ogóle jestem bardziej syta przez cały dzień. Oby mi się tylko zwsze udało odpowiednio wcześnie zwlec z łózka, żeby tę metodę uskuteczniać.

  9. #1219
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Ostatnio spotkalam swoja znajoma. Jak zwykle w formie okolo piecdziesiatka. Niestety za kazdym razem jak mnie widzi to mnie oglada od stop do glow, wiecie jak to jest, takie spojrzenie pociagle od ziemi do gory. No coz. Ale co chcialam napisac to to, ze zachwalala mocno bieganie, ktore zaczela z sukcesem uskuteczniac. Najpierw pamietam chodzila szybko, wiec od chodzenia do biegania niedaleka droga jak sie komus chce oczywiscie. Co najwazniejsze to dziala. Szkoda ze ja tak bardzo nie lubie biegac...

    Czy ktos mial doswiadczenie z gra w ping ponga? Czy przy tym mozna spalic jakies kalorie?

  10. #1220
    anczoks jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj

    "Rano szybciutko swoje odbiegałam" - uwielbiam Cię

    Miłego dnia!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •