Aga - robotalam dzis jak gupia jakas :P
Pinku - a jak nie jak tak !!!!!
Uffff
juz po konferencji
krotko dzis bo wczoraj bylo dlugo :P
meczy mnie ten moj szef ostatnio okrutnie
myslalam ze da mi spokoj juz przed dlugim weekendem majowym ale gdzie tam
w srode 30 kwietnia o 16 kolejna
uhhh i to bardzo ciezka........
a ja chcialam wziac pociag do kolonii po 16 i juz po 19 byc u mojego misia --- no i du..a
trudno sie mowi i zyje sie dalej
Ale dal mi tydzien wolnego na rozwod - wiec pojade do polski na cale 9 slicznych dzionkow![]()
![]()
(1 bedzie nie sliczny ale reszta ok )
Wlasnie sobie pije moj ulubiony napoj cappucino - mam ich najwiecej bo oszczedzalam
gloda dzis mialam - nie wiem czemu .... hmmmmm
moze to tlustsze mleko? nigdzie nie bylo 0.3%
kupilam 1,5% i rozcienczylam woda pol na pol - mam nadzieje ze przezyje to :P
glowka mnie boli - troche duzo nerwow bylo - no a od jutra przygotowania do kolejnej konferencji
mam 4 dni - a przygotowac musze jak na 15 dni :P
Powiedzialam szefowi ze zmieniam nazwisko - ale on sie tylko ucieszyl ze bedzie mnie latwiej przedstawiac... bo teraz mam skomplikowane a panienskie krotkie i przyjemne
Nie byla dzis najgorzej - szkoda ze nie zawsze jest w takim dobrym humorku....
To porobotam jeszcze z godzinke i uciekam do domku
plany na dzis:
ok 18 bede w domku
musze trochu posprzatac i sie juz spakowac - bo jutro jade zaraz po pracy do ciotki
19.09 - mam autobus na Fitness
20 min na rowerku bedzie
i 10 min na solarium![]()
![]()
potem pieszka do domciu - bedzie sliczniasty spacerek....
potem jestesmy umowione na spacer do lasunad jeziorko...
nastepnie prysznic
zrobic ladnie wloski i jeszcze po drodze manikiura walnac
i spaciu
a jutro do 16.00 w pracy a 16.30 pociag do ciotuni
i wioooooooo
Zakładki