Wątek: Jem dla dwóch a nie za dwóch.. ;)

Awi
Jakie piękne zdjęcia Waszego Maleństwa Aż łezka w oku mi się zakręciła Uwielbiam zdjęcia dzieciaczków, również takich całkiem maleńkich
Dziękuję Ci, że dzielisz się z nami Waszym szczęściem
Fajnie, że zrobiłaś sobie ten ciażowy suwaczek. Pewnie zmoblizuje Cię do większego pilnowania jedzonka
Miłego dnia!

Witam w sobotę

na dziś mam straszne duzo planów do zrobienia, tak więc nie będę teraz za długo forumkować bo jak się wkręcę tutaj to nie odejdę ze 2 godziny hehe
ale przywitać się chciałam
wczoraj było u mnie o niebo lepiej - było jeszcze za duzo pieczywa jednak.. ale bez słodkości (kcal ok 2000) i był basen przepłynęłam sobie km, potem wymasowałam sobie 10 minut plecy na biczach wodnych, a po basenie mimo ze byłam głodna nic juz nie wszamałam.. fajnie.. baseny są czyste i zamierzam chodzić 1-2 razy w tyg. popływać
Dziś chyba sobie porowerkuję też.. nie jeźdzę drugi tydzień i mi się chce, oczywiscie lajcik taki będzie lekarz powiedział ze spoko, mogę jeździć, ale bez forsowania.
Wiecie, od razu mi się samopoczucie poprawia jak wracam do kontrolowania jedzenia, w ogóle do pilnowania.. za parę dni mam nadzieję tez już się lżej poczuć, bo na razie mam wrazenie ze jestem taaaaaka ogromna hehe

Magdalenko - fajnie tak! udało Ci się z tym porodem
wiesz ja się troszkę zdenerwowałam, bo zawsze myslałam ze będę miała cesarkę (jestem po operacji stawu biodrowego), nawet mój ortopeda mi to mówił kiedyś.. a ginek na wizycie powiedział ze on nie widzi przeciwskazań do porodu siłami natury.. ciekawe więc jak to będzie u mnie.. ale juz się cykam tego hehe
buziaczki, miłego weekendu

Ziutka - wczoraj było dobrze, jedynie pieczywko cały czas króluje.. ale i z nim się rozprawię trzymaj kciuki mocno buziaczki

Bebe - wiesz my też mamy przeczucie na chłopaka.. ciekawe.. ale dziewczynki tez są słodziutkie.. a zresztą płec nie ważna, byle by wszystko było dobrze z dzidziusiem
Co do diety to nie chcę płakać za parę m-c ze byłam taaaka głupia.. głupia juz byłam przez ost. 3 lata ze nie umiałam utrzymac wagi gdy schudłam I raz.. pluję sobie w brodę ze zaszłam w ciążę z takiej wagi. I już mi starczy tego plucia hehe spróbuję być grzeczna i mądra w ciazy na ile się to da oby tak było.. buziaczki dla Ciebie i chłopaków

Fruktelko - maluszek jest ciupeńki a do mnie momentami nie dociera ze rozwija się we mnie nowe zycie.. szok
a pisanie o tym dla mnie to wielka przyjemnosc, choć to forum dietkowe a nie ciązowe hehe
a jedzonko to ja musze pilnować, oj muszę.. buziaczki Frukti, miłego dietkowego weekendu

miłego dnia

Brawo za wczoraj
Życzę Ci naprawdę miłego dnia

Dzieki Fruktelko mam nadzieję ze będzie miły
mam sporo pracy na dziś. A tak mi się nie chce u nas dziś leje tak strasznie, jakby aniołki kran odkręciły na maxa i najchętniej w taką pogodę poszłabym z książką pod kocyk.. no ale zmykam nastawić pranie i biorę się za to co muszę.. buziaczki

Aneczko cieszę się, że mas tyle energii i werwy.
Oby i u mnie szybko pojawiła się chęć do czegokolwiek.

Super, że się kontrolujesz. Teraz już nie masz wyjścia bo rozbisz to nie tylko dla siebie ale i dla dzidzi

Mnie póki co nie w głowie ani basen, ani rower ani nawet piłka którą kupiłam Póki co zostaje mi tylko leżenie
Miłego dnia Anusia.

Anusia rzeczywiście werwa mi wróciła, ale u mnie po mdłościach juz ani śladu.. czasem mi się wydaje ze tak na chwilkę mnie zemdli ale od razu przechodzi.. tak bardzo Ci współczuję.. ja to przezywałam tylko 2 dni i miałam maxa.. Anuś juz napisałam u Ciebie ze mam nadzieję ze jednak Ci to szybko przejdzie a nie daj Boże ze tak będzie do końca I trymestru
Anusia trzymaj się kochana.. w zyciu bym nie pomyslała wcześniej ze aż tak będziesz cierpieć jestem z Toba Anus całym seruchem.

Dziękuję Ci bardzo za wsparcie...wiem, że jesteś ze mną.
No cóż ja dziś znów będę leżeć bo nawet jeśli na 5 min mi przechodzi to potem powraca. Nie dałabym rady wysiedzieć u szwagierki. I to przy zastawionym stole.
Waga mi znów spadła dlatego dziś obiecałam sobie, że zjem więcej. Przed chwilą zjadłam nawet 3/4 jogurtu naturalnego. Później planuję makaron. Sam bez niczego. A potem może jeszcze jajko na miękko. Bo jajka to jest to. Ale póki co jak o tym piszę to mnie mdli więc może być różnie z tym jedzeniem.

Aniu, udanego dnia :P :P

Mam nadzieję, że uporasz się z wszystkimi sprawami i znajdziesz czas na relaks

Ja z rana byłam u babci w Konstancinie, ma się bardzo dobrze

Brawo za kontrolowanie jedzonka, tak trzymaj

Witaj Aneczko kochana
gdzieś przeczytałam, że oparłaś się zachciankom grzankowym i pizzy, no no, chylę czoła moja kochaniutka
życzę Ci wspaniałego weekendu, pełnego odpoczynku i zdrowego dietkowania
buziaki

Aniu to super że wczorejszy dzień dietkowo cię zadowala

Basen to faktycznie super sprawa w ciąży ale... uważaj bardzo szczególnie w pierszwym trymestrze. Dużo kobiet w ciąży łapie na basench kobiece infekcje bo w tym okresie naprawdę o to łatwo. A bicze wodne to nie wiem czy wskazane, zależy jaka jest ich moc. Uważaj jednak bo to jednak masaż a ten często jest niewskazany, dzidziuś malutki musisz na niego uważać
Buźka