-
Ojjj....to sie biedna meczysz, wiem co znaczy taka atmosfera w domu
Może lepiej będzie jak wyciągniesz ręke do niego , chociaż rozumiem jakie to ciężkie zwłaszcza jak się nie czuje winnym
-
-
-
oj dziewczyny dzis u mnie szaro, buro, ponuro w dodatku dietkowo zawaliłam jak nie pamiętam kiedy. Dziś zjadłam drożdżówke z serem, 2 kromki chleba z masłem i szynką, rogala i 3 merci czekoladki brzuch mi pęka od tego pieczywa i boli. Wiem - moja wina- brak mi słów. Stres mnie ostatnio zjada, dostałam wypowiedzenie w pracy byłam dziś się zarejestrować w Pup-ie i jadłam co popadnie.
-
Tylko mi się tutaj nie łam
Jestem z Tobą i mocno przytulam
-
-
Dziś znowu w szkole ale bardzo mi się podobało Zbliżam się do końca więc jestem coraz bardziej pozytywnie nastawiona
Gdybym cały czas była w szkole byłabym znowu szczuplutka bo mi się w szkole jeść nie chce wogóle i czasik jakoś szybciutko mi leci, świat w kolorach tęczy widzę, bo przyjemnie tak w gronie innych ludzi posiedzieć )
Kfiatuszku bardzo ci dziękuję, że nie pozwalasz mi się poddać, chyba jednak coś z tej diety będzie bo dziś 62 kilo rano ważyłam :P
Miśku dziękuję, że również o mnie pamiętasz, zaglądałam do Ciebie i widzę, że u ciebie powolutku waga znowu rusza w dół gratuluję !!!
Ach troche mi dziś lepiej przez tą wagę bo mnie zaskoczyła w dodatku po tym pieczywowym szaleństwie w tym tygodniu
Buziaczki pozdrawiam Was i życzę milutkiego weekendu[/quote]
-
Gratuluje spadku wagi i oby tak dalej
Co do szkoły...mi czasem bardzo brakuje tych wszystkich zajęć, naprawdę miło wspominam każdy etap nauczania, ale studia były naj...szkoda, ze to tak szybko minęło...5 lat przeleciało, ze nawet niewiem kiedy - mnóstwo wspomnień, aż łezka w oku sie kręci
Hm...a teraz nadszedł czas na poważne, dorosłe życie, które pomału też zaczynam kochać :P poprostu staram sie go nauczyć
Aha i ja nigdy nie pozwolę Ci sie poddać od tego jestem
-
Dziś niedziela miałam zamiar pożądnie siąść do książek a od rana wszyscy dzwonią i chcą się umówić na jakieś spotkanie, teściowa ma przyjechać i wogóle już mi się tej niedzieli odechciało...
dziś na śniadanie zjadłam
chlebek z ziarnami 80g 200kcal
ser żółty 45 g 180 kcal
szynka plaster 80 kcal
ogórek iszony
w sumie 2 kanapki miały niecałe 500 kcal OMG !!!
-
UŚMIECHAM SIE SZEROKA JAK CZYTAM TWOJEGO POSTA
A TO DLATEGO, ZE JA RÓWNIEZ MAM NAGŁY PRZYPŁYW GOŚCI W JEDYNY DZIEN WOLNY ZAWSZE MI SIE WYDAWAŁO, ZE RODZINA AKLURAT TEGO DNIA JAK MNIE NIE ZOBACZY TO PADNIE NIENAWIDZE TEGO
TRZYMAJ SIE DZIELNIE
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki