Strona 2 z 24 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 234

Wątek: Moje zmagania

  1. #11
    annahanna5 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    06-03-2008
    Posty
    13,350

    Domyślnie Moje zmagania

    Przyszalałam. Nie z jedzeniem, ale z zakupami. Pojechałam po wiosenne buty- nie znoszę kupowania butów, ale boso nie umiem chodzić. I oto trafiłam do sklepu, w którym każda podana przez sprzedawczynię para była dobra. Nic się nie wylewało, nic nie gniotło, świetnie wyprofilowane obcasy a i noga jakaś smuklejsza. Od lat nie miałam takiego komfortu przy kupnie butów. Więc wzięłam dwie pary- jedną do pracy, a drugą wizytową. Ale to nie koniec szaleństw. Miałam trochę wolnego czasu, więc by go zapełnić weszłam do sklepu z dużymi rozmiarami. Szukałam czarnego żakietu i znalażłam. Panie ubrały mnie prawie od stóp do głów. Ostatnią resztką woli zatrzymałam się tylko na żakiecie i czerwonym topie do niego. Panie namawiały mnie na jeszcze na piękny czerwony żakiet i pistacjową bluzkę. Ale pomyślcie, jak łatwo jest nas w rozmiarze XXXL zachęcić do zakupów, jeśli nasz rozmiar nie jest wstydliwie upchany gdzieś na zapleczu, a ubrania mają kolor i kształt inny niż wór pokutny. A mozę to tylko ja tak mam? Ale nie żałuję- buty i żakiet były mi potrzebne. Przede mną cała seria oficjalnych okazji w pracy i nie mogę ciągle występować w wyświeconym żakiecie i sweterku z ciuchlandu. Ale z drugiej strony na nagrodę w postaci nowego ciucha jeszcze nie zasłużyłam.

  2. #12
    annahanna5 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    06-03-2008
    Posty
    13,350

    Domyślnie Moje zmagania

    Niestety, wczorajszy dzień zupełnie mi nie wyszedł. Wieczorny napad obżarstwa zniweczył moje dzienne starania. Dzisiaj też już przekroczyłam limit 1500 kcal, ato dopiero pora poobiednia. Czy dam radę nie zjeść kolacji? A może uda mi się poćwiczyć po powrocie z pracy? Ranek miałam fatalny- miałam wolne przedpołudnie i wiele planów na przedświąteczne porządki. Niestety "siadł mi power" i energii wystarczyło jedynie na czytanie książki i olbrzymie drugie śniadanie. Okna zostały brudne. A przede mną całe długie i trudne popołudnie w pracy. I jeszcze ważne zebranie, na którym powinnam promiennie wyglądać i mądrze mówić. Dam radę? Dam radę!

  3. #13
    Awatar Pinku
    Pinku jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-02-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    945

    Domyślnie

    trzymaj sie trzymaj! mi tez wczoraj jakos siadła (ale dzis chyba wrociła) - bo jak popatrze na okno, zobaczce te pierwsze oznaki wiosny i pomysle sobie, jaka rozpacza było (i nadal troche jest) musiec zdjac bluze - to motywacja mi wraca! oj wraca. Do lata jeszcze troche czasu. Mozemy cos ze soba zrobic

  4. #14
    annahanna5 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    06-03-2008
    Posty
    13,350

    Domyślnie Moje zmagania

    Wyjaśniła się sprawa mojego porannego lenistwa. Przed godziną przeszła nad nami burza, a ja zareagowałam jak barometr. Miewam tak czasami- paskudne samopoczucie mija jak nożem uciął wraz z pierwszymi kroplami deszczu. Teraz czuję się o wiele lepiej, więc myślę , że po powrocie do domu jeszcze poćwiczę. A gdybym umyła rano okna to po dzisiejszej ulewie i tak nie byłoby tego widać. Ale zjeść mogłam mniej.

  5. #15
    annahanna5 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    06-03-2008
    Posty
    13,350

    Domyślnie Moje zmagania

    Dobre przedpołudnie. Lekki śniadanie: chleb chrupki, serek, plaster wędliny, rzodkiewki. Chyba przestanę kupować zwykły chleb. Według moich wyliczeń kromka żytniego pieczywa to 3-4 kromeczki chrupkiego, a to daje na talerzu wrażenie obfitości. Potem przetrwałam zmasowany atak ciasta Krystyn i Bożen. Wypiłam gorzką imieninową kawę i rozsmarowałam trochę kremu na talerzu. Ale taka bohaterka to ja jestem w dzień i przy ludziach- wieczorem pewnie nie udałoby mi się odejść od talerza ze słodyczami.
    A co wy robicie, by nie podjadać wieczorem? Podzielcie się swoimi sprawdzonymi sposbami.

  6. #16
    annahanna5 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    06-03-2008
    Posty
    13,350

    Domyślnie Moje zmagania

    W piątki rano przed śniadaniem zawsze się ważę. Ważę się oczywiście nie tylko w piątki, ale te piątkowe wyniki zapisuję. Dziś było 100,6 kg, więc waga na szczęście spada, ale ja nie jestem zadowolona z siebie, bo zjadam codziennie więcej niż te zaplanowane 1500 kcal. Wieczory strasznie mnie gubią. Po wczesnej kolacji około 18 czuję się najedzona, a po godzinie , dwóch zaczyna mnie nosić i w końcu docieram do lodówki, szafki czy chlebaka. Tak więc nastrój mam mniej więcej minorowy, a zimna i wietrzna pogoda nie poprawia mi humoru. Ale są i plusy: wczoraj zdążyłam umyć okna, a dziś udało mi po wczorajszej nieudanej próbie zmienić suwaczek. Wykorzystałam też podpatrzony na forum pomysł na podzielenie zadania na etapy. Wtedy efekty odchudzania nawet niewielkie stają się bardziej widoczne i bardziej mobilizują.

  7. #17
    Awatar Pinku
    Pinku jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-02-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    945

    Domyślnie

    nie chodze do lodówki po nic!

    a jesli jestem bardzo glodna to pije napoje typu "LIFT" coca-coli.
    LIFT ma 0 kcal

  8. #18
    annahanna5 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    06-03-2008
    Posty
    13,350

    Domyślnie Moje zmagania

    Bardzo pracowity weekend, szczególnie sobota. Generalne porządki- trzepanie dywanów, mycie i pastowanie podłóg, przesuwanie mebli, zmiana firanek. Wszystko to pożądane formy aktywności fizycznej, ale niestety zajeta pracą nie zwracałam uwagi na to co jem i ile tego jest. Tak więc pod względem odchudzania sobota i niedziela do tyłu. Wiem, że to głupie tłumaczenie, ale staram się być szczera, w tym co piszę na tych stronach. Ale przede mną nowy tydzień i nowe wyzwania. Więc może się uda?

  9. #19
    annahanna5 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    06-03-2008
    Posty
    13,350

  10. #20
    annahanna5 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    06-03-2008
    Posty
    13,350

Strona 2 z 24 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •