Mea - dziękuję bardzo za takie trzykilogramowe wahania
Anniu - na razie się na nią obraziłam. Chociaż powinnam na siebie, nie?
Lili - zaglądaj i kop po tyłku
Nic to - biorę się ostro do roboty. Na razie rowerek sobie ode mnie odpocznie, a za to postaram się pojogować albo powyginać podłogowo
Na razie czekam aż młodszy mężczyzna mojego życia postanowi wstać i zasuwam na zakupy (jakoś tak mnie dziś natchnęło i wstałam po szóstej i już mam posprzątane ). Potem tylko pediatra, laboratorium (oszaleję przy pobieraniu krwi małemu ) i spacer w międzyczasie. W domku gotowanie, ĆWICZONKA, zabawa, gimnastyka małego i do pracy. Zajrzę więc wieczorkiem :*
Zakładki