dziewczyny ja akcje zaloze oddzielnie w innym watku, by byla widoczna i tam co tydzien w kazda sobote chetne dziewczyny beda wpisywac swoje dane wagowe. a tak pogaduchy beda tutaj pozdrawiam cieplo)
dziewczyny ja akcje zaloze oddzielnie w innym watku, by byla widoczna i tam co tydzien w kazda sobote chetne dziewczyny beda wpisywac swoje dane wagowe. a tak pogaduchy beda tutaj pozdrawiam cieplo)
To i ja się przyłączę do Was, jeśli oczywiście mogę
U mnie waga nie stanowi wielkiego problemu. Zawsze byłam w miarę szczupła. Po dwójce dzieci troszkę jednak zostało. Ciało się zmieniło i nie wygląda tak jakbym chciała. Zawsze sobie powtarzałam "ej mała, jak chcesz to potrafisz". No chyba jednak nie potrafię. Mój brzuch to zwisający balon ( o rozstępach nie wspomnę), boczki i ta skóra. Nie mogę na siebie czasami patrzeć Postanowiłam zabrać się za siebie tak na poważnie. Liczę na Wasza pomoc. Potrzebuje kogoś kto da mi przysłowiowego kopa w tyłek.
Nie stosuje żadnej diety, a wiem, że powinnam.
Dziś dzień pierwszy. Zrobię sobie pomiary i za miesiąc porównam. A nóż się coś zmieni.
Co zjadłam dziś. Nie za dużo
- dwie kromki z warzywami, wędliną i serem ( chlebek piekę sama)
- kawa
- zielona herbata
- 3 szklanki wody z cytryną
Za godzinę kończę prace i myślę co na obiad. Dzieciakom obiecałam naleśniki z twarogiem i pewnie na nich się skończy
Czesc Eva, fajnie, że do nas dołączasz o kopniaki się nie martw, dysponujemy nimi i nie zawahamy się użyć
A tak poważnie to każda z nas potrzebuje wsparcia, dobrego słowa jak uda się schudnąć, pocieszenia jak coś nie wychodzi i przywrócenia do porządku, jak wszystko zaczyna się rozjeżdżać.
Napisz ile ważysz, ile chcesz schudnąć, co zamierzasz zrobić w tym kierunku. Najpierw sama sobie wszystko zaplanuj, a potem powiedz o tym nam, żebyśmy miały Cie z czego rozliczać.
Poczytaj tez nasz wątek od początku, pisałyśmy wcześniej o fajnych treningach z Mel B na youtube, jeśli masz problemy ze skórą to powinnaś postawić na takie treningi, a Melka ma ogromny zestaw cwiczen i każdy znajdzie cos dla siebie. Nie zmuszaj się do wielogodzinnych cwiczen jeśli ich serdecznie nie znosisz, ale zacznij od 5-10 minut dziennie, a zobaczysz jak dobrze się po nich będziesz czula i będą efekty, to sama będziesz chciała więcej, to mogę Ci obiecać! I tylko nie pisz, że nie masz czasu na ćwiczenia, bo przecież każdy może wygospodarować 5-10 minut, prawda? Tak wiec .... do dzieła! Powodzenia
Ostatnio edytowane przez netka911 ; 23-02-2016 o 14:48
Netka, z wagą nie mam problemu bo to 56 kg, wzrost 165 cm. Mam spory problem z resztą ciała. Mam dość chodzenia w obcisłych gaciach.
Czasu mam mało, dwoje dzieci, jedno w szkole. Zajęć dużo, ale jak wiadomo wymówka goni wymówkę. Dziś mam zamiar iść pobiegać, sama śmieje się pod nosem jak to mówię, ale taki mam zamiar. Przewietrzę głowę, może to mi w czymś pomoże.
Ostatnio edytowane przez Eva_Cross ; 23-02-2016 o 14:54
dziewczyny ja nie cwicze, po prostu nie lbie i tak sobie mysle, ze nie ma co na sile sie zmuszac, dlatego wybralam rowerk stacjon. i jade sobie na nim min 40 min dziennie ogladajac przy tym tv. ewa fajnie,ze jestes, marze o takiej wadze choc mam mniej wzrostu niz ty bo 159, moim marzeniem jest ujrzec jeszcze kiedys 5 z przodu, ostatnio widzialam ja w liceumpozdrawiam cieplo a ja wlasnie tworze tabelke moze uda mi sie dzis wstawic
Cześć Ewa! Fajnie, że do nas dołączyłaś. W kupie raźniej
Za mną dzisiaj długi dzień, pogoda fatalna, o spacerze z młodą nie było mowy, więc siedziałyśmy w domu. Nie zasnęła na drugą drzemkę, więc nie dość, że w domu, to jeszcze marudna jak stopińsiont ;/. Wykończyła mnie.
Rano Mel B była grana, nie jadłam dużo i jadłam grzecznie (i regularnie co 3h! to jest super!), ale waga chyba mnie nie lubi. Sprawdzę rano i jeśli pójdzie w górę, to się chyba popłaczę ;/.
Nov_embre, ja też nie mam sił na spacery w deszczu i przy tak niskich temperaturach na szczęście jest Melka, dobra w każdą pogode nawet jak jutro waga nie pokaże tyle ile byś chciała, zrehabilituje się w przyszłości, nie ma bata
Karina, spróbuj, chociaż jeden 5 minutowy trening, zobaczysz jakie to wspaniałe uczucie być tak przyjemnie zmęczonym, a Mel B potrafi wykonczyc po 5 minutach fajnie, że pomyślałaś o tych tabelkach, myśle, ze da nam to kopa
Do jutra dziewczyny, bądzcie grzeczne!
czesc dziewczyny zrobilam tabelke, ale niestety nie potrafie jej dodac na forum. gdyby ktoras umiala, to moge przeslac na e-mail pozdrawiam cieplo
Dziś 20 deko mniej.. No ja myślę ;/. Strasznie opornie i powoli mi to idzie, z drugiej strony nie chcę schudnąć 10 kg w miesiąc, bo to wszystko wróci. No, ale 3-4 kg by się przydało w miesiącu tracić.
Dziś znowu ćwiczenia, ja tu brzuszki robię, a młoda się po mnie wspina, klepie i się śmieje. Mała paskuda, no .
Czy to możliwe, żeby po tygodniu ćwiczeń obwody zmniejszyły mi się o 0,5 - 1 cm? Nie ćwiczyłam nigdy, mięśnie mam w oku i przeponie, jak to zawsze mówię. Być może był to po prostu pookresowy odpływ wody z organizmu. No nic, zobaczymy w przyszłym tygodniu.
Póki co śniadanie, czyli jaglanka z ziarnami i łyżeczką dżemu.
Dobrego dnia!
Zakładki