Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

kasiu z tym musli masz rację, można sobie na nie pozwolic ale trzeba pamiętac ile to yo ma kcl mi mama dzisiaj kupiła sereh homo 200g i strasznie się zdziwiła jak powiedziałam, ze ma 320 kcl, a niby objętościowo niewiele ale sobie poradziłam, zjem na 2 razy na II ś. I podwiecz.

Minewro, pewnie, podziel ten serek na 2 posiłki

Co do kaloryczności takich różnych serków, deserów jogurtowych itp. to też trzeba uważać.
Kaloryczność tych, które są już na rynku od jakiegoś czasu, znam na pamięć, ale jak tylko pojawi się coś nowego, to od razu sprawdzam kaloryczności a ta najczęściej jest olbrzymia, jak na objętosć takiego serka czy jogurtu.

Oszaleć można, żeby cokolwiek napisać i wysłać, trzeba się za każdym razem logować

Kasiu, aż chciałabym cię dziś zobaczyć. Musisz wyglądać bombowo! U mnie niestety jeszcze trochę fałdek zostało ale bluzki obcisłe i tak czasem noszę. Żadko, bo te, które niedawno były obcisłe, już takie nie są, a nowych jakoś brak.

Mamusię rzeczywiście masz kochaną! I ja też uwielbiam taki lekki domowy pasztet. Jakoś na początku roku dostałam od mamy kawałek

A co do szefowej, to mówiłaś, że równa babka. Może powinnaś z nią pogadać, poradzić co robi źle, jako ta doświadczona? Ja też zjadam czasem fantazję czy danio jako drugie śniadanie ale kalorie mi się zgadzają w dziennym limicie.

Zosiu, dawno nie miałam tej spódniczki na sobie, bo mnie zbytnio opinała, co do tej bluzeczki, którą mam na sobie, to w ogóle jej nie nosiłam, bo utyłam i tak sobie leżała w szafie odłogiem, nawet miałam ją zamiar sprzedać na Allegro, ale na szczęście tego nie zrobiłam

Plaster pasztetu zaliczony, pycha, taki jaśniutki, zwarty, delikatny, mniam

Kasiu, zdjęcie, zdjęcie! Masz aparat cyfrowy? Powiedz mężowi żeby ci cyknął kilka fotek i pokaż nam się! Ja dziś do spódnicy mam mój ślubny płaszczyk i ecru szal na szyję.

Zosiu, spóźniona odpowiedź: aparat cyfrowy mam i owszem.
Uff, dopiero weszłam do domu, zrobiłam resztę zakupów, dogodziłam sobie (głównie sobie) i rodzince trochę też

Kupiłam mnóstwo pyszności, ale wszystko lekkie i w miarę niskokaloryczne. Wszystkiego nie wymienię, ale kupiłam m.in.

Mieszankę warzywną "Indiana" (Bonduelle), czyli biała i czerwona fasola z ananasem w sosie curry - 62 kcal w 100 g a puszeczka (bo to w puszeczce) ma masę netto 200 g / pojemność 212 ml - proponują zjeść z ryżem :P

Mieszankę warzywną ze szparagami (producent j.w.), czyli groszek+marchewka+szparagi - 47 kcal/100 g, ta sama seria co wyżej, czyli Porcja na Raz - proponują dodać jajeczko na twardo, szczypiorek, żółty ser i odrobinkę majonezu i obiad gotowy :P

"Dietto Sport & Fitness", czyli dżem wiśniowy (był jeszcze malinowy) z fruktozą zamiast cukru - ma 116 kcal/100 g a zwykłe dżemy niskosłodzone średnio 150-170 kcal, więc jakaś tam oszczędność kalorii jest

Szyneczkę wieprzową Fitness Sokołowa - 107 kcal/100 g - plasterków jest 8, całość waży 120 g, więc 1 plasterek waży 15 g i ma tylko ok. 16 kcal (dobrze liczę )

Szyneczkę z indyka Fitness Sokołowa - tylko 68 kcal/100 g - plasterków jest 6, całość waży 120 g, więc 1 plasterek waży 20 g i ma tylko 13,6 kcal.

Można z ich udziałem jakąś sałatkę spreparować, dodać sałaty, jajeczko, rzodkiewki czy co tam się chce, doprawić odrobinką jogurtu z musztardką i jeść

majonez JogoMajo - to wszyscy znają, ma "tylko" (jak na majonez) 339 kcal w 100 g a nie ponad 500 czy 600 jak tradycyjne majonezy - można spokojnie czubatą łyżeczkę dodać

dopadłam wreszcie Danio Lekkie : kupiłam kilka waniliowych i truskawkowych, bo niestety są tylko 2 smaki, no ale dobre i to

serek Toska Figura z ogórkiem

Fetę light

No i jeszcze patisony, bo lubię, suszone śliweczki, co by mi było hmmm... lżej tu i ówdzie, a i jeszcze nowy smak Fantazji pt. Orientalne Impresje - jabłko w złocistym karmelu - już zjadłam, przepyszne

Fantazję poprawiłam kiszonym ogórkiem, 4 suszonymi śliwkami i ziarnami słonecznika - no jak to mnie nie popędzi, to ja jestem jakiś dziwoląg

Aaaa i jeszcze wszystkie składniki na "zapiekankę Zosi", czyli bakłażany (2 bo malutkie były), paprykę, cukinie, pomidory, bazylię, mozarellę (niestety nie było light, a jest różnica, bo light ma 165 kcal a zwykła aż 281 kcal/100g, no ale trudno się mówi), nic nie pominęłam? w każdym razie kupiłam wszystko :P

Wesołych Świąt Wielkanocnych życzy Iza

No niestety troszkę podjadłam.

Mąż wrócił do domku z wędzonym łososiem, sałatą, cytrynką, truskawkami...

Naszykował łososia na liściach sałaty, skropił obficie cytrynką, tak się ładnie postarał, więc jak mogłam odmówić?
No nie mogłam
Zjadłam więc, tego łososia mogło być tak ze 100 g, to jakieś 180 kcal

Za to truskawki pyszne, zjadłam tylko 3 sztuki, resztę zostawiam sobie na śniadanko

Kupił 2 pojemniczki po 250 g każdy, mam więc 1/2 kg truskawek do zjedzenia.

I dostałam jeszcze od męża cudnej urody maciupką filiżankę ze spodeczkiem - takie małe cacuszko.

Ale mi sprawił niespodziankę Kochany jest

spokojnych i zdrowych Świąt, żeby przyniosły to czego nie dał rady przynieść Nowy Rok, czyli spełnienia marzeń...nawet tych najbardziej nierealnych