Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

Kasiu dziekuje Ci ze ciagle o mnie pamietasz :*

NIE WIEEEERZEEE

Ehhh Kasiu no pyszne to Twoje II śniadanko
Lech light? Nie widzialam jeszcze takiego, jak został pozbawiony kalorii???

Uściski i miłego wieczoru ja tez dzis robie sobie wolne od cwiczenia :]

Kasieńko ale fajny luzikowy dzionek dziś masz
Nieraz tak trzeba popieram
Ja juz nie pamiętam kiedy piffko piłam fakt że nie jestem jego fanką ale w lato z soczkiem malinowym gdzieś nad wodą to chętnie


[img]http://kartki.******.pl/kartki/19/823.jpg[/img]

hej kasienko
bardoz pryjemne uczucie NIC NIE MUSIEC

Kasiu bardzo się cieszę, że spotkany się już za kilka dni
Cieszę sie, że żyjesz normalnie - odchudzanie to nie jakiś kosmiczny świat - to życie. wszystko można - byle z umiarem

Kochane moje, tak!
Sylwia ma rację, odchudzanie to nie kosmiczny świat, to życie, to MY :P a my to przecież ludzie z krwi i kości :P

Naprawdę czuję się świetnie, a przecież nie ćwiczyłam dzisiaj

Wypiłam w końcu 2 piwa, ale lekkie i czuję się bardzo dobrze

Dawno już nie czułam takiego luzu psychicznego, słucham właśnie Kazika (bo kogo innego niby miałabym słuchać? ) i wciąż na nowo utwierdzam się w przekonaniu, że to prawdziwy poeta, taki "mój", płaczę przy jego piosenkach, śmieję się przy jego piosenkach, wzruszam, włosy stają mi dęba, gęsiej skórki dostaję ....

No co ja poradzę, że taka jestem? trochę kiczowata uczuciowo, trochę sentymentalna ....
Wydaje mi się, że tylko ja tak czuję, ja tak odbieram te jego piosenki ...

Ojej, ale wynurzenia ..

................................

To piosenka, której wysłuchałam dzisiaj chyba ze 20 razy ... uwielbiam ją ....

"6 lat później"

Słońce już zaszło, jest wieczór na niebie
Odprowadzam teraz do domu Ciebie
Lecz zanim zaczniesz myśleć o tym, co się stało
Proszę Cię, spotkajmy się rano
Już od tylu lat patrzę w Twoje oczy
Ty wiesz, że mnie niczym nie zaskoczysz
Nie ma powodu do zazdrości
Czasem chciałbym nie mieć litości

Dla Ciebie
O tym ja mówić chcę
Długo i głośno

Dla Ciebie
O tym ja mówić chcę
Długo i głośno

Ważny czuję się, gdy obejmę Cię ramieniem
Nie jesteśmy w niebie, chodzimy po ziemi
To wszystko, co stało się przez ten czas
Jest w Tobie i we mnie, zostało w nas
I czasem gdy się budzę i mogę być zły
Ale to nie zmienia niczego, a Ty
Możesz poczuć czasem brak mojej solidności
Lecz zrozum, nie ma wolności bez miłości

Dla Ciebie
O tym ja mówić chcę
Długo i głośno

Dla Ciebie
O tym ja mówić chcę
Długo i głośno

Nowy dzień się zaczyna i słońce wschodzi
Uważajmy, by się nie rozłączyć
I nowe rzeczy w sobie teraz odkrywamy
To nieprawda, że do końca się znamy
Czasem bardzo niewiele czasu jest potrzeba
By zburzyć wszystko i wszystko pogrzebać
Zrozumieć trzeba, jak groźne są pozory
Przecież nie ma miłości bez pokory

Dla Ciebie
O tym ja mówić chcę
Długo i głośno

Dla Ciebie
O tym ja mówić chcę
Długo i głośno

Księżyc zachodzi, nowy dzień się przebudzi
Zimnica może w każdym coś ostudzić
Pomyślmy, jak wiele trzeba mądrości
By stopić się w jedności
Już od tylu lat patrzę w Twoje oczy
Czy myślisz jednak, że mnie czymś zaskoczysz
I złe dni bywają w bezmyślnej złości
Czasem jesteśmy bez litości

Dla Ciebie
O tym ja mówić ci chcę
Długo i głośno

.... oczywiście same słowa mogą wydać się tandetne, ale w połączeniu z muzyką, to rozkosz dla mojej duszy

================================================

Raportów dzisiaj nie będzie

Kasiu przyszłam Ci zyczyc dobrej nocy i udanego tygodnia
i marsa wpałaszowałas...weglowodan ale z ciebie taka chudzina ze mozesz raz na jakis czas sobie pozwolic prawda?
i napewno to spalisz w tym tygodniu cwiczeniami

Kasu moze ja nie jestem z ery co słucha Kazika, ale po przeczytaniu tych słow , wcale nie uwazam ze sa tandetne tylko takie uczuciowe i sentymentalne a ze jestes taka osoba to Cie zabieraja w inny swiat Ja tez lubie posłuchac ale np. Kasi Kowalskiej " Tak mi Ciebie brak" ona interpretuje moje uczucia jak mam taka chwile ze bardzo tesknie za moim A.

Nie upiłas sie tymi piwami?

Buzka:*

Kasia, w czasie studiow mieszkalam i bylam z jednym takim , ktory rowniez Kazika uwielbial (ja zreszta lepsza nie bylam ) i ta piosenke, ktora napisalas wyzej , nieustannie mi spiewal

Swoja droga jak sie ja slyszalo tysiace razy, to czytajac teraz u ciebie jej slowa, nie da sie jej CZYTAC, bo samo sie odrazu spiewa

Kazik jest the best!

Teraz slucham niemal w kolko Gadu Radia, bo jest wygodne do uruchomienia i tam Kazik leci co chwile Odrazu mi sie przypominaja fajne studenckie czasy

Sylwia ma rację, odchudzanie to nie kosmiczny świat, to życie, to............. MY.................

DOBREJ NOCKI