Strona 2403 z 2512 PierwszyPierwszy ... 1403 1903 2303 2353 2393 2401 2402 2403 2404 2405 2413 2453 2503 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 24,021 do 24,030 z 25113

Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

  1. #24021
    izabelllka Guest

    Domyślnie

    Pewnie Kasiu miałaś dzis miły dzionek, pogaduchy w damskim gronie wskazane są dla nas jak najbardziej Miłego wieczorku, buziaki...........
    A to ci promocja.....?

  2. #24022
    tagotta Guest

    Domyślnie

    polacy lecieli na einsfestival ( ARD? ) no i tez w necie mozna bylo ogladac na zywo
    Oczywisicie to co napisalam, ze "OGLADALISMY", to jest za duzo powiedziane Mecz lecial w TV i rzucalismy tylko czasem okiem....

    Kasia...powiem Ci, ze Twoje chudniecie na 1400 kcal daje mi ogromna nadzieje na jakas normalnosc jeszcze w tym zyciu

  3. #24023
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ninti
    Kasiu, takie pytanie mnie naszło.

    Nie czujesz sie czasami zmęczona tym wszystkim że np wazysz sie codziennie, ciągle musis się pilnować z żarciem, ćwiczyć itp...?
    Skłamałabym, gdybym odpowiedziała, że nie

    ... ale gdy nachodzi mnie takie zmęczenie, patrzę w lustro i od razu mi przechodzi
    ... bo wolę być szczupła i czasami zmęczona dietą niż gruba i też zmęczona, ale swoim wyglądem



    Cytat Zamieszczone przez tagotta
    Kasia...powiem Ci, ze Twoje chudniecie na 1400 kcal daje mi ogromna nadzieje na jakas normalnosc jeszcze w tym zyciu

    Gosia, ja i na 1500 kcal swego czasu jeszcze chudłam tak więc nadzieja jest :P


    Łaziłam 2 godziny, bo tyle miałam do spotkania :P
    Kupiłam kotu żarcie, szefowej drobiazg a potem były 2 godziny plot ...
    Koleżanka ma problemy podobne do moich, więc buzie nam się nie zamykały :P

    Zjadłam SPLIT, czyli kawałki piersi kurczaka przekładane warzywami z grilla
    polane sosem pomidorowym z serem parmezan :P
    NIEBO W GĘBIE! :P

    A potem jeszcze poprawiłam lodami waniliowymi z czekoladą i domową bitą śmietaną + na dnie pucharu wiśnie :P
    Koleżanka miała ochotę, no to przecież nie będę patrzeć, jak ona je lody, więc też zjadłam

    Nie wiem, ile to miało kalorii, ale wcześniej nie zjadłam dużo, więc powinnam się zmieścić w 1400

    Po spotkaniu pojechałam do pralni, zostawiłam garnitur do prania i przy okazji w miejscowej kwiaciarni kupiłam szefowej pięknego, dorodnego słonecznika w doniczce na jutrzejsze imieninki :P

    Jutro na pewno będzie mi trudno liczyć kalorie, bo szefowa pewnie jak zwykle kupi z 5 kg różnych owoców, ciast na szczęście się u nas nie praktykuje

    No, a po powrocie do domu pedałowałam :P

    Aaaaaaaaa, i jak tak łaziłam przed spotkaniem z koleżanką, to kupiłam sobie japonki złote, ale nie te o których Wam kiedyś pisałam, inne, o takie :P









    No, a wszystko to piszę w przerwie meczu
    Fajnie, że makaroniarze prowadzą :P

  4. #24024
    izabelllka Guest

    Domyślnie

    To super dzionek był, butki piekne!!!! Ja też kibicuje makaroniarzom!!!

  5. #24025
    Ninti Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kasia Cz.
    Cytat Zamieszczone przez Ninti
    Kasiu, takie pytanie mnie naszło.

    Nie czujesz sie czasami zmęczona tym wszystkim że np wazysz sie codziennie, ciągle musis się pilnować z żarciem, ćwiczyć itp...?
    Skłamałabym, gdybym odpowiedziała, że nie

    ... ale gdy nachodzi mnie takie zmęczenie, patrzę w lustro i od razu mi przechodzi
    ... bo wolę być szczupła i czasami zmęczona dietą niż gruba i też zmęczona, ale swoim wyglądem


    Ano własnie Kasiu, chyba Twoja siła tkwi w tym że Ty po prostu podjełaś jednoznaczną decyzję. Może mi sie nie udaje dlatego że nie umiem ponieść tej ofiary w postaci odmówienia sobie tego czy owego. Bo niby chcialabym byc chuda ale jeść też bym chciała...
    Tak... konkretny cel i konkretne działanie - to jest u Ciebie Kasiu.

  6. #24026
    Forma Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kasia Cz.
    ja i na 1500 kcal swego czasu jeszcze chudłam tak więc nadzieja jest :P
    jest to troche pocieszajace, choc z drugiej strony Ty Kasiu baaaardzo duzo ćwiczysz i tym samym dużo spalasz, w moim przypadku ćwiczeń tak dużo nie ma...
    Dla mnie to jakies błędne koło, dieta... osiągnięcie celu... próba wyjscia z ciety... dodatkowe kilogramy... dieta... itd...
    To się chyba nigdy nie skończy

  7. #24027
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Trzeba myśleć pozytywnie i głęboko wierzyć w osiągnięcie celu a potem w jego utrzymanie
    Bez takiego podejścia i przekonania, że się uda, szanse są nikłe ... takie jest moje skromne zdanie


    RAPORCIK JEDZENIOWY

    60 g Frutiny z kefirem 0 % tł.
    2 tekturki z camembertem light + pomidor
    serek wiejski lekki
    SPLIT (opisany wyżej :P)
    lody z bitą śmietaną
    czereśnie (ależ słodziutkie), chyba z 0,5 kilo
    kawałek kiełbaski leśnej
    +
    mleko 0,5 % do kawy

    Nie wiem, ile kalorii, ale bez SPLITU i lodów było jakieś 610 kcal, więc może się zmieściłam się w 1400


    ==================================================

    RAPORCIK RUCHOWY

    Pedałowanie :

    40 km
    912 kcal niby spalone
    61 min.


    Rozciąganie przed i po :P

    ==================================================

    Jutro mam w miarę wolne popołudnie, to znaczy nigdzie nie idę ani nie jadę, za to w domu mam co robić i owszem :P

    Dobrej nocki!

  8. #24028
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Milej srody Kasiu.

    Z tym odchudzaniem to jest tak, ze albo sie zmieni nawyki zywieniowe, albo nie. Tak mi sie wydaje. Bo ilosc jedzenia, zwiekszona o jakies 500kcal nie powinna powodowac tycia, jesli sie nadal je zdrowe i lekkie jedzenie. No i trzeba cwiczyc. Teoretycznie powinno to przyniesc skutki.
    No i tzreba isc stopniowo, tak jak Ty to Kasiu robisz. Przeciez ty zwiekszasz spozycie o 100kcal raz na dwa tygodnie. To jest mega lagodne przejscie.

    Tyle, ze do tego wszystkiego (ogolnych zalozen) dochodza jeszcze indywidualne sklonnosci i inne takie. Ja podejrzewam, ze u mnie kiepskawo bedzie....

  9. #24029
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Kasiu zaglądam z wczesnymi środowymi buziaczkami
    fajnie ze wczoraj dzień minął Ci ok! dziś też niech tak mija!
    i wiesz - ucieszyłam sie ze czasem jesteś tym zmęczona hehe moze jednak nie jesteś z kosmosu i ze ten deser wczoraj zjadłas i bardzo dobrze
    buziaczki

  10. #24030
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Zmęczenie dietą ech... cierpię na to.
    a najgorsze jest to, że w ogóle zapału do ćwiczeń nie mam
    raczej ćwiczeniowstręt ( i tak jestem stara brzydka i rozlazła etc.)
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •