Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

Czasami z aniołków wyrastają diabełki

A tutaj z 'narzeczonym' obiecywał, że będzie miał ze mną dużo dzieci i będzie nas woził samochodem

Bal w przedszkolu, z boku moja mama

Druga fotka bombowa
Otóż...
On wyciąga rączkę w stronę Kasi, ale Kasia nie chce podać ręki i patrzy w kierunku dużej blondyny błyskającej nagim udkiem w kierunku przystojnego kowboya
scena jak z westernu

super zdjecia
jestes bardzo podobna do swojej mamy wiesz? hihi pewnie, ze wiesz sliczne kobiety dwie!
i tez mi sie podoba scena westernowa ;P

Śliczne Kasiu z Ciebie dzeciątko aa co sie stalo z tym kawalerem, ktory ci tyle obiecywal ???

pozdrawiam Serdecznie

Do tego - o zgrozo - kowboy trzyma blondyne za reke

Rzeczywiscie kasiu - gdyby to zdjecie bylo kolorowe - i nie wiedzielibysmy ze ten maly szkrab to ty to pomyslalabym ze twoja mamcia to ty
rzeczywiscie bardzo jestescie podobne

Matko, ale jesteś podobna do mamy ale ja też ostatnio jak byliśmy u takiego mojego wujka-dziadka, który moją rodzinę widział ostatni raz, gdy miałam 14 lat. Wujek patrzył na mnie, patrzył...(a już staruszeczek i niedowidzący i niedosłyszący) i w końcu mówi: "Wiesz Walduś (to mój ojciec) Ty to już taki stary jesteś, ale Halinka to ciągle taka młodziutka"

rzeczywiście Kasiu bardzo podobna!
Aniołkiem prawdziwym byłas ale różki chyba też były co?
pozdraiwam CIę gorąco

Ostatnio tego kowboja znalazłam na NK, wysłałam zaproszenie, ale jeszcze nie odpowiedział

Do mamy jestem podobna? a mnie się wydaje, że ani trochę

No to jeszcze jedno z mamą, w zoo
Troszkę tu skrzywione obie jesteśmy od słońca ... a może od słonia

Rzeczywiście Kasiu, teraz widzę że jako dorosła kobieta jesteś jak Twoja mama w tym wieku

Całe dwa dni, 24 godziny na dobę te randki będziesz miała Kasiu

to tak a propos tego co napisałaś u mnie

Beatko, no nie 24 godziny na dobę, ale i w sobotę i w niedzielę wybywamy z domku, więc niestety nie wykroję wolnego czasu