Dzień dobry :P
Ale pochmurno, deszczyk kropi odpoczniemy troszkę od upałów
Będę dzwonić do biura podróży, ale dopiero po 10.00, bo działają właśnie od 10.00 ...
Według info w necie, przyjazd do Polski przewidziany jest w godzinach dopołudniowych ...
Jakoś sobie ubzdurałam, że to o Wawę chodzi a przecież Wawa jest ostatnim miejscem 'rozładunku'
... więc będą tu pewnie dopiero popołudniu
Stęskniłam się za moim 'malutkim' synkiem już bym go chciała mieć na oku
Dzisiaj zjadłam na śniadanie, dla odmiany od Fitelli, 3 kromki tostowego pełnoziarnistego posmarowane serkiem topionym light, z 3 plastrami szynki, pomidorem i ogórkiem - za 280 kcal :P
Jestem już grzeczna, żadnych szaleństw w najbliższym czasie nie przewiduję
I oczywiście makabrycznie jestem niewyspana, bo obudziłam się już o 4.30 i nie mogłam spać
Ciężko zapowiada się ten poniedziałek
Mam nadzieję, że u Was będzie lżejszy :P
Zakładki