Kaisu,
Rolki nieziemskie... A w ogole to nie balabys sie na nich jezdzic??![]()
![]()
Pozdrawiam...
Kaisu,
Rolki nieziemskie... A w ogole to nie balabys sie na nich jezdzic??![]()
![]()
Pozdrawiam...
MILEGO DNIA
![]()
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] POZDRAWIAMY![]()
Dzień dobry!
Niestety w tym tygodniu mam mało czasu na forum![]()
Zaganiana jestem: wczoraj dentysta syna, jutro mój, a jeszcze trochę do wyjazdu muszę się przygotować, więc dopiero od 2 października będę tu częściej zaglądać :P
Wczoraj oczywiście jeździłam na rowerze, wynik nie powala na kolana, ale niestety wciąż odczuwam skutki niedzielnego upadku:
38,76 km
882 kcal
71 min. 50 sek.
Tempo wolniejsze, więc 40 km nie przekroczyłam![]()
Jestem już po śniadanku: jogurt naturalny 0 % tł. i płatki Fitness z owocami :P
Miłego dnia!!!!!!!!!! :P
Ten obrazek zatytułowany jest "Ogród myśli" i bardzo mnie ukoił, więc wklejam go dla Was
![]()
wreszcie wracam na łonorowerzystów
![]()
zaraz idę na rowerek
buziakiH
Miłego dnia Kasieńko![]()
I trochę spokoju w pracy![]()
![]()
W pracy w miarę spokojnie, jest co robić, ale to dobrze, bo czas szybko płynie![]()
Jeszcze tylko godzinka i 45 minut i do domku!
Muszę dzisiaj pomyśleć, co ja mam zabrać do tej Holandii![]()
Wiem, że to bardzo krótki pobyt, ale nie chciałabym, żeby mi czegoś zabrakło
![]()
Najgorsze jest to, że przy pewnych ruchach ta moja obita kość ogonowa, czy cholera jedna wie co, bardzo mnie boli, strasznie po prostui niestety obawiam się, że rozpoczęcie przygody z panem Weiderem w dniu 2 października nie będzie możliwe
![]()
![]()
hej kasiu,
przejrzałam twoje zdjęcia i jestem w szoku...wyglądasz jak koleżanka swojego syna, nawet nie starsza siostra! tylko rowieśnica, a w tych rolkach to już totalny odlot...co ja mówię, z tymi skłonami to też super...nonono![]()
dziś zjadłam pierwszą zupkę z tego knora, pomidorową - dobra, przynajmniej ciepłasuper do pracy
![]()
a i na urlopie kupiłam sobie z dax cosmetics nie budyń, ale sorbet na cellulit bo akurat w rosmanie był w promocji...ale kurcze taka tubka to na tydzień mi wystarcza...hehehe...co jest lepsze ten budyń czy sorbet, próbowałaś go??
a co do pracy to jeszcze ci godzinka została![]()
buziaczki
Korni, kochana jesteś, dziękuję:P
ale z tą rówieśnicą, to przesadziłaś
![]()
ale to miło czytać takie komplementy
Wiesz, tego sorbetu nie próbowałam, bo się póki co budyniuję, ale mam na niego ochotę, więc kto wie, może się skuszę :P
Zmykam do domu!
Do jutra:P
do jutra kasiu...
...co do sorbetu to pachnie pysznie![]()
Zakładki