Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

Kasiu, jasne że darowanemu się nie zgląda, szczególnie kiedy tak trafnie darowany! Ja chętnie posłucham za jakiś czas o efektach
A odnośnie kota, to jakiego masz? Rasowy czy europejski? Chłopak czy dziewczyna? W jakim wieku i jaki kolor?

Zosiu, mój to kocurek europejski
Ma ok. roczku i 7 m-cy.
Kupiony za symboliczną złotówkę na Allegro.
Ktoś go podrzucił bardzo chorego do ogrodu człowieka, od którego go wzięliśmy - miał wtedy 3 miesiące. Ten człowiek go wyleczył, właściwie to uratował mu życie a że sam miał już całe stadko piesków i kotków, więc postanowił go oddać w dobre ręce, no i tak kocina trafiła do nas
Właściwie to był prezent urodzinowy dla naszego syna, a ja wcześniej byłam nastawiona bardzo sceptycznie do kotów (wcześniej miałam psy), ale w momencie, gdy zobaczyłam to cudo, takie małe i wystraszona, to się zakochałam i kocham wciąż mocniej
Jest z nami od 7 listopada 2004

Tu miał jakieś 3-4 m-ce:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


A tu jeszcze jedno:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

A to jest aktualne:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Zdjęcia można powiększyć

Kasiu! Gdybym nie wiedziała to bym pomyślała, że to moja starowinka! Jak dwie krople wody normalnie! Zaraz cię zaatakuję mailowo zdjęciami mojej Koty, jeśli nie masz nic przeciwko Tylko, że ona ma już ponad 11 lat.

Zosiu, czekam na zdjęcia Twojej koty

Poszły

Ależ ona cuuudna, zupełnie jak mój kocur, no naprawdę jak dwie krople wody
Zosiu, dzięki za fotki - widzę, że pieszczoch z Twojej koty, jak i z mojej

Kasiu i wkra- chyba tych naszych kotków jest dużo- mój też jest identyczny ma ok 7 m-cy i niezły wariat z niego- ale pupil całego domku, aż mój misiek jest zazdrosny jak się tak nad nim rozczulam. Niestety nie wiem jak zamieściś zdjęcie mojego demonka, mam pełno w telefonie jak był mały a aparat mam od niedawna ale jak znajdę sposób to prześlę a narazie zdjęcie znalezione w necie. Pozdrawiam cieplutko

Minewro, czekamy na zdjęcia Twojego Pupilka :P

Jeju,

Jak wy mozecie te koty tak.....grr

Haniu, jak bym mogła, to bym mojego zjadła - z miłości rzecz jasna , to taka ciepła i miękka, mrucząca przylepka, mniam mniam :P