Cześć Kasieńka!
Strój kapielowy, całkiem, calkiem. Ciekawe czy już go zamówiłaś...
Ale dobrze że ja mam z zeszłego roku, szyłam sobie na miarę u gorseciarki.
W sumie to ja zawsze u niej szyję. Kupuję materiał 1 m lajkry rozciągliwej z 2 str i daję mój pomysł. Uszyła mi stanik z wypustkami silikonowymi ( mogę wiązać na szyji lub ramiączka jak biustonosz) figi i spódnica wiązana z boku falowana. Uszyła mi ostatnio kolor złoto - brązowy. Ktoś mnie nazwał Potachontastylko że ona czarna a ja blondynka
![]()
No dobra koniec wywodu o stroju kąp[ielowym. Jak znam życie to w tym roku też se uszyję ale to koszt z rzędu 200zł ( matewriał jest drogi bo biorę ten lepszy aby się nie rozciągnał i nie wyblekł) dlatego warto tyle wydać.
Co do warsztatów to mam nadziejęże pomagają? Że w końcu lepiej śpisz...
Pozdrawiam i miłego dnia
Zakładki