-
Hejka Asiu
no to dużo tu pisać nie będę tyle że podziwiam za ćwiczenia na posladki ponoć dobre są te wypady bioderkami - od Markae je mam, schudła dzięki temu w pupie 3 cm swego czasu u mnie je zacytowalam wczoraj wieczorem
Asieńko tipsy na pewno będą śliczne na początku nieswojo się poczujesz hihi, ale się przyzwyczaisz ja na ślubnych miałam jeszcze takie kamyczki i na 4 paznokietkach kwiatuszki z tych kamyczków.... slicznie były!! hihi
buziaki Słonko
gorąco Cię pozdrawiam no taka nasza dola, ze wszystko musimy załatwiać za naszych panów... trzymaj się ciepło!!
MIŁEGO POPOŁUDNIA
-
PS. czy Ty nie masz mnie już dosyć hihi
buziaczki Asiu..
-
Hej Asieńko
Wpadam na chwilkę - wysłałam Ci smska i odpisałam u siebie
Do piątku
Grażyna
-
Wpadłam życzyć kolorowych snów...i nie stresuj się tym wszystkim
pozdrawiam Asai
-
Asienko!! Wirus zwany 1500 kcal dotarl i do mnie!! Wiec tak to jest, tak? nie jest tak, ze to cholerstwo opuscilo ciebie i przenioslo sie do mnie, tylko, ze zatacza szersze kregi!! ok. musimy zastosowac terapie przeciwko temu. Najlepiej chyba bedzie zwalczac wirusa cwiczeniami! Im wiecej tym lepiej! Musimy cos pomyslec, Asiu!
Ale u mnie dochodzi jeszcze ciagle zmeczenie i sennosc, wiec ruszac mi sie nie chce!
Asiu, a co ty jesz na te 1500kcal, bo zauwazylam, ze nie piszesz tego....
sle buziaki
-
Hej Asiu!
Ciekawa jestem jak się czujesz w tipsach? Ja miałam raz robione na ślub, ale niestety w trekcie ślubu mi się złamał jeden - a przecież były jakieś super nowoczesne żelowe. Wolę już nie robić
Ja dziś też jestem obolała, bo wczoraj ćwiczylam pilates. Cwiczyłam to mało powiedziane - sponiewierały mnie te ćwiczenia niesamowicie. Dziś czuję każdy mięsień. Szyję mam jakby w kołnierzu ortopedycznym. Nawet nie przypuszczałam, że ten pilates jest taki intensywny. Ale mam nadzieję, ze bedzie to jak za callaneticsem, bo na początku też byłam połamana, a teraz już luzik. Jutro też spróbuję, bo dziś w planie rowerek.
Asiu - na pewno przykro ci, że przygotowania przed sobotnim ślubem będa na twojej głowie. Ale pomyśl, ze juz niedługo wybawisz się i wytańcujesz - taka miła perspektywa..eh.. fajniutko!
Życzę miłego dnia
-
Witam w czwartkowe przedpołudnie
Wczorajszy dzień minął jak zwykle za szybko. Po pracy poleciałam robić tipsy. Kurcze trwało to 2,5 godziny , ale dziś mam za to śliczne paznokcie ( jasno różowe na końcówkach) i jestem bardzo zadowolona. Myślałam ,że będę się z nimi dziwnie czuć , ale jest ok. Tylko troszkę mi jeszcze przeszkadzają , jak pisze na klawiaturze.
Jeżeli chodzo o jedzonko, to wczoraj było w miarę ok. Wróciłam do domu o 20.30, więc duży głód zdążył już minąć , i nie zjadłam tak dużo. Za to bardzo mi się nie chciało ćwiczyć, ale odpoczęłam troszkę i o 21.30 wzięłam się za ćwiczenia. Dziś bardzo czuję tyłeczek i mięśnie skośne brzucha.
Raport z wczoraj:
* Zjedzone - ok. 1350 kcal
* Ruch:
- 7 dzień szóstki
- 320 brzuszków fitnes
- wypady bioderkami , ćwiczenia na nogi i uda
W sumie ćwiczyłam 30 minut , ale dziś wieczorem będę miała więcej czasu , więc postaram się , żeby to było 45 minut.
Witaj Haro . Ciekawa jestem , jak tam dietka Ci idzie . Mam nadzieję , że wieczorne napady przynajmniej częściowo zostały pokonane. Gorąco pozdrawiam
Grażynko Ty dziś masz wolne i lecisz na zakupki. Jak kupisz jakieś fajne bikini , to się od razu pochwal.Smska dostałam.
SAniula Ciebie nigdy nie mam dość i choćbyś pisała do mnie smsy i maile przez cały dzień , to i tak mi się nie znudzisz. Tipsy wyszły fajnie , tylko starsznie mnie zmęczyło to siedzenie. I te wszystkie piłowania , wycinanie skórek , trzymanie pod lampą................Aniu co do ćwiczeń , to ja znam dużo na bioderka , nogi , pośladki , bo ćwiczymy to na aerobiku. Ostatnio głównie robiłam brzuszki , ale muszę się wziąść porządnie za nogi i pupę. Wiesz może siły do dietkowania jeszcze nie wróciły , ale psychicznie czuję się o wiele lepiej. Wczoraj po pracy byłam już bardzo głodna , a po drodze nie chciałam nic jeść. No i jak wyszłam z tych tipsów o 19.30 , to już głód bardzo dawał znać o sobie. No i weszłam do pierwszego lepszego sklepu , żeby coś przegryźć. Wahałam się czy kupić orzeszki solone, baton , chipsy ( żadnego pieczywa ciemnego już nie było) , no i w końcu wybrałam Bigmilka, bo wydawał mi się najmniej kaloryczny i w sumie najzdrowszy. No a jak bym kupiła orzeszki, to byłoby jak nic 500 kcal. Tak więc wszystko chyba idzie w dobrym kierunku. Teraz czeka mnie jeszcze wesele , gdzie na pewno wszystko będzie kusiło...................
Słoneczka życzę pogodnego dnia
Buziaki
Asia
-
Magdusiu ja też czuję się zmęczona , senna i taka bez energii, ale nie mogę sobie pozwolić na obijanie się , bo mam obecnie za dużo obowiązków. Nie piszę swoich jadłospisów, bo nie ma się czym chwalić, a poza tym to jest forum dietkowe i niektórych mogłoby drażnić , wypisywanie niezdrowych rzeczy. Ale na życzenie napiszę wczorajszy jadłospis:
* 7.30 - precel - 300 kcal
* 10.30 jogurt ze zbożem , baton zbożowy - 270 kcal
* 13.00 - jabłko - 75 kcal
* 15.00 - jogurt żurawinowy - 120 kcal
* 19.30 - BigMilk - 90 kcal
* 20.30- 3 kromki grahama z serkiem żółtym light i pomidorem - 350 kcal
* 21.00 - 3 kostki czekolady z nadzieniem malinowym - 100 kcal
Myślę , że to nie jest bardzo tragiczny jadłospis : ale główne grzechy to za dużo słodyczy i węglowodanów, a za mało warzyw. Niedługo to się zmieni.......
Agatko mam nadzieję , że moje tipsy zaraz się nie złamią. Byłam prywatnie u dziewczyny , która od dawna robi tipsy mojej przyjaciółce i ona zawsze jest zadowolona. No i nabrałam jeszcze ochoty na masaż twarzy i maseczkę algową, bo dziewczyna równiez zajmuję się kosmetyką twarzy. Chyba sobie zafunduję takie zabiegi jesienią.
Ja chyba też przyjrzę się pilatesowi , bo dużo osób go chwali. Agatko jak byś mi mogła w skrócie napisać coś o tych ćwiczeniach ( czy są tam jakieś elementy aerobiku , czy są to ćwiczenia wyłącznie na leżąco) , bo jeszcze się z nimi nie zetknęłam. A coraz bardziej mnie kuszą, bo brzuszki i szóstka zaczynają mi się powoli nudzić.
-
Hej Asiu!
Na podstawie tych ćwiczeń z płyty mogę powiedzieć, ze są to ćwiczenia na leżąco - siedząco. Wszystko opiera sie głównie na ćwiczeniu mięśni brzucha, ale dziś czuję ból mięśni pleców, barków, ramion, szyi, ud, więc angażują się wszystkie partie ciała. Wczoraj najbardziej czułam nogi. Dużo ćwiczeń posiada wspólny element polegający na robieniu powolnego brzuszka z pozycji leżącej do siadu płaskiego z wyciągnietymi do przodu rękoma. CZyli takie klasyczne brzuski jak w Marines , ale bardzo wolne. Najtrudniejsze dla mnie było robienie brzuszków z nogami podniesionymi do góry. To nie są brzuszki fitnes. Wygląda się wtedy jak litera V. Ręce w górze i nogi w górze. Baardzo męczące. Aha - wiem już, że łatwiej się robi brzuszek na wydechu.
Polecam naukę pilatesa z jakiejś płyty, albo kasety, bo na podstawie zdjęć raczej trudno.
Pozdrawiam
-
Cześć Asiu
Słonko dzięki za milusie słowa u mnie.. ale wiesz mi i tak baaaaaaaaaaaaaaaaaardzo daleko do Ciebie.. to dopiero kilkanaście dni.. a znasz mnie i wiesz jak szybko popadam w dołki dietkowe.. mam nadzieję, ze tak dobrze dietkować będę jak najdłużej, aż pewne nawyki wejdą mi w krew na zawsze tak jak u Ciebie.
Ale Asiu uwierz mi bardzo daleko mi do Ciebie!!!!
Tak sie ciesze, ze i u Ciebie siły wracaja powoli... super Asieńko cieszę się bardzo, choć wiem, ze przed Tobą wesele a tam mnóstwo róznego (czyt. pysznego i kalorycznego ) jedzonka.. ale wierzę, że sobie poradzisz !
buziaczki Słonko gorąco Cię pozdrawiam, dzis jestem bez życia.. do tego te dni..... wrr!! do tego jędze nie chcą iść na swoje miejsce (miotły.. ), lecz wolą nas tu dręczyć
ps1. Asiu razem wczoraj ćwiczyłyśmy!! ja też zaczęłam o 21.20 hihi
ps2. gratuluję nie skuszenia się na nic bo big milk i jego 87 kcal to nic, w porównaniu z orzeszkami kalorii 600 super!
ps3. gratuluję ślicznych tipsików ja miałam robione inną metodą (nie z tą lampą) i trwało to prawie 4 godziny
ps4. czytałaś: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
buziaki Słonko, miłego dnia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki