Asiu miłego popołudnia
buziaczki i plażuj dzielnie zmykam do domku
Asiu miłego popołudnia
buziaczki i plażuj dzielnie zmykam do domku
Asiu pozdrawiam gorąco i słodko (chociaż to u Was zakazane )
Ciekawa byłam jak minął Ci dzień, a tu nie ma Asi...nie ma.
Muszę chyba iść spać, bo w oczach mi się mieni (przeczytałam zamiast profil - pedofil ....śpiąca już jestem)
Asiu buziole ogromne i ściskacze bardzo mocne
Kazania
Witaj Asiu
macham z lezaczka obok
tylko nie wiem co jest.. strasznie rozbolała mnie głowa.. mam nadzieje, ze mi to szybko przejdzie..
MIŁEGO DNIA
Mnie tez głowa rno bolała... ale to po wczorajszej imprezce... oj się działo
Asiunia skarbeńku witaj środowo
Jeszcze dziś nie zdązyłaś wskoczyć na forum więc domyślam się że masz sporo pracy. To tak jak ja ale ja żeby nie zwariowac to od czasu do czasu tutaj wskakuje. Nie jestem robotem żeby pracowac 24 h (i jeszcze neiwiele z tego mieć )
Asiulka dziś na plązy świeci słonko??Kąpiesz się w ciepłym morzu???Humorek dopisuje??
Całuski kochana.
3/22/89 dni
Witajcie
Dziś totalny kołowrotek w pracy i nie mam czasu na forum. Wszystko pilne , do zrobienia na wczoraj...........
Wczorajszy dzień minął miło. Trochę popołudniu pracowałam, a potem wcześniej położyłam się spać, zeby nie czuć tego cholernego głodu. Dziś samopoczucie trochę lepsze.
Wczorajsze menu :
* 5.30 - jogurt naturalny z kakao i słodzikiem
* 9.30 - serek wiejski
* 12.30 - jogurt naturalny
* 15.30 - serek wiejski
* 18.00 - leczo , trochę makreli wędzonej
* 21.30 - 2 trójkąty krówki light ( wiem , że za późno , ale strasznie mnie ssało)
* w ciągu dnia 3 cukierki Alpelibe, 2 kostki czekolady bez cukru
Ruch:
* 2 dzień Szóstki
* 320 brzuszków fitness
Co do jedzenia , to jest mi nadal ciężko, bo cały czas czuję się trochę głodna. Wczoraj już mnie kusiło w sklepie , żeby kupić orzeszki, ale wstrzymałam się do weekendu. Orzeszki potraktuję jako nagrodę za ładny dietkowy tydzień.
A dziś rano też odczuwałam silną pokusę , żeby kupić sobie precelka i poczuć w ustach węglowodany. Ale pomyślałm sobie , jak ja się pokażę potem na forum.............No i podziałało..............Wiem jedno , że bez tego forum , już dawno bym zgrzeszyła............
Najmaluszku jak zwykle mam dużo pracy , a jutro i pojutrze zapowiada się jeszcze więcej. Ale nie będę narzekać, bo jak nie miałam pracy , to było jeszcze gorzej. Co do 5 z przodu , to obowiązkowo musi być na poczatku listopada, ale po cichu marzę , żeby pokazała się po skończeniu I fazy. Dziś na plaży świeci śliczne słoneczko , a ja odpoczywam wygodnie na leżaczku.
Aniula mam nadzieję , że ból głowy nie jest spowodowany dietką. Koniecznie kup sobie jakieś witaminy , bo na Sb to jest niezbędne. Ja teraz je biorę od pierwszego dnia , bo poprzednio na SB w okolicach 11 dnia czułam się bardzo słabo. Słodycze też troszkę mnie kuszą i wczoraj sobie zafudowałam 2 kostki czekolady. Chciałam jak najdłużej wytrzymać bez słodyczy bezcukrowych, ale chęć była silniejsza. Za to orzeszkom do soboty mówię nie.
Kaszaniu zaraz lecę poczytać , jak minął Ci wczoraj dzień, bo kompletnie nie jestem w temacie. Cierpliwie czekamy na Ciebie na plaży. Leżaczek już rozłożony.
Dagmarko Ty zowu taka zapracowana. A kiedy Ty się Słonko wybierasz na jakiś urlop, bo czuję , że Ci się należy duża dawka odpoczynku i nicnierobienia.
Grażynko to kuruj się szybciutko, żebyś całego urlopu nie musiała przeleżeć chora z bolącym gardłem.
Efci jesteś znana z dużego zapału do ćwiczeń , więc chyba Ciebie nie trzeba do nich przekonywać. Ja najbardziej lubię ćwiczyć w grupie, ale do samotnych ćwiczeń w domu na podłodze też się przyzwyczaiłam. A kiedyś sobie tego nie wyobrażałam.
Słoneczka życzę miłego dietkowego popołudnia
Przesyłam buziaczki
Asia
aSIEŃKO ja myślę że śliczny misiaczek z tickerka po skończeniu I fazy będzie sobie wygodnie siedział w okilicy 5 Wierzę w to mocno i wiem że będziesz się trzymała wszystkich zasad SB Już raz nam udowodniłas jaką masz piekielnie silną wolę
Asiulka pracuj dzielnie i tak samo tez dietkuj
Ja też ostatnio chodze głodna spać, ale to chyba lepiej niż z pełnym bandziochem ??????
apropos tego jedznia to ja teaz jak zaczynam diety to czuje sie głodna.....burczy mi w brzuchu tak głośno tak stary odkurzacz mije z reguły po kilku dniach...a potem to mi się skurcza szybko żoładek...z każdym dniem się wysusza...i znów jem jak ptaszekZamieszczone przez asia0606
to prawda forum bardzo pomaga...ja wąłsciwie to tez bym juz dawno zgrzeszyła gdyby nie forum...chociaz jestem wielką optymistką odnośnie mojego chudniecia ( bo przecież udało mi się pozbyć 7 cm....a wróciło tylko 3 przede wssytkim dlatego ze było mało ruchu....noi nie miaąłm specjalnie duzo do robienia..bo to były wakacje a jak się nudze to wiecej jem:/.. )
wiem, ze uda mi sie pozbyc tych 3 cm i bedzie oki....
Tobie tez się uda dojsc do upraagnionej wagi
jesli chdozi o ćwiczenia w grupie to jestem tez bardzo dobrze anstawiona ale musi to byc grupa w której nie czuje sie anonimowa.....dlatego tak ważne jest wsaprcie chocby jednej osóbki
a na razie w domku to tylko rowerkuje....lubie mój rowerek..choc nudzi się ...ale na razie postanowiłam, ze dopóki nie zorganziuje sobie planu treningowego na całą godiznke....a musze posiedzieć nad tym troszke..to bede na razie tylko rowerkowac przed telewizorkiem
Witaj Asienko!
Widze, ze juz ladnie lezaczkujesz!! Przylaczam sie do twojej opinii o tym, ze bez forum, to wszystkie diety w leb biora. Bo tak wlasnie u mnie bylo. Na urlopiku nagrzeszylam chyba za caly rok. Normalnie tak jakbym sie nastawila na jedzenie duzo, slodko, tlustko, kalorycznie...wszystko, co chude i niskolaloryczne bylo zakazane. Na efekty nie musialam dlugo czekac...no coz..teraz, kiedy juz jestem z wami mam nadzieje, ze wroce na dobra droge, bo zle sie czuje taka ciezka..
Sciskam cie mocno!
Zakładki