Wątek: Uczę się zdrowo i normalnie jeść

Pozdrawiam lawendowo

no to niecierpliwie czekam na termin spotkania

Tak mniej wiecej wyglądał las na porannym spacerze+mnóstow sniegu i wiatru
Wróciłam w postaci bałwana waga 0.3 w dół - dobre i to


pozdrawiam
***
Grażyna

Asiunia no cóż nie ma sie czym martwić. 1 dzień wpadek to jeszcze nie katastrofa...wiesz to jest wpisane w dietkowanie...byłoby za prosto gdyby obyło się bez takich własnie jedzeniowych wpadek...ale Ty i tak jesteś dzielna bo mimo kataru, mimo złego samopoczucie poćwiczyłas brzuchole...

Wiem że pewnie czujesz lekkie rozczarowanie...bo chciałaś być wzorowa nie tylko dla siebie ale też dla nas...ale Asia nadal jesteś naszym wzorem...nadal jesteś the best...i ja wiem że ten jeden niedobry dzień da Ci tylko jeszcze większego kopa żeby dalej walczyć o siebie...

Asieńko ja nie mogę uwierzyć ze twoja akcja trwa juz tyle dni. A 19 marca coraz bliżej

Duża buźka słonko!!!

WITAJ ASIU....

CZAS NA RAPORCIK

SKONSUMOWANE 926,40 KCAL

ĆWICZONKA LIPA

10 MINUT ROZGRZEWKA
30 MINUT STEPER
ĆWICZENIA ROZCIĄGAJĄCE
PO POŁUDNIU NIC,NIE BYŁAM W STANIEĆWICZYĆ
MAM ZAPALENIE PĘCHERZA.

Hej Asiu

Słoneczko widze, ze dziś nieźle byłaś na siebie wkurzona..
mała wpadeczka za Tobą - to fakt (teraz ja dam Ci grats mały karniaczek - 100 brzuszków kary i 100 wypadów bioderkami ), ale nie masz co się smucić, dołować i wyrzucac to sobie bo i tak dzielna jestes bardzo Asiu główka do góry! Dzionek mleczarski na pewno ładnie za Toba a przede mną to dlaczego jest Ci głupio? Asiu nie pisz tak więcej!!
Słonko ja i tak w Ciebie wierzę mocniutko, bo naprawde idzie Ci super

A u mnie za mną udany I dzień SB tylko jeszcze muszę poćwiczyć.. ale to POTEM ja już dzis czuję się już troszkę lepiej, od razu zaaplikowłam sobie sporo lekarstw i ufam, ze szybko wydobrzeję i nie rozchoruję się całkowicie. I Tobie zdrówka życzę i miłego dziś wieczorku pozdrawiam Cię gorąco buziaczki

Asieńko wróciłam niedawno z bardzo intensywnego stepu więc 1h ruchu mam za sobą...

Kalorycznie było 1105 więc w normie

mam nadzieję że czujesz się lepiej i przegoniłaś chorobę.Trzymaj się skarbie i nie przemęczaj się...Buźka.

Dzisiaj- 965 kalorii,drugi dzień 6 Waidera,rowerek 30 minut i płyny 3 litry

Pozdrawiam wszystkich cieplutko

obyło się bez słodyczy:D
a już siegalam po ciasto... ale siostra mnie odwiodła od zjedzenia go... brawa dla siostry;D

WIECZORNE BUZIAKI ASIU

ZJEDZONYCH-MYSLE-1202
DZIEN SPACEROWY
NIE WIEM CZY TO CIASTKO PAPIESKIE NIE MA WIECEJ KOLOROWYCH SNOW

Cześć Asieńko!!
mój raporcik:
1000 kcl ( w tym był wafelek w czekoladzie ....) i 200 brzuszków.......już samam sobie nie darowałam za tego wafelka

a ty się ta k nie przejmuj jedną wpdaką.......ja mam ciągle wpdaki.......mi to jest dopiero wstyd...pozdrawiam pa