Strona 431 z 605 PierwszyPierwszy ... 331 381 421 429 430 431 432 433 441 481 531 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,301 do 4,310 z 6043

Wątek: Uczę się zdrowo i normalnie jeść

  1. #4301
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    10/42 dni

    Dziś już 10 dzień akcji, kurcze jak ten czas szybko leci...................Wczoraj miałam męczący dzień.....................Najpierw ciężki dzień w pracy , potem praca popołudniowa ( terminy gonią ), a potem aerobik.........................Na aerobiku wyszło całe zmęczenie, ale już po 15 minutach się rozkręciłam i potem jak zwykle ćwiczyłam z uśmiechem......................
    Dziś idziemy pierwszy raz na kurs tańca...............Jestem bardzo ciekawa , jak to będzie wyglądało i mam nadzieję , że spełni moje oczekiwania..................
    K. biedaczek był wczoraj w pracy 15 godzin....................Na razie uczy się wszystkiego i dlatego tak długo musi siedzieć.................. W sumie jest zadowolony, ale zobaczymy , jak będzie za parę tygodni.................Mam tylko nadzieję, że ten okres szybko minie i wkrótce zacznie pracować normalnie , tzn. 8 – 10 godzin dziennie................. Nie wyobrażam sobie takiego życia, żeby do pracy wychodził na 5 rano i wracał późnym wieczorem, a do tego pracował w weekendy............ Żadne pieniądze nie są tego warte....................

    @ przyszła, więc czuje się obolała i gruba, ale przynajmniej napięcie opadło................... Wczoraj udało mi się wytrwać bez pieczywa, ale dziś skusiłam się już na małą kromkę razowca................. Chciałbym tak , jak kiedyś umieć wytrwać 2,3 tygodnie bez chleba ,ale nie daję rady...................... Bardzo mnie ciągnie do chleba i nie chcę się katować............... Zawsze powtarzałam, że dietka ma być przyjemnością, a te ostatnie dni to były straszne zmagania................... Całe szczęście od słodkiego trzymam się z daleka i mam nadzieję, ze tak zostanie.................


    Wczorajsza spowiedź :
    6.00 –musli z mlekiem – 150 kcal
    10.00 – jogurt ze zbożem – 158 kcal
    12.30 – jabłko , melon – 125 kcal
    15.00 – jogobella light – 90 kcal
    17.30 – kapuśniak – 150 kcal
    18.00 – 20.00 – trochę orzeszków, parę winogron, jogurt malinowy – 390 kcal
    SUMA : 1063 kcal
    Ruch : godzina aerobiku


    Korni a ja marzę o tym , żeby kiedyś się położyć o 20.30. Póki co jest to niemożliwe , bo o tej godzinie rzadko kiedy jestem w domu. Dziękuję za zaproszenie. Jak następnym razem będę koło Ciebie przechodzić, to na pewno wpadnę na kawkę.

    Aniu od słodkiego trzymam się z daleka. PMS trochę zelżał, ale dziś czuję się słaba i najchętniej położyłabym się do łóżka. U mnie też świeci piękne słoneczko. Na priva odpiszę, jak znajdę wolną chwilę.

    Zosiu raporty idealne...................Tak patrzę na te Twoje ćwiczenia i nie mogę wyjść z podziwu............ Pamiętam czasy sprzed orbitreka, kiedy nic nie mogło Cię przekonać do ćwiczeń............. A teraz proszę......... Zosia ćwicząca codziennie i to nie mało ................. Naprawdę mi imponujesz......................Aerobik poskutkował i już mi trochę lepiej.

    Agentko tak też myślałam. Wygospodaruj trochę czasu tylko dla siebie , bo się w tej pracy zajedziesz.

    Motylisku bierz się szybko w garść, bo Cię Anikas dogoni. Zobacz , jak Ona dzielnie dietkuje.


    Grażynko jeżeli nic nie pokrzyżuje mi planów to możemy się spotkać popołudniu 22-ego. Jak będzie ładna pogoda , to możemy iść do parku na rowerki, a jak nie, to umówimy się gdzieś w mieście.


    Emilko trzymam się dzielnie. Ja też wcześniej informuję K. o możliwych awanturach i płaczu bez powodu........................Czasami mi się zdarzy zapomnieć , ale wtedy sam się domyśla, że jestem przed @........................Z raportem nie ma pośpiechu, wkleisz , jak znajdziesz czas.

    Najmaluszku ja przy 1400 na początku chudłam, a potem waga stanęła....................... Myślę, że to wszystko zależy od tego , co w tych 1400 kcal będzie. Jeżeli same chude i zdrowe rzeczy z przewagą warzyw i owoców, to na pewno jest szansa na chudnięcie. Cieszę się, że wczoraj poszłaś na ćwiczenia i trochę się odstresowałaś .................. Mam nadzieję, że dziś jest Ci trochę lżej................

    Słoneczka chociaż bardzo mi się nie chce, to wracam do pracy. Wpadnę do Was w wolnej chwili.
    Trzymajcie się dzielnie, bo niedługi znów ważenie
    Buziaczki

  2. #4302
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    asiu,
    zaproszenie podtrzymuję

    co do pracy to też sobie nie wyobrażam pracy tyle godzin...w końcu po coś się żyje...nie tylko dla pracy...owszem może ona sprawiać przyjemność, ale nie tyle godzin...
    a mój d. też czasem idzie na 10 czy 12...eh...

    a chlebek na śniadanie najlepszy...i wtedy nie będzie wyrzutów sumienia
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  3. #4303
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Asiu, cieszę się, że już ci lepiej. No i gratuluję ćwiczeń w trakcie PMSa. Jednak wszystko zależy od nastawienia. Kiedy człowiekowi się nie chce, to taki PMS jest doskonałą wymówką. A kiedy ma się ochotę to najgorszy okres nieprzeszkadza!
    Odnośnie ćwiczeń to ja już tak mam. Że cieżko mi się do nich zabrać, powoli wpadam w rytm. Ale jak już wpadnę, jak zacznę... Choć i tak tym razem powoli wydłuża się czas ćwiczeń. Może to i lepiej? Ćwiczę codziennie 35-60 minut, na zmianę rodzaj ćwiczeń i w ogóle. I naprawdę zauważam już mięśnie, nawet biceps mi się robi od hantli!

    Koniecznie opowiedz jak było na kursie! Moja Agata, z pracy, też idzie teraz na kurs, chyba za tydzień zaczyna. Straszliwie bym chciała też się zapisać bo mi nieumiejętność tańca doskwiera ale niestety, w obecnej sytuacji wysupłanie 150zł/miesięcznie nie jest możliwe!

  4. #4304
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Asieńko czekam na wrażenia z kursu Napewno będziecie zadowoleni!


    Dietka idzie Ci świetnie...w piątek zobaczysz ładną cyferkę , jestem PEWNA!!!
    Buźka.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  5. #4305
    Awatar anamat
    anamat jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2012
    Mieszka w
    Czeladź
    Posty
    2

    Domyślnie

    No Asiu ja też czekam na relacje z kursu :P
    Czy ty masz zamiar startować w nastepnej edycji tańca z gwiazdami

  6. #4306
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Asiu pozdrawiam cieplutko i jak wszyscy czekam na relacje z kursu

  7. #4307
    agentka81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pozdrawiam serdecznie


    Dietkowo tak sobie

  8. #4308
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    asiu, ten czas faktycznie szybko leci...myślałam że dziś mam robić 9 dzień 6W a tu już 10...to chyba dobrze ze dietkowo ok a czas umyka, choć raz nie odwrotnie
    pozdrawiam
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  9. #4309
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Asiu jak było na kursie?


    Ja mam dziś jeszcze większego doła Wczoraj zjadłam pół paczki ciastek i to wieczorem
    Jestem zła ale wiedziałam, że tak to się skończy...

    Nie chcę schrzanić akcji ale wszystko na yo wskazuje

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  10. #4310
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    11/42

    Witam w ten piękny słoneczny, jeszcze letni dzień................Zacznę od kursu tańca, bo wiem , że jesteście strasznie ciekawe............. Kurs prowadzi zawodowy tancerz, biorący udział w mistrzostwach Polski........................ Grupa bardzo zróżnicowana : część par, ale też dużo samotnych pań i panów w różnym wieku.............. Najbardziej zaskoczył mnie fakt, że było więcej mężczyzn niż kobiet................ Wczoraj uczyliśmy się kroków podstawowych i był niezły ubaw...................... Zamienialiśmy się partnerami i każdy ćwiczył te kroki z każdym , więc był to rodzaj wieczorka zapoznawczego.................. Cały cykl trwa 4 miesiące ( zajęcia raz w tygodniu ) i obejmuje dwa stopnie : podstawowy i średnio zaawansowany................ Mam nadzieję, że czas powoli nam wytrwać jak najdłużej na kursie , bo marzy mi się pięknie tańczyć............. Póki co bardzo mi się podobało i nie mogę się już doczekać następnych zajęć.............................

    Wczoraj praktycznie nie starczyło mi już na nic czasu , tylko pranie i ogarnięcie mieszkania................... Dietka jakoś idzie, choć wczoraj miałam trudny moment............... Już chciałam wejść do sklepu po coś dobrego, ale w ostatniej chwili powstrzymała mnie myśl o jutrzejszym ważeniu......................... Oczywiście z chlebem znów przegrałam, ale dalej nie mogę go sobie odmówić...................... Może w przyszłym tygodniu uda mi się go odstawić całkowicie...................


    Wczorajsza spowiedź :
    6.00 – płatki owsiane z miodem i mlekiem – 150 kcal
    10.00 – jogurt ze zbożem – 158 kcal
    12.30 – melon, kromka grahama – 175 kcal
    15.00 – jabłko – 75 kcal
    17.00 – barszcz czerwony + biała kiełbasa – 300 kcal
    18.30 – deser budyniowy, graham z miodem – 300 kcal
    SUMA : 1158 kcal
    Ruch : godzina tańca ( tempo wolne )


    Najmaluszku jeden dzień nie przekreśla akcji. Wiem , że jest Ci teraz ciężko, ale nie zajadaj się słodyczami, bo to spowoduje jeszcze zwiększy dołek.....................I nie przesądzaj, że już do końca akcji będzie źle.............. Wiem, , że masz dużo siły i radzisz sobie ze wszystkimi obowiązkami i problemami, to i z dietką sobie poradzisz.................... Jeżeli mogę Cię jakoś wesprzeć psychicznie, to napisz priva. Wiesz, że dla Ciebie zawsze znajdę czas.

    Korni widzę, że Szóstka dobrze Ci idzie............... Podziwiam za ćwiczenia rano, bo mi się to nigdy nie udało........................ Chociaż jak czytam o porannych ćwiczeniach , to coraz bardziej mnie kusi, żeby spróbować............... Człowiek ma wtedy o wiele więcej energii przez cały dzień................ Tylko pytanie : jak się zwlec z łóżka wcześniej, kiedy na dworze szaro-buro....................Chleba staram się unikać , więc na śniadanie go nie jem z myślę, że cały dzień nie będę jadła , a w rezultacie wychodzi tak, że jem w porze kolacji, bo nie mogę się powstrzymać.

    Agentko jutro chce przeczytać, że dietkowo super , a nie tak sobie............. Wracaj do zdrowego jedzonka.

    Anamat i Luna64 na kursie było super..................... A w takim tańcu z gwiazdami to chętnie bym wystąpiła, ale niestety i umiejętności i figury mi brak.

    Zosiu ja za kurs płacę 40 zł za 4 zajęcia, więc niewielkie pieniądze..............Co do ćwiczeń, to z aerobikiem nie mam żadnych problemów. Nawet gdy mnie boli głowa, brzuch , albo w ogóle jestem do niczego, to i tak idę, bo przy ćwiczeniach w grupie odżywam i nabieram energii........... Z ćwiczeniami w domu jest już trochę gorzej, bo ciężko mi się do nich zabrać, no i nie sprawiają mi już takiej przyjemności...........................Ale wiesz co............ Twoja postawa bardzo mnie mobilizuje i postanowiłam przynajmniej w piątek i sobotę poćwiczyć 40 minut w domu............. No teraz jak się zadeklarowałam , to nie ma już odwrotu............

    Przesyłam słoneczne pozdrowionka
    Asia

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •