-
Witajcie dziewczyny!!!!Staram se trzymać i zwracać uwagę na to co jem ale bez przesady.....napewno to co zauwazyłam to że czuje sie lepiej, luźniej, nie taka wypchana bo to uczucie jest chyba najgorsze!!!!!!
Jem chrupkie pieczywko, jogurty, i chude obiadki!!!Kolacji staram sie unikać.
Natomiast co do ćwiczeń to chyba na początek zdecyduję sie na basen, to jakoś mi podchodzi....hihihi
Celebrianko ja tego capuccino z błonnikiem to szukam dobry miesiąc gdzie to kupić, u mnie w mieście nigdzie tego nie ma.
Pozdarwiam gorąco!!!!!!
Ciesze sie ze was mam bo naprawdę jest mi lżej!!!!
Asiu my jakoś tak podobnie idziemy....
-
Elvisku - to cappucino Vitale firmy Mokate kupuję w InterMarche... może macie ten sklep w Siedlcach... widziałam jeszcze w Geancie...a poza tym to faktycznie w innych sklepach nie widziałam... generalnie powinno być w dużych hipermarketach. Życzę powożenia w poszukiwaniach...
-
Moja dieta ( ta ktora dawala piekne efekty)
Sniadanie: 2 kromki chleba z wedlina, serkiem, warzywkiem lub czym tam miałam ochote lub sałatka piękności
2 Sniadanie : do wyboru: mały jogurt owocowy lub naturalny- moze byc tez kefir lub maslanka albo owoc ( banan, jabłko, pomarancza, 2 kiwi) albo jajko na miekko i kromka chrupkiego pieczywa
Obiadiers z kurczaka , filet rybny albo 4-5 kotlecików z soi ( ugotowane albo pieczone na 1 łyzce oliwy z oliwek lub oleju), do tego 1/2 opakowania mrozonki warzywnej ( jakiej lubicie) i surowka
Kolacja: 3-4 kromki chleba chrupkiego z czymkolwiek, lub owoc
posiłki jadłam co 3-4 godziny i naprawde głodna nie bylam, chudłam około 1,5-2 kg tygodniowo ale teraz zachciało mi sie szybszego efeku to mam za swoje
Gimnastykowałam sie ok. 30 minut dziiennie
oj Dziewczyny zaczynam stosowac ta diete znowu zobaczymy jak mi pojdzie
trzymajcie sie papa
-
[b]Witam Kochane Dziewczynki :P :P :P :P
Wyjątkowo mam dostęp wieczorem do neta , więc wpadałm na chwileczkę.
Właśnie wróciłam z aerobiku. Dziś trochę za dużo zjadał , więc trzeba to było wyskakać.
Życzę Wam kolorowych snów
Pozdrawiam
Asia [/b]
-
Dobry wieczór
Jak tam mija wam wieczorek
Ja pół godziny temu skończyłam pracę i padam z nóg. Nawet mi sie jeść nie chce a ostatni posiłek jadłam o 17.30.
Elvisek cieszę się że zdecydowałaś sie na basen. To naprawdę dobra rzecz.
Trzymajcie się jutro bo to Tłusty Czwartek. Tylko od was zależy czy będzie BARDZO tłusty czy tylko TROSZECZKĘ.
Caluski,
-
Witaj elvisek4, celebrianna, asia0606, gotka i wszystkie pozostałe dziewczyny
jak sobie dziś radzicie
Właśnie jem sniadanko pyszne i zdrowe. Odkryłam niedawno w osiedlowym sklepiku łososia w galarecie. Pyszny a na dodatek na 100gr ma tylko 72 kalorie i 4,5 gr tłuszczu. Jak zjem 150 gr to jestem najedzona Poszukajcie u siebie , naprawdę warto.
Dziś Tłusty Czwarteczek. Ci którzy się nie odchudzają napewno bardzo się cieszę. Ale my tez możemy mieć chwilkę radości i przyjemności Pozwólmy sobie na odrobinę słodkości. Ale bez przesady. Nie pozwólmy sobie wpaść w szał jedzenia 10 pączków tylko dlatego że dziś Tłusty Czwartek.
Zjedzmy 1 pąćzka i cieszmy się nim na maxa
Nie ma sensu sie opychać bo potem przychodzi frustracja i bardzo często zawieszenie diety.
Dziewczyny wierzę że uda nam sie razem pokonać dzisiejszy pączkowy szał.
Czekam na wieści jak wam mija ten dzień
-
Czesc Siostry
ja chciałam pochwalic sie tym, ze aktualizowałam moją ticker factory
Przesunełam ją w dół o 2 kg
ha tylko dzis sie zacznie lambada - tłusty czwartek a ja uwielbiam pączki poprostu w dodatku jestem przed okresem - chyba oskrobie sobie marchewke
Dziewczyny naprawde jednak sprawdziłam ze najlepszy sposób to niei jesc po 18 , a niektórzy nawet mowią ze po 17, jeszcze jak sobie pocwiczyłam wieczorem to naprawde czułam sie swietnie rano,
Zastanawiam sie jak przetrwac dzisiejszy dzien bo ja jestem strasznym łakomczuchem.
Asiu, Celebrianno, najmaluch, elvisku , cytrusie- jak Wy macie zamiar spedzic czwartek?
Odmawiacie sobia może słodkości w imie diety czy odpuszczacie sobie? ja znając siebie jakbym zjadła jednego pączka lub faworka to.... nie skonczyo by sie na jednym.
Trzymajcie sie ciepło
-
Hejka!!
Asiu - jak tam wczorajsze urodziny Mamy? Moja akurat wczoraj miała imieniny, ale imprezka dopero w sobotę, oj będzie, będzie...
Gotko - No brawo!!! Gratulacje!!! 2 kg!!! Ale wynik!!! Cudownie!!!
Mam pytanie - skąd u Ciebie taki nick? Bo na mnie wołają Gatka - od Agatki... A może masz na imię Gosia?
Zgadzam się, że dobrze jest nie jeść po 18... mi to czasem przychodzi z trudem bo najczęsciej wracam do domu po 18... i wtedy właśnie jem obiad... ale kolacji juz nie...
Co do mojego tłustego czwartku, to właśnie jestem po kilku faworkach... pączków nie mam zamiaru jeść, bo tych kupnych nie lubię... wolę własnoręcznie robione... hihi... zrobię je w sobotę... i zawiozę do rodzinki!
CAłuję słodkościowo, ale nie tłusto!
-
Czesc Slicznotki!!!
Gotka wielkie usciski dla Ciebie za te 2kiloski!!!!Super!!!
Ja zamierzam zjesc dzis jednego paczka i juz
Pozdrowionka dla wszystkich!!
-
Witam Kochane Współodchudzaczki.
Wczorajsze urodzinki mamy minęło dosyć spokojnie. Zjadałm jedną rurkę z kremem i parę ciastek. W sumie nie tak dużo ponad normę , ale i tak brzuszek mam dziś większy. Wieczorem poćwiczyłam na aerobiku i wyskakałam przynajmniej część tych słodkości.
Dziś w pracy zjadałm jednego pączka ( kupowali je hurtowo ) i po pracy robie z siostrą faworki. Pewnie ich trochę zjem , no i będzie to późna godzina. Jestem świadoma tego grzechu i jego konsekwencji. Ale w przyszłym tygodniu dam z siebie wszystrko , żeby odrobic "straty".
Najmaliuszku ludzi chyba ogarnął szał pączkowy. Rano w Katowicach wszystko chodzili z siatkami pełnymi pączków , a w sklepie kupowali po 10-20 sztuk. Śmiac mi się chciało , bo ludzie w tłusty czwartek zachowują się tak , jakby w inne dni wroku nie było pączków w sklepie. Muszę sobie poszukać tego łososia , o który piszesz.
Gotko gratuluję zrzuconych dwóch kilogramów. Idzie CI coraz lepiej. Oby tak dalej , a na wiosnę będziesz chodziła z gołym brzuszkiem. Gotka ja też staram się nie jeśc po 18 , a juz napewno nie wtedy , kiedy idę na aerobik na 20.00. Zdarzyło mi się parę razy zjeść jeszcze coś ok. 18.30 - 19 i naprawdę z pełnym żołądkiem ćwiczy się okropnie. Tylko czasami wieczorem ok. 22 jeszcze mnie coś łamie i zjadam albo trochę musli, albo mandarynkę. Ale generalnie chcę wpoić sobie nawyk niejedzenia po 18.00.
Celebrianko moja mamusia miała wczoraj i urodziny i imieniny. Poniewaz urodziła się 2 lutego , rodzice dali jej na imię Maria.Moja mama imprezkę dla gosci robi dopiero za dwa tygodnie , więc znów trzeba będzie walczyć z pokusami.
Cytrusku jak tam zjedzony jeden pączek czy więcej ?
Pozdrawiam i wracam do pracy
Całuski
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki