-
Hej Asiu, ja dziś tak bardzo szybciutko, bo jak wiesz, mam urwanie głowy w pracy, czacha mi dymi...
No nic, jeszcze jutro będzie podobnie.. ale chyba już lżej niż dziś..
Asiula cieszę się, że idzie Ci tak ładnie dietkowo.. szukający motywacji zaglądam tu do Ciebie i czerpię duuuuuuużo... znajdę ją, odchodzi powoli uczucie "wisi mi dietka i wszystko dookoła"..
Asiu życzę zdrówka K. - mam nadzieję, ze wydobrzeje i pojedziecie jutro do kuzynki!!! Z całego serduszka życzę i baaaaaaaaaaaardzo pozdrawiam! Miłego popołudnia Skarbie!
-
Cześć Asieńko
Podziwiam Twoje zacięcie do aerobiku Ja z moja pracą na zmiany stale mogłabym jedynie skorzystać z Multifitnessu, a to trochę daleko i stale odkładam to na później Za to regularnie daję sobie wycisk na spacerkach z psem....ostatnio zauważyłam, że cos mi wiszą bicepsy i zamierzam wprowadzić trochę ćwiczeń z hantelkami chociażby przed TV...
Pozdrawiam Cię serdecznie
Grażyna
-
Witaj Asiu !!!
No dawno mnie u Ciebie nie bylo, ale jak wiesz za duzo mam na glowie... Do tego przez ta szczepionke wybilam sie nie co z rytmu, ale jest znacznie lepiej juz.
Widze, ze do dietki nie ma zadnych zastrzezen Slicznie. A kluseczki na pewno pyszne, ale ja bym nie potrafila takich zrobic... Kazdy ma swoje sposoby - tak, jak ja na moje omlety - straaasznie mi one smakuje i dobrze zapychaja :P
Przykro mi, ze Twoj wyjazd moze nie dojsc do skutku... Wiem, jak to jest , gdy czlowiek sie nastawi na cos, a pozniej sie to komplikuje... Kiedys mialam zapalenie dziasla dolnego tu przy przednich zebach... Przyznam, ze bylo to okropne uczucie - jakbym miala pokaleczone, strasznie pieklo i bolalo... nie mogla jesc i wogole tragedia...
Nawet nie bylam z tym u dentysty... samo przeszlo po jakis 3-4 dniach, ale nacierpialam sie strasznie...
Ale jesli K. bierze antybiotyk i smaruje masciami to na pewno szybciej sie z tym upora
Masz racje, jutro nie przejmuje sie %. Postanowilam, ze nie bede sobie az tak bardzo komplikowac zycia przez dietke
Pozdrawiam Cie Asiu mocniutko.
Buziaki :*:*
-
Asienko, wyslalam ci zdjatka. Mam nadzieje, ze doszly. I nie zapomnij wyslac mi twoich. Mam nadzieje, ze twojemu K. juz lepiej i pojechaliscie na ta wies...Kiedy ci sie ten urlop zaczyna? Bedzie cie brakowalo...
-
Witaj Asiu !!!
Juz polowa forum wie o tym, ze ponownie zaczynamy we 3 START SB - 30 maja
Takze nie ma zadnych wykretow, termin ustalony i nie ma przekladania
Osobiscie to chce mi sie przejsc znow na I faze, ciezko bedzie bez owockow, ktore uuuwielbiam, ale czego sie nie robi dla wygladu W koncu 2 tygodnie, to nie tak duzo...
Zycze Tobie udanego weekendu!
Buziaki :*:*
-
Hej Asiu!
I jak tam z twoim urlopem? K. się już wyleczył?
Mam nadzieję, ze wszystko już jest w porządku i będziesz spokojnie wypoczywać na łonie natury.
Ja co prawda w tym roku chyba nie pojadę nigdzie na dłużej, ale za to Anitka przyjedzie do mnie w czerwcu, więc cieszę sie przeogromnie. Będzie fantasmagorycznie... hihi
Asienko - miłego urlopu. Jak będziesz mogła to zdaj relację.
Ja jutro jadę do rodziców na działkę i grillowanie. Mam więc te same pokusy.
Całuski!!
-
Witajcie dziewczyny.
Ja jestem dziś ostatni dzień w pracy, a od jutra dłuuuugo wyczekiwany urlop.Słoneczko za oknem świeci, po prostu jest pięknie.............
Niestety K. nadal źle się czuje.Wczoraj był znów u dentysty i zaczęła mu leczyć kanałowo ząb. Dziś już na pewno nie pojedziemy...............Jeżeli ząb Go dziś przestanie boleć ( mam nadzieje , że antybiotyk w końcu zadziała) i opuchlizna zniknie , to pojedziemy jutro rano...........Wczoraj cały wieczór opkładałam K. lodem w nadziejii , że może coś mu to pomoże. Dziś rano miał już troszkę mniej spuchnięte, ale boli go dalej......
Kurcze jestem taka zła z tego powodu. Tak się cieszyłam na ten wyjazd, zaplanowałam go już dawno. Wiecie jak to jest ja człowiek coś zaplanuje , i pokrzyżują mu się plany. Cały czas mam nadzieję , że jeszcze mu przejdzie, bo jeżeli nie , to niestety zostaniemy w domu. A tak mi bardzo szkoda tej pięknej pogody , którą zapowiadają..........
U mnie dietkowo raczej ok, chociaż wczoraj znów zjadłam znów za dużo słodkiego. Ale niestety nie ćwiczyłam , bo najpierw byłam na zakupach , a potem wieczorem "opiekowałam" się K. Zresztą wiecie jak to jest , jak facet zachoruje. Nic tylko go żałować i głaskać...........
Agatko niestety wyjazd na łono natury na razie niepewny. Ale cały czas mam nadzieję , że sytuacja jeszcze się zmieni. A ty się spotkasz niedługo z Anitką . Bardzo się cieszę........Myśmy też na jutro mieli zaplanowane grilowanie............................Sama jestem ciekawa jak spędzimy ten weekend.......
Paulinko ja absolutnie nie mam zamiaru zmieniać terminu SB. Po moim urlopie nie widzę innej opcji , jak powrócić na I fazę dietki. I bardzo się cieszę , że znów w trójeczkę ( a może nas się nazbiera więcej) zaczniemy ładnie dietkować. A ja tak , jak poprzednio planuję pociągąć I fazę trzy tygodnie. Mam nadzieję , ze pójdzie mi tak gładko , jak za pierwszym podejściem.
Magdalenko dziekuję za zdjęcia. Są naprawdę prześliczne . A swoje już Ci wysłałam. Urlop zaczynam od dzisiaj popołudniu, ale wyjazd na wieś niestety niepewny. Mi też Was bedzie bardzo brakowało........
Grażynko ja już tak pokochałam aerobik, że nie mogłabym z niego zrezygnować. A czasami mam takie dni , że bardzo nie chce mi się tam iść. Ale jak już zacznę ćwiczyć , to nabieram energii na cały tydzień..........I pomyśleć , ze kiedyś nie lubiałam aerobiku.....
Aniu Kochana ja też przez ostatnie dni mam urwanie głowy. Szkolę stażystę , który będzie mnie zastępował, porzaduję wszystkie sprawy , żeby nie miał za duzo roboty. Wiadomo jak to przed urlopem............Ja też cały czas staram się na nowo motywować. A myślę , że najlepszą motywacją dla mnie będzie upalna pogoda , i to jak włożę jakiś ciuszek , a niepotrzebne fałdki tłuszczu bedą mi przeszkadzać..........Wtedy od razu przyjdzie mi ochota na odchudzanie........Aniu jak zdążę , to też do Ciebie napiszę , chociaż muszę jeszcze dziś dużo zrobić. No i cały czas mam nadzieję , że jednak nasz wyjazd dojdzie do skutku..............
Dziewczyny mam nadzieję , że przez tydzień o mnie nie zapomnicie. Jak będzie tylko okazja , to wstąpię na forum. Już za Wami tęsknię. I mam głeboką nadzieję , że dużo grubsza z tego urlopu nie wrócę. W końcu to tylko tydzień...........
Przesyłam słodziutkie buziaczki
Asia :P :P :P :P :P :P :P
-
Asiu oj Ty zapracowana i ja też
zamykamy m-c, tym razem jakoś tak stresująco.. kolega który robił to zawsze jest na urlopie, zastępuje go koleżanka - ta co wróciła z macierzyńskiego (pupilka.. ) no i jest nerwowa i stresująca atmosfera....... oj oni chyba ją szykują na miejsce tego kolegi.. nieciekawa tu jest atmosfera u nas.. oj nieciekawa... no nic, nie narzekam
Szybko chciałam tylko życzyć zdrówka K. żeby ten wyjazd doszedł do skutku.. przykre to i rozumiem Twoje rozczarowanie, jak nie pojedziecie.. też nie lubię gdy mam coś zaplanowane i na coś się cieszę, odwoływać tego.. no ale zdrowie K. jest w tym momencie ważniejsze!
Asiula gorąco Cię pozdrawiam, ślę całe mnóstwo uśmiechów
Z urlopu na pewno grubsza nie wrócisz ale z wielką motywacją tak!
Jak Cię znam wzorowo zaczniesz 30 maja SB.. a ja razem z Tobą....... mam nadzieję
Asiula.. ja też już tęsknię............
pa Słonko! BAW SIĘ DOBRZE NA URLOPIE I WYPOCZNIJ ŚLICZNIE
-
i caaaaaaaaaaaaaałego wolnego weekendu!!
Asiula ja już tęsknię
-
Czesc Asiu.
Widzę, że wybierasz się na urlopik i już prawie siedzisz na walizkach, strasznie Ci zazdroszcze, bo ja na razie o urlopie moge tylko pomarzyć ;(. Wysłałąm Ci foteczki i z niecierpliwością czekam na Twoje .
Życzę Ci Asiu, wspaniałejj pogody, aktywmego wypoczynku no i przede wszystkim szynkiego poworotu do zdrowia dla Twojego męża.
Ogromne buzoaki i wracaj do nas szybciutko , cała zdrowa i wypoczeta.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki