Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

Witaj moja optymistyczna dziewczyno.
Gratuluje zdanej maturki Mlodego i super cenzurki, ale czym Ty sie kobietko tak denerwowalas.
Co do dietki w pracy to teraz chyba jest najlepszy okres bo zawsze mozna zabrac sobie owocki lub warzywka, nie to co zima gdy sie ma ochote na cos tlustego i sytego. Nie wiem tylko jaka macie pogode w Warszawce bo u nas na lato to nie wyglada. Nawet ostatnio moj synek zapytal sie kiedy bedzie lato.
Fajnie, ze tyle cwiczysz. Ja niestety nadal nie moge sie zebrac. Wtyd, wstyd taki leniwiec ze mnie.
Beako zycze Ci milego dnia.

Milego dnia i tygodnia i duzo odpoczynku ( naturalnie aktywnego ).Mało tu zaglądam ale wierz mi że stale o Ciebie pamietam . Przesyłam buziaki i dziekuje za wizyty na moim wątku.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

U Ciebie to zawsze tony uśmiechu....

Beatko mam nadzieje że TY już po pracy
Ja dziś nigdzie nie wychodziłam bo boje sie żeby to choróbsko bardziej mnie nie dopadło
MIłego wieczorka życze
Buziaczki

Witajcie

wpadam dopiero teraz, bo po pracy musiałam kilka spraw załatwić i tak jakoś wyszło tak więc przepraszam, że Was wszystkich nie odwiedzę dziś, ale zwyczajnie dziś doba dla mnie za krótka

dietkowo ok, czyli normalka

udało mi się też mimo tego dzisiejszego zabiegania trochę poćwiczyć, z czego jestem bardzo zadowolona


Kasiu Cz. no tak, coś mi się wydaje, że Tobie powinno się łopatologicznie wytłumaczyć, że pedałowanko należy odłożyć na dłuższy czas, pulsujące kolana to już jest niepokojący sygnał ... ja dzionek miałam całkiem udany, choć nieźle zakręcony

Psotulciu dziękuję Słoneczko za pamięć, buziaki wysyłam

KasiuOskubana przytulam i życzę zdrówka

Kasieńko wiesz, u mnie w pracy ciężka czasem fizyczna robota, więc żadne tam owocki czy warzywka, trzeba wtrząchnąć porządną kanapkę, żeby mieć siły i nie paść jak mucha po muchozolu ... u nas w Wawce pogoda też nie najlepsza i taką zapowiadają na najbliższe dni, ale ja i tak kocham lato, niech nawet sobie będzie deszczowe ... przepędź leniwca i do ćwiczonek

Dorfuś dziękuję kochanie, że o mnie pamiętasz a ja jestem strasznie ciekawa co tam u Ani, bardzo długo się nie odzywała, pogoń Ją do napisania paru słów

MartuśAnimko tony jak tony, ale parę deczko to napewno dziękuję za śliczne maki:*

Stelluś oj biedactwo, Ty teraz się męczysz z tą anginą, kuruj się jak najszybciej, bo do 14tego musisz być jak nowo narodzona ... ale śliczny obrazek mi wkleiłaś, te truskaweczki to był zjadła, a tu wogóle nie ma truskawek, dobrze że wisienki się już pokazały

Beatko, dziękuję Ci, że zawsze znajdziesz czas, aby do mnie zajrzeć :P mimo zmęczenia i późnej pory!

Jesteś kochana

Spokojnej nocki :P :P

Aniołku zostawiam tylko pozdrowienia
Jesteś kochana , że o mnie pamiętasz Buźka :-*

U MNIE TOTALNY LENIWIEC ZBIERAM SILY DO NOWEJ WALKI
JAK TU ZNOWU WROCIC DO TEKTUREK I BIALEGO SERA

A Ty ciągle zabiegana...
Pozdrowienia posyłam.

Beatko dziękuję że mnie odwiedziłaś pomimo że zapracowana i zmęczona jesteś!
Jesteś kochana!
Pozdrawiam

PS ja jutro ,sob i n d mam maraton pracowy - już mi się nie chce