Strona 1157 z 1475 PierwszyPierwszy ... 157 657 1057 1107 1147 1155 1156 1157 1158 1159 1167 1207 1257 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11,561 do 11,570 z 14745

Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

  1. #11561
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Witaj Beatko!

    Tyle ćwiczonek podajesz nałapki - mi też by się przydały - tylko jakoś mobilizacji brak
    Wiem dobrze że wystarczy zacząc i reszta jakoś pójdzie
    Za to Tobie świetnie idzie

    A propo zdjęć - nie wiem co się stało ale mam problemy z tymi załącznikami Spróbuję podać Ci maila Marka to może na outlooka dobrze przejsdzie bo u mnie wygląda to tak jakby nie było załaczników

    buziaki
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  2. #11562
    hiphopera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2

    Domyślnie

    mam straszny niedoczas
    w sobote rano juz wyjezdzam z Gdanska i do domku
    a pozniej kilka dni i 2 wyjazd yeaha !


    bzium ;*

  3. #11563
    Awatar tusiayo
    tusiayo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-11-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Fajne cwiczenia nam tu wklejasz Ja sie teraz modle zeby mi sie pogoda polepszyla, bo pojutrze nad morze ^^ Niestety z wredna @... Ale dam rade Trzymaj sie Kochana

  4. #11564
    bogda222 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    BEATKO JA OSTATNIO SIE TAK ZAWZIEłAM NA CIASTO,żE NAWET JAK MI POSTAWILI SERNIK KOłO MNIE TO NIE RUSZYłAM ,ANI JAK MłODY UPIEKł DROżDżóWKę PACHNIAłO W CAłYM DOMU ,żE Aż SKRęCAłO. ALE JAK JESTEM NA OBCYM TERENIE TO TRACę GRUNT POD NOGAMI I ZAWSZE COś SKUBNę ZWłASZCZA W WEEKEND ,A TEN SIE ZBLIżA WIELKIMI KROKAMI

    MIłEJ NOCKI BOGDA


  5. #11565
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Życzę miłego dnia
    Bardzo Ci dziekuję za motywujące i ważne słowa u mnie na wątku Nawet nie wiesz, jak mi pomogły
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  6. #11566
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    Kochanie wybacz! Wiem daję plamę na całej lini, nie oddzywam sę, fotek nie wkleiłam jeszcze... ehhh ... beznadzieja ze mnie! Słoneczko wynagrodze Ci to, naprawdę obiecuję... kurcze u mnie ostatnio kosmos cokolwiek to znaczy ... powinnam się chyba wynieść na marsa może tam bym odpoczęła... Ćwiczonoka na tricepsa jest baaaaarrdzo skuteczne! Robię identycznie tylko z wyprostowanymi nogami do przodu, bo tak trudniej .

    Beatuś ściskam i przepraszam!




    Moje wypociny są głównie tutaj:

    Nie potrafię schudnąć - potrzebuję wsparcia.

  7. #11567
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witajcie

    właśnie wróciłam z porannego spacerku, zakończonego wizytką na pobliskim bazarku, kupiłam dziś tylko kalafiorka, bo Misiek jutro zrobi większe "zielone" zakupy
    od dziś zaczyna się mój maraton pracowy, dziś idę wprawdzie na popołudnie i tylko na sześć godzin, ale wracam bardzo późno a w sobotę i niedzielę będę pracowała po 10h, więc nie będzie mnie na bank na forum aż do poniedziałku zresztą na ćwiczenia też nie będzie ani czasu ani siły
    mam nadzieję, że nie pozwolicie mojemu wątkowi zarosnąć pajęczynami

    dietkowo trzymam się nieźle, na śniadanie naszło mnie na parówki, zjadłam ich kilka, to takie maluśkie specjalne dla dzieci, ale nazwy nie pamiętam... nieczęsto jadam takie rzeczy, ale dziś jakoś organizm się domagał, więc mu dałam
    na obiad będzie kalafior z bułeczką, do pracy jak zwykle będą kanapki z szynką i pomidorem, no a po powrocie już nic, bo będzie za późno
    do łask wróciła od dziś u mnie zielona herbata, ostatnio zapijałam się tylko żurawinową i czerwoną pu-erh cynamonowo-jabłkową, ale mi się pokończyły i przeprosiłam się z zieloną

    wczoraj porządnie sobie poćwiczyłam i bardzo się zmęczyłam, myślę że te dwa dni pracowego maratonu będzie akurat na zregenerowanie i od poniedziałku zacznę znowu męczyć moje mięśnie


    Ewuniu u mnie właściwie żadna sesja ćwiczeniowa nie może obyś się bez hantelkowców, oczywiście są też tańce ( a jakże ) i dywanowce, ale na ramiona ostatnio bardzo kładę nacisk, bo nie chcę mieć już tych zwisów ... fotki wczoraj wysłałam na podany adresik mężusia, mam nadzieję że doszły, było chyba sześć części, daj znać, ok

    Hiphopuś jeszcze troszkę i będziesz się wygrzewała w słoneczku greckim i to w doborowym towarzystwie ... ja mam urlop w sierpniu, ale jakoś nigdzie mi się nie chce jechać, mam zaproszenie nad morze do Siostry, ale narazie biję się z myślami czy mi się chce jechać bzium:*

    Tusiu wklejam w nadziei, że ktoś się zarazi może :P ... życzę Ci wspaniałej pogody nad morzem, oby nie robiła psikusów i pozwoliła Ci jak najwięcej poplażować ja też może wybiorę się w sierpniu, ale narazie jest to w sferze planów

    Bogdziu brawo za dzielne stawianie czoła sernikowym i drożdżówkowym pokusom ja bym pewnie nie dała rady, nawet bym nie próbowała, gdyby to była drożdżówka mojej Siostry ona robi boską drożdżówkę z kruszonką, taki placek, ale paluchy lizać dosłownie zresztą drożdżowe jest zdrowe :P ... u mnie weekend ostro pracowy, po dziesięć godzin zasuwam, więc raczej nie będzie czasu na myślenie o żarciu

    Fruktelko ja właśnie na poparcie tego co u Ciebie napisałam o niezbyt kosztownych zakupach, kupiłam sobie dziś super bluzeczkę czarną z półrękawkiem i dekoltem w karo w którym moja szyja wydaje się jakby dłuższa w sekondhandzie za jedyną złotówkę ( ) wygląda jak nowa, może nawet nigdy nie była noszona wystarczy porządnie wyprać i już

    Martuś no nie ukrywam, że czekałam że jakiegoś mailika z foteczkami otrzymam, nie będę pisała że nie bo bym skłamała no ale jesteś usprawiedliwiona i to w pełni, skoro tak zagoniona jesteś, biedactwo odpocznij wreszcie ... a to ćwiczonko faktycznie fajne, ale ja jednak z ugiętymi nogami robię, bo bym chyba z wyprostowanymi nie wydoliła

  8. #11568
    Nika1990 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Z jednej strony dobrze zrobiłaś z tymi parówkami, bo jesli organizm się domaga to trzeba mu dać
    Ale z drugiej... lepiej zjeść zwykłą kiałbasę, albo białą, albo chociażby parówkę,ale zwykłą.
    Te "dla dzici" bodajże "Donaldy" to sama chemia.
    Nie sycą tak jak zwykłe wędliny, a o zdrowiu nie ma co wspominać.

  9. #11569
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Masz tację Nika
    dlatego parówki na moim stole to naprawdę coś niezwykłego, te chyba się nazywały smakusie jeśli się nie mylę jestem bardzo mięsożerna, ale zwykle jadam coś co nie jest przetworzone, np upiekę cycka indyczego i kroję w plasterki jako dodatek do pieczywa, albo schab piekę, jadam też szynkę i polędwicę kupne... ale mój organizm powiedział mi że mam zjeść te parówki, widocznie potrzebował tych zmielonych rogów i racic

    pozdrawiam

  10. #11570
    luna64 Guest

    Domyślnie



    Beatko wpadam do Ciebie z szybkimi życzeniami...nawet juz nie próbuję nadrabiać zaleglości ,bo to niemozliwe Mam nadzieje,ze mi to wybaczysz i dziekuję jednocześnie za to,ze wpadasz na mój wątek i zawsze mnie wspierasz Prosze jeszcze ..o "zarażenie" zapałem do ćwiczeń,bo z tym kiepściutko u mnie

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •