Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

Radosnego dnia Beatko

Ja dzisiaj zostałam wezwana do lekarza, ciekawa jestem tych moich wyników, skoro lekarz chce ze mną pogadać

No nic, co ma być, to będzie ...

Trzymaj się cieplutko! Buziaczki :P :P

Bikus, ciesze sie ze macie zgrana paczke w pracy, wtedy dzien mija duzo przyjemniej i szybciej!
Zycze Ci duzo sloneczka, w TV mowili ze zimy na razie nie bedzie

Witam,

ja też na swoją pracę nie narzekam (no poza tym, że zabiera czas)



Wpadłam sie przywitać i serdecznie Cię pozdrowić

Witajcie

właśnie wróciłam z pracy, zaraz obiadek jemy z chłopakami
w pracy było całkiem miło

dietkowo jest ok, chyba od dziś zacznę też ćwiczyć

plan:
Iś: 2 kromki razowca z szynką i ogórkiem
IIś: w pracy kanapka z szynką, mandarynka
o: kotlet z piersi indyka, garstka makaronu, ogórek kiszony
p: jabłko
k: 2 mandarynki
kII: 1 kromka razowca z serem i ketchupem, szklanka jogurtu naturalnego


Kasiu Cz. kochana, negocjuję w sprawie wyników ... ale słodziak z tego kociaczka, którego mi wkleiłaś ... a Twój Duch spisuje się jak zawsze świetnie, dziękuję

Awi ja też wysyłam piękny pakuneczek, uśmiechnięty od ucha do ucha ... dziś zobaczyłyśmy się z kilkoma koleżankami po raz pierwszy po moim urlopie i widziałam, że się cieszą, to fajne, cieszę się że one się cieszą

Psotulciu dziękuję i wzajemnie Kochanie

Butti oj, to dobrze, bo ja zimy nie lubię i jak dla mnie, to tak naprawdę mogłaby być już wiosenka ... w pracy zbliża się ciężki okres, ale i tak jest fajnie

Magdahi no właśnie, czasu to ta praca zabiera jak na mój gust trochę za dużo dzięki, że o mnie pamiętasz, choć ja z braku czasu wpadam najczęściej tylko z rewizytkami

Beatko pozdrawiam serdecznie
Za oknem....jak nie zimą,mogloby być tak dłuzej,prawda Pieknie słonko świeci,aż człowiekowi jakos lżej i weselej jest na duszy

Hej
No to Ty już całkiem w formie Bo i dietka super i ruch się zapowiada!
A mnie się nic nie chce...ale to chyba nie nowość?
Może na rowerze jeszcze trochę pokręcę...
Miłego wieczoru

Joluś oj tak, ja tam mogłabym już do wiosny się szykować dietkować byłoby lżej i więcej słonka, co bardzo zawsze na mnie dobrze działa

Fruktelciu z ruchem czekam, aż młody pójdzie odprowadzić swoją dziewczynę, bo narazie siedzą sobie w mojej siłowni

Beatko kochana, dziękuję za negocjacje! działają!

Jak już czytałaś u mnie, jest bardzo duża szansa, że jestem zdrowa, ale lekarz woli dmuchać na zimne i zakazał jeszcze szaleństw ćwiczeniowych

A czy Twoja siłownia już wolna?

Całuję mocno

Kasiu Cz. cieszę się ogromnie, jestem pewna, że wszystko będzie dobrze, ale tak na wszelki wypadek jeszcze ponegocjuję
a siłownia jeszcze zajęta

a siłownia jeszcze zajęta

Życzę szybkiego jej zwolnienia