Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

PEWNIE SOBIE GOTUJESZ JESZCZE ALE JA WPADAM Z WIZYTA I POCIESZENIEM ZE NIGDZIE NIE JEST JUZ BEZPIECZNIE TAKZE NIE MARTW SIE ZE TO TYLKO U CIEBIE TAK JEST BEATKO ... ROWEREK EHH U MNIE WIZJA POSIADANIA GO - ODDALA SIE NARAZIE Z POWODOW POWIEDZMY OGOLNIE - "ZDROWOTNYCH"
BEATKO - 3-MAJ SIE I WIEDZ ZE POMIMO ZE CZESTO NIE WPADAM TO ZAFFFSE CYTAM

BUZIAKI :***********************************

hej bike!
ech, tez bym sobie zrobila taki napad na bank!!! w totka probawalam grac i nic!!!
a ty trafilas cos kiedys? moj brat ostatno w jakies dziwne zaklady sie bawi ale mowi ze wychodzi na zero...
buzka!!!

bike, dziękuję za powitanko, mam nadzieję, że nie naruszam twojej prywatności ;) Już pare razy zaczęłam też kroczyć tą drogą ale jakoś się nie udało mam nadzieję, a co tam w sumie to jestem pewna, że teraz mi się uda...Wkońcu z każdą porażką (przynajmiej w moim przypadku) wzrasta frustracja dodatkowo zauważyłam po paru dniach, że możliwość bycia na tym forum i obcowania z wami duuuuuuuuuużo mi daje :) Pozdrawiam cieplutko paaa

AguśMotylisku... teraz biegam między kuchnią a kompem i tak sobie trochę gotuję, a trochę piszę... wiem słoneczko że pamiętasz o mnie, a przynajmniej mam taką nadzieję... co do roweru, to ja sobie już nie wyobrażam życia w sezonie bez niego, uwielbiam jeździć... buziaki przesyłam

MadziuZabiegana... jak mój Misiek dzwonił, to żartem pytał czy ma już wracać z pracy hihihi... no bo przecież skoro żona napad zrobiła na bank, to on już nie musi pracować ... a w totolotka nigdy nam się nie udało nic wygrać, a szkoda... inna sprawa, że rzadko grywamy... a Twój brat pewnie w STS gra... pozdrawiam cieplutko

Kingulek... mam nadzieję, że tym razem uda Ci się już na zawsze... ja bardzo długo dojrzewałam do zmiany w myśleniu o odchudzaniu, ale od roku idzie mi całkiem nieźle i tak chcę już do końca zdrowo żyć... najpierw zgubić co mam do zgubienia, potem to utrzymać w ryzach... pozdrawiam serdecznie

witaj Beatko


odrazu odpowiadam na pytanie mimo ze ci pisałysmy na gg
napój zurawinowy -150 ml +szklanka wody i to najlepiej jak sie pije na czczo i jak sie doda łyzeczke siemienia lnianego to powoduje ze jeszcze lepiej spala sie tluszczyk
własnie Beatko mamy problem zeby znalesc ten sok zurawinowy ale obiecuje ze jak znajde to ci zdam relacje
cwiczenia cos dzisiaj słabo mi poszły..... ale potem sie okazało ze jestem dziewczyna miesiaca hihihihihi
i tak sie dziwie teraz ze mimo tego ze przed okresem tak nie chciało mi sie jesc co do mnie jest nie podobne
miłych tanców i cwiczen


ja lece na krociusienki spacerek z Paulinka
miłego wieczorku

Witaj Beatko...
Ja jestem dzis juz padnieta..ale humorek mi sie troszke poprawill
Bylam dzis na Starowce...swiecilo piekne sloneczko...wszedzie zielono i pieknie
Ja tez wreszcie musze wystawic moj rowerek...
ale chyba na tej dietce daleko bym nie dojechala hihi...
Juz sie stesknilam za naszymi pogaduchami.. moze jutro sie jakos zdarzymy ,,zlapac,, na necie...Buziaczki

Beatko zycze zdrowka bo wyczytalam u ktorejs ze cos dolega mezowi ... pozdrawiam serdecznie i szybkiego wyleczenie zycze A na dowod mojej milosci do lulawek wklejam zalaczniki coby ja potwierdzic





mniam mniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaam

Beatko mam nadzieję, że wszystko dobrze będzie z Miśkiem, ze to nic poważnego.. bo zmartwiłaś mnie bardzo Słoneczko!
Pozdrawiam Cię gorąco! Za pakuneczek i pamięć dziękuję!
U mnie znów dołkowo ale nie poddam się, o nie!
Pamiętam wypity wirtualny toast za utracone kiloski i nie pozwolę by one powróciły!
TRZYMAJ SIĘ I NAPISZ CO Z MĘZEM!! TRZYMAM KCIUKI PA!

witaj Beatko

pewnie sobie pedalujesz bo u nas ppiekna pogoda mimo ze rano padało
dzisiaj mam nadzieje ze tez mi się uda w koncu a juz nie moge sie doczekac

pozdrawiam cieplutko miłego dnia

Beatko
a co dokładnie jest twojemu Misiowi ,co go boli ,?dół pleców
bo akurat u mnie duzo znajomych ma problemy z kregosłupem i wychodza z tego ....cwicząc