Beatko, to naprawdę dobre wiadomości :P :P
Tatuś jest na pewno rozsądny i będzie się pilnował, brał leki, kontrolował u lekarza i dbał o swoje serduszko :P
Kochanie, ja od poniedziałku też wracam na dietkowe tory, bo ostatnio to różnie bywało ... zdołował mnie skok wagi mimo dietkowania, więc włączyło mi się myślenie, że nie opłaca się być na diecie ...
Pozdrawiam cieplutko
Zakładki