a ja walczę z katarzyskiem, wczoraj nawet nie miałam siły więcej pojeżdzić. a kobyła się nudzi
a ja walczę z katarzyskiem, wczoraj nawet nie miałam siły więcej pojeżdzić. a kobyła się nudzi
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Beatko, przecież my rozumiemy, że nie zawsze masz czas wpadać do każdej z nas osobno :P
Nie martw się tym, my o Tobie pamiętamy każdego dnia :P :P :P
Bardzo spokojnego czwartku Ci życzę, całuję
Ohhh zabiegana nasza kobitka kochana
Buziaki i pozdrowionka - mam nadzieje ze odsapniesz niedlugo...
"W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Hi Bike, wpadam z wielką paczuszką dobrego nastroju. :P :P :P Miłego piątku życzę. :P :P :P
Beatko piątkowy pakuneczek juz nadałam mam nadzieję ze dotrze do Ciebie bez problemu mimo Twojego zabiegania odnajdzie Cię w tej W-wce
kochana czy są szanse ze w weekend odpoczniesz..?
trzymaj się miłego dnia
Beatko usciski i promyczki
piateczkowe i weekendowe
"W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Pozdrawiam Beatko!
Udanego i spokojnego piątku życzę
Witajcie
dziś mam do pracy na popołudnie, więc z rana uskuteczniłam sobie spacerek a teraz do roboty bo mam w domu do zrobienia dużo rzeczy i to wszystko do 13:45 obiadek zrobić, potańczyć i poćwiczyć ( już trochę było tańca ), pranie zdjąć, pranie powiesić, umyć owłosienie na głowie i wyszykować się, a w tzw międzyczasie poforumować
dietkowo mam się nieźle, staram się jak mogę dorwałam wczoraj przed snem jakiś magazyn rossmana Skarb z lutego i tam przeczytałam artykuł o tym jak ważne są w dietkowaniu śniadania i że ponad 30% całego naszego dziennego zapotrzebowania na kalorie powinno być właśnie w pierwszym śniadaniu wzięłam sobie to mocno do serca
ćwiczyć zaczęłam i postanowiłam że choćby się waliło i paliło codziennie muszę znaleźć odrobinę czasu na ten rodzaj ruchu wczoraj wieczorem też były ćwiczenia mimo braku czasu
plan:
Iś: 2 tekturki z szynką i kapustą kiszoną z cebulką, 1 kromka z serem białym i kapustą jw
IIś: 2 rzodkiewki, plasterek polędwicy, kawałek białego sera z pomidorem
o: surówka wiosenna: młoda kapustka pekińska, zielony ogórek, szczypiorek, rzodkiewki i kukurydza z puszki z odrobiną majonezu + plasterek pieczonego schabu + łyżka ryżu
p: w pracy kanapka z zielonym ogórkiem i polędwicą
k: w pracy jabłko, kanapka z szynką i zielonym ogórkiem
KasiuOskubana ano chyba z pogodą i ogólnie z przesileniem wiosennym, wiele osób skarży się na oslabienie i senność, u mnie w pracy dziewczyny mimo że młodsze ode mnie o połowę, chodzą jak śnięte muchy
Waszuniu no to nie daj się katarkowi a on się wziął z przeziębienia, czy może z alergii
Kasiu Cz. no tak właśnie myślałam i liczyłam na Waszą wyrozumiałość dziś mam na popołudnie do pracy, a weekendzik wolny, więc liczę na to że uda mi się dopchać wtedy do kompa i ponadrabiać zaległości, bo pojęcia zielonego nie mam co się na forum dzieje, a bardzo tego nie lubię
Aneczko pakuneczek radosny wysyłam do Was, taki pełen warszawskiego słoneczka, które jak byłam na spacerku bardzo ładnie świeciło ... a co do wolnego, to tak, mam wolną sobotę i niedzielę jutro mam w planach obkupienie młodego w elegancki strój na egzamin gimnazjalny tzn buty i cała reszta a w niedzielę będę się byczyła, no i oczywiście będę ćwiczyła
Majussiu no niestety, ostatnio kręcę się jak pies za ogonem i nie mogę związać czasowego końca z końcem ale odsapnę i to już jutro
Belluś dziękuję i odsyłam tą samą drogą swojego przedpołudniowego buziaka
Zakładki