-
Witajcie dziewuszki
wczorajszy wieczór i noc były bardzo miłe dla mnie, przegadaliśmy cały ten czas... dziś rano też, ale po późnym śniadaniu rodzinka musiała jechać dalej... ale na szczęście za kilka dni znowu do mnie przyjadą w drodze powrotnej od Babci
wczoraj trzymałam się bardzo dzielnie planu, więc pewnie zbyt wiele nie nagrzeszyłam... w każdym razie nie było żadnych słodyczy, ani nic takiego, ale było malinowe piwko
a na rowerku już też dziś byłam , choć tylko godzinkę, 11km bo straszny upał jest w Wawce
a ok 15tej przyjeżdża druga tura gości tzn synowie mojej siostry i moje chłopaki ... będzie wesoło w domku
Stelluś... fajnie że byłyście na baseniku, tylko szkoda że nie było wirów, to taka fajna zabawa, prawda??... mam nadzieję, że wymasowałaś sobie plecki i popływałaś sporo... mi narazie pozostaje tylko rowerek, wczoraj byłam i dziś też już zdążyłam, tylko krótko bo okropnie gorąco dziś u nas... mam nadzieję, że Cię tam dziś w pracy nie wymęczą zbytnio... buziaki przesyłam
Psotulko... pewnie że pójdziemy na rowerek, hihihi, mnie nie trzeba długo namawiać... fajny ten obrazeczek... ja już dziś byłam na rowerku, ale w weekend chyba mi się nie uda wyrwać bo mam całą gromadkę młodzieży u siebie... dopiero w poniedziałek pojeżdżę... życzę Ci wspaniałego pobytu u syna i pamiętaj, że będę tęskniła... pozdrawiam cieplutko
Ewuś... i ja się do Ciebie uśmiecham, baaaaaaaaaardzo szeroko... zaraz spróbuję Cię upolować, to sobie może troszkę pogadamy... moja siostrzyczka pojechała po śniadanku, po drodze byli na cmentarzu i teraz ruszyli w dalszą drogę na wschód... całuję Cię w czubek noska
Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 2 kromki z wędliną, serem, pomidorem i cebulą ok300
IIś: koktajl z jogurtu naturalnego i malin ok300
o:kabanos drobiowy, ogórek, cebulka 260
p: kawałek cukinii surowej, pomidor, kilka plasterków wędliny drobiowej ok 200
herbatki i woda
ruch:
jazda na rowerze ok 1h ponad 11km ok -600
życzę Wam miłego dnia
-
Beatko...
własnie sobie na gg konferencje urządzamy .....
szkoda ze nie moze byc tak jak ty miałas dziś w nocy z siostrą
ale moze kiedys....
a na centrale telefoniczną to pamiętaj ....
-
Beatko! ale fajnie rodzinnie sie u ciebie zrobilo!!! I widze, ze bardzo lubisz taka atmosfere!!
A za ten rowerek to dostaniesz bardzo wielka pochwale. Bo strasznie systematyczna jestes!
Zycze ci miluskiego rodzinnego weekendu i sle moc buziakow!
-
witam Cie Beatko
własnie wróciłam ze spacerku ,upał okropny zaliczałam mozliwe cienie i las
teraz Paulinka spi
a ja gotuje obiadek i potem zamieram się do tanczenia
Beatko nad jeziorko jednak jutro jade z samego rana
wiesz jak ja sie ciesze
pewnie teraz odsypiasz nie przespana noc ktora przegadałaś z siostrzyczką,
zycze ci tez miłego weekendu
-
Ewuś... dzięki za rozmowę... szkoda że nie możemy się spotkać tak na kawce, jak te siostry na obrazku... baw się dobrze na tych zawodach... całuję Cię bardzo mocno skarbie
Magdalenko... ja uwielbiam moją rodzinkę, czuję się z nimi bardzo dobrze... teraz właśnie chłopcy oglądają mecz siatkówki i wpuścili mnie na moment do kompa... a rowerek to moja namiętność... każda okazja jest dobra, żeby pojeździć... buziaki przesyłam
Madziulek... ja już pożegnałam się na trzy dni z siostrzyczką, ale jeszcze tu wpadną w drodze powrotnej od babci... teraz mam czterech chłopaków, a właściwie pięciu, bo jeszcze Misiek... życzę Wam jutro miłego odpoczynku, bawcie się dobrze... pozdrawiam ciepluśko
-
witaj Beatko
ciesze sie ze mialas fajne spotkanie z siostra i ze stan zdrowia tescia sie poprawil
u mnie rowniez lepiej.bylam dzisiaj pierwszy raz w pracy i nawet nie bylo zle po chorobie zostal mi jeszcze suchy kasze oraz bole glowy czasami ale codziennie jest coraz lepiej.od wczoraj zyjemy wiadomosciami z londynu i zamachem terorystycznym co sie dzieje na tym swiecie.u nas w melbourne pelno policij na stacjach kolejowych.mama dzisiaj byla w centrum i sie troche bala najgorsze to ze czlowiek nie wie gdzie i kiedy bedzie nastepny atak ale zycie idzie dalej co zrobic nie mozemy zamknac sie w domach i nigdzie nie wychodzic
pozdrawiam i zycze milego dnia
-
buziaki
-
Katson witaj... u nas też dużo rozmawiamy o tym co się stało w Londynie, faktycznie trudno pojąć jak ludzie mogą robić coś takiego innym ludziom... ale faktem też jest, że musimy żyć dalej, musimy żyć normalnie... cieszę się, że już lepiej się czujesz... u mnie pełen dom młodych facetów... mam teraz wesoło... pozdrawiam bardzo gorąco
-
Witaj Beatko
Ciesze sie ze sie wygadalas z siostrzyczka Wow tyle ,,chlopa,, w domu U mnie jest same kobitki procz mojego Taty wiec mi by bylo ciezko sie przezwyczaic
A Ty to jak krolowa posrod nich Super
Mam nadzieje ze w niedziel bede juz wiry bo znow sie wybieramy
Przeplynelam 2 baseny narazie nie zwiekszam pomalutku
Corcia sie denerwowala bo plywall z nia na torze taki ,,dziadek,, a ona nie mogla zrozumiec jak mozna tak powoli plywac oj mlodosci
Jutro dopoczywam Caluski w Twoj opalony noseczek
-
Aguś, dzięki słonko że wpadłaś, że o mnie pamiętasz mimo że tak zapracowana jesteś
buziaki Ci wysyłam i życzę miłego weekendu
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki