-
Beatko!!! Wielkie dzieki za zdjecia i za zyczenia!!! Bardzo sie ucieszylam!!!
Tobie zycze, zeby humorek ci szybciutko wrocil!!! Napewno jak sobie porowerkujesz, to sie polepszy!!!!
Buziaczki od dzisiaj antydietkowej Magdalenkasz :P
-
Witaj Beatko
Mam nadzieję, ze wszytsko u Ciebie dobrze i że przyczyna zmartwień ulotniła się gdzieś.
Życzę Ci wszytskiego dobrego i żeby wszytsko ułozyło sie po Twojej myśli.
Pozdrawiam gorąco i życzę miłego dzioneczka.
-
Dzięki dziewczynki za słowa otuchy, zrobiło mi się bardzo miło gdy to przeczytałam
rano dowiedzieliśmy się że Teść się źle czuje, a potem dotarła do nas wiadomość że pogotowie go odwiozło do szpitala... wsiadłam na rower i pojechałam tam, żeby Teściową trochę powspierać swoją obecnością... czekałyśmy tam dość długo, potem ją tam wpuścili bo robili jakiś zabieg żeby przywrócić normalny rytm serca, strachu się najadłam wtedy... bo Teść jest po jednym zawale...
teraz już go wypuścili, ale ostrzegli że taki stan może się powtórzyć i będzie musiał iśc do szpitala na dłużej, oby nie...
Stelluś... no właśnie, dziś nici z konferencji, a jutro z baseniku, ale my to sobie odbijemy, prawda??... ja dziś miałam pobudkę bardzo wcześnie, bo po 6tej parę minut, ale tak to bywa... cieszę się, że mojemu Teściowi się polepszyło, naprawdę się bałam... jutro przyjeżdża moja Asia z mężem i najmłodszym synem, więc cała noc będzie przegadana... buziaczki Wam przesyłam
Martuś... dzięki za dobre słowo, już jest lepiej... Teść już w domu, teraz śpi, byłam tam u nich przed chwilką na rowerze i już lepiej wygląda, bo jak wychodził z tego szpitala, to bardzo było widać że coś mu jest... całuję mocno
Aneczko... tak, wczorajsza wyprawa była bardzo fajna, w super towarzystwie męskim, więc nic się nie bałam w lesie ani później jak jechaliśmy już po ciemku... dziś też sporo przejechałam, prawie 20km ale już nie rekreacyjnie, tylko do szpitala, ze szpitala do Teściów za ich taksówką, potem od nich do domu, potem do pralni odebrać im pranie i znowu do Teściów, a potem do domku ... wszystko to na rowerku oczywiście ... Tobie życzę super rowerkowania, ale takiego rekreacyjnego... pozdrawiam ciepło
Magdalenko... z Teściem już lepiej, więc i mój humorek lepszy... oj, porowerkowałam sobie, a jakże... sporo dziś się kręciłam po mieście i załatwiałam różne sprawy, a że ja chodzić nie lubię tak jak jeździć, więc wszystko na rowerku... a Tobie jeszcze raz życzę samych cudownych chwil dziś i zawsze... buziaki
Aguś771... przyczyna moich zmartwień już się oddaliła, powyżej szeroko napisałam co nią było... dzięki skarbie za dobre słowo i otuchę... dzięki Wam czuję się o wiele lepiej, bo takie wsparcie jest bardzo ważne... pozdrawiam gorąco
-
hej Bike
wlasnie troche poczytalam twoj wateczek i sie zmartwilam widze ze masz troche klopotow .ciesze sie rowniez ze tesc zostal wypuszczony do domu ze szpitala.zdrowko jest najwazniejsze bo bez niego to nic sie nie liczy.chyba spodziewasz sie wizyty swojej siostry .mam nadzieje ze to spotkanie pomoze ci zapomniec o problemach i da ci duzo usmiechu
-
ZMARTWILAS MNIE CIUT CIUT -JA JESTEM PO 2 ZAWALACH CIUT BOJE SIE TEGO WYJAZDU. WIARA CZYNI CUDA I WSZYSTKO BEDZIE DOBRZE-PAPATKI
-
Beatko nawet nie przepuszczalam ze chodzi o Tescia myslalam ze to ze szkola moze.... Ciesze sie ze jest juz lepiej ale wyobrazam sobie co przeszliscie.....
Zycze mu zdrowka....i oby juz nic sie nie dzialo....
Pewnie ze sobie odbijemy a Ty teraz ciesz sie z wizyty siostry i pozdrow ja odemnie...
Buziaczki Ci przesylam i serduchem jestem z Toba
-
Beatko trzymam kciuki, żebyś miała jak najmniej zmartwień już i aby zdrówko w Twojej rodzince było wzorowe. Z całego serduszka Ci tego życzę!!!
Buziaczki Rybko!
-
cześć sloneczko
dziekuje ci za wczorajszą rozmowe
dzisiaj juz troszke lepiej z moim ,od razu lepiej jak widziałam u Tomka usmiech hiihihih,ale do lekarza i tak musze go pogonic bo mu się to zdarzyło drugi raz
dzisiaj Paulinka wstała sobie o 4 nad ranem i tak bawiła ł sie do 7 teraz spi
ale bede musiała ja niedługo obudzic bo dzisiaj lece z nia na zaległe szczepienia potem do Mopsu,wiec z rana rowerka nie bedzie
a nie chwalilam się,jesli moge hihihihih Paulinka chodzi juz bez pieluszki
wczoraj na dworzu zdjęła pieluche sama i wrzuciała do pierwszego smietnika i powiedziała "nie chce "druga noc spi bez i narazie sucho jejku a ciesze sie jak gwizdek
własnie wyczytałm ze siostrzyczka przyjedzie to napewno miło spedzicie czas
miłego dnia Beatko
-
Hej Beatko ślę do Ciebie gorąco pozdrowienia
widzę, że wczoraj stresowy bardzo dzionek był.... dobrze, że wszystko dobrze się skończyło!!!
Gorąco Cię pozdrawiam i zycze miłego dnia z Rodzinką, może na rowerkach
trzymaj się ciepło i radośnie
-
Beatko! Mam nadzieje, ze twojemu tesciowi juz jest duuuzo lepiej. Wiesz, takie zdrowotne problemy to rzucaja cien na wszystkie inne rzeczy. Naprawde zdrowko to najwiekszy priorytet, jak go nie ma, to nic nas nie cieszy!
Sle bardzo mocne pozdrowienia z zadeszczonego kompletnie Frankfurtu.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki