WYSPANA I GOTOWA DO NOWYCH DOMOWYCH PRAC. MOZE PODESLESZ JAKIS PRZEPIS TO UPITRASZE. RAFAELLO SUPER-NO MOZE TROSZKE ZA SLODKIE ALE DAM TERAZ 1 CZEKOLADKE.BUZIOLKI.
WYSPANA I GOTOWA DO NOWYCH DOMOWYCH PRAC. MOZE PODESLESZ JAKIS PRZEPIS TO UPITRASZE. RAFAELLO SUPER-NO MOZE TROSZKE ZA SLODKIE ALE DAM TERAZ 1 CZEKOLADKE.BUZIOLKI.
A teraz dzień dobry, chociaż pochmurny (nie zrobiłam błędu w wyrazie chmura )
Miłego dnia Ci beatko życzę
Kaszania
Witajcie dziewuszki
jak miło jest wejść na swój wąteczek i zobaczyć, że ktoś o mnie pamięta... to niezwykle dla mnie ważne... przecież jak się do kogoś na wątek wchodzi, to chciał nie chciał trzeba choć troszkę o nim pomyśleć
dziś w Wawce nie świeci słoneczko, może jeszcze się rozpogodzi, ale ja chyba nie pójdę dziś na rowerek... mam dziś drugi dzień Tych Dni, a ten zwykle jest u mnie niezbyt przyjemny, więc wolę powygrzewać się w domku i oddać błogiemu lenistwu
z dietką u mnie całkiem nieźle, może jednak w przyszłym tygodniu jest szansa na szósteczkę
Ewuś... gratuluję słonko ... wyczytałam u Ciebie że wszystko się udało, super ... to jednak nie poszłaś na ten aerobik??... wiesz, nie dziwię Ci się, mi samej też chyba by się nie chciało, ale za to porowerkowałaś... całuję mocno
Gosiu... dzień dobry Misiaczku... pozdrawiam cieplutko
Psotulko... wiesz, dla mnie to rafaello też za słodkie, ale masz rację, że też ja wcześniej nie wpadłam na pomysł dodania tylko jednej czekoladki hihihi... a tu masz przepis na pyszną sałatkę, ja uwielbiam boczniaki w każdej postaci, mniam, mniam... jeśli Ty nie lubisz to mogą być pieczarki, ale boczniaki są zdrowsze:
Sałatka z ryżem
25 dag boczniaków, 3/4 szklanki ryżu, 2 łyżki oleju, cebula, ogórek kwaszony lub konserwowy, 5 dag żółtego sera, jajko, 3-4 łyżki majonezu, natka pietruszki lub szczypiorek, łyżeczka cukru, sok lub kwasek cytrynowy do smaku, sól, pieprz
Umyty ryż wsypać do dużej ilości wrzącej wody, gotować 10-12 minut, odcedzić na sicie, przykryty pozostawić do wystudzenia. Umyte boczniaki pokrajać w kwadraciki o boku 1,5 cm, cebulę - w drobną kostkę. Włożyć na rozgrzany olej grzyby z cebulą, smażyć 3-4 minuty mieszając, dodać soli i pieprzu, wystudzić. Obrany ogórek konserwowy lub kwaszony pokrajać w kostkę, ser zetrzeć na tarce z największymi otworami. Do salaterki włożyć ryż, ogórki, wystudzone grzyby, przyprawić do smaku cukrem, solą, pieprzem, sokiem lub kwaskiem cytrynowym, wymieszać z majonezem. Drobno posiekać ugotowane na twardo jajko. Szczypiorkiem lub natką posypać sałatkę dookoła salaterki, a środek - obficie. Przygotować 2-3 godziny przed podaniem.
życzę smacznego
i buziaki wysyłam
KaszAniu... całuję mocno na dzień dobry... no właśnie, u nas dzionek pochmurny, ale to nic, my mamy tyle słonka w serduchach, że jakoś chyba przetrwamy co ... mam nadzieję, że jutro będzie ładnie, bo jednak mam ochotę wrócić do rowerkowania... pozdrawiam gorąco
Martuś... oj, chyba nie chcesz wiedzieć, bo to obrzydliwe strasznie jest hihihi... ale domyśl się, bardzo łatwo jest skojarzyć z tym czymś, kolorek taki jakiś nie tego... hmmm ... czytałam na Twoim wąteczku o perypetiach związanych z zachciankami, trzymam kciuki żeby wszystko było ok... buziaczki wysyłam
Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 3 kanapki z siemieniem, wędliną drobiową, pomidorem i cebulą
IIś: kilka śliwek
o: kotlet drobiowy, surówka z kukurydzy, pomidora, ogórka konserwowego i cebuli z odrobiną majonezu
deser: 3 kostki czekolady gorzkiej
p: jabłko
k: otręby jabłkowe
ruch:
jeśli się rozpogodzi to trochę rowerka, a jak nie będzie słonka to nic
życzę Wam miłego dzioneczka
I ja i ja o Tobie duuuuuuuużo myślę kochana Beatko choć moze nie zawsze się wpiszę, to czytam i dokładnie wiem co u Ciebie
Słoneczko życzę Ci przemiłego dnia leniuszkuj sobie jak najwięcej (należy się w 2 dniu baaaaaaaaardzo ) a na 6 czekam razem z Tobą baaaaaaaaardzo bardziuchno to będzie niezła imprezka gdy się pojawi
buziaczki, pakuneczek pełen słonka przesyłam i bardzo się do Ciebie uśmiecham
Witaj Beatko
Miłego dnia Ci życzę i ulgowego przebrnięcia przez TE dni (mnie się kończą właśnie )
Buziaki
Ula
PS. A co to są boczniaki? to jakieś grzyby?
Aneczko, dzięki za rozgrzeszenie, bo siedzę i gryzie mnie sumienie że nie poszłam na rowerek hihihi... no a jak już będzie ta szósteczka, to obiecuję wirtualnego szampana, upijemy się, a co ... dzięki za pakuneczek... całuję mocno
Uleńko... no ja właśnie rozpoczęłam Oną, ale nie narzekam, lepiej że jest, niż jakby miało jej nie być, prawda??... hihihi, przynajmniej w moim przypadku... a boczniaki to są przepyszne grzyby, hodowane w tej chwili tak jak pieczarki, choć dawniej tylko w lesie można było zbierać... ja je uwieeeeelbiaaam, mniam... najbardziej smazone panierowane jak kotlety, ale też w sałatkach i wogóle:
a tu parę pysznych przepisów, większość już przeze mnie sprawdzona
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
pozdrawiam cieplutko
A gdzie je można kupić, bo przyznam się, że nie zetknęłam się z nimi....
Uleńko, boczniaki ostatnio można kupić nawet na warzywnym targu czy jak ja to nazywam na bazarku, u nas na naszym wolumenie bywają... poza tym, dostaniesz je w prawie każdym super, czy hipermarkecie i w niektórych sklepach spożywczych
zwykle w sklepach można je dostać na takich tackach owinięte folią
polecam naprawdę, bo nie dosyć że pyszne, to jeszcze bogate w białko, lepsze niż mięso, a skoro ja - mięsożerca straszliwy tak mowię, to chyba to jest prawda
całuję
Beatuś dziękuję Ci kochana!!! Wspaniale było usłyszeć Twoj głos i pogaworzyć na gg - dziekuję!
Zakładki