Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

Beatko wszystkiej naj, naj z okazji Dnia Kobiet!!!

Beatko,a mnie....pozbawiono drugiego bukietu Urodziny mam 13 czerwca,a imieniny....15-tego

Zamieszczone przez katharinkaa

oj Efciu... i tu się nie zgodzę ja słyszałam właśnie że imieniny prawidłowo powinno obchodzić się w pierwszą okazję po urodzinach
i tak praktycznie wszyscy których znam obchodzą...

byc moze byłam w błędzie....a w sumie to mi sie wydawało logiczne że lepiej z dala od urodzin ....mam np koleżanke Barbare kóra ma urodziny 13 grudnia imieniny 4go nio i jeszcze mikołajki i Świeta Bozego Nardozania...a potem przez cały rok zero okazji do świetowania....tylko ten grudizen nie zazdroszcze jej
ja tam wolę rozłozyć sobie świętowanie na cały rok

a teraz to rozumiem dlaczego Beatka obchdozi we wrzesniu imieniknki...bo inaczej tylko 8go marca byłaby okazja do świetowania...a tak jest jeszcze wrzesien

podejrzewam że gdyby głupota miała skrzydła, ona fruwałaby jak orlica

hahaha umarłam jak to przeczytałam . Ja dzisiaij z mama zrobilysmy sobie slodki dzien kobiet w cukierni uuuu :P warto bylo

Bzuiole ;*

Beatko wszystkiego najlepszego z okzaji DK
Ty to masz fajnie 3 meżczyzn w domu ... a Ty jak Królewna dzisiaj
Buziaczki

Kasieńko... dziękuję skarbie... i trzymam mocno kciuki za tę pracę Twojego J.... pozdrawiam cieplutko

Joluś... no to nie daj się, zmień sobie datę imienin i już ... dzięki za rozmowę, choć tak krótka, ale zawsze to coś... buziaki

Ewuś... no dokładnie dlatego Rodzice postanowili, że będę miała imieniny we wrześniu... nie chcieli mnie pozbawić przyjemności świętowania... całuję w nosek

Hiphopuś... ja tylko przerobiłam ten tekst, to kiedyś był znany cytat z pewnego serialu czeskiego... czasy prehistoryczne wręcz :P ... ale pasuje jak ulał... buziol

Stelluś... pewnie Cię dziś wymęczyli w tej pracy, co??... ja dziś miałam bardzo przyjemny dzionek, ale zupełnie bez żadnych grzeszków kulinarnych... chłopaki stanęli na wysokości zadania i wręczyli mi tym razem tylko kwiaty... a nie żadne czekoladki... całuję mocno

czesc Beatko


jak minął wczoraj u Ciebie dzien ?

u mnie był miło,mąz zaskoczył mnie kwiatkami nawet hihihi Paulinka dostała i tak zastanawiała sie co z tym zrobic ihihhi jak to 3latek

wczoraj dzien pod wzglem dietki zapowiadał się,dobrze...... pełna obietnic wobec siebie dopoki nie wyszlam z domu,jak byłam na imieninach to o wszystkim zapomniałam
kolezanka miała przepysznego murzynka,donaty i winko i nie szło obejsc sie bez tego
ale chyba cos mnie ukarało bo potem wzdychałam no coz mam za swoje moze jakby było tak pod rzad to bym sie opamietała
jeny kiedy ja dojrzeje do tego

no nic ,zaczał sie nowy dzien
mam za soba 45 min rowerka
zjedzonego grejfruita i wypita kawusie
mam nadzieje ze dzisiaj bedzie bez słodyczy a chcialabym,ile mozna jesc


miłego dnia

półeczki masz faktycznie duze tyle miejsca jak narazie mi starczy ihihhiihhi


mam nadzieje ze potem sobie poklikamy na gg...bo cos mamy zaleglosci ihihih
duzy buziak

MILEGO DNIA

Cześć Beatko!
Ale wiosennie u ciebie! Nie ma jak siła perswazji i już nawet wydawało mi się, że za oknem widzę przebiśniegi... ale niestety... jeszcze skubańce siedzą pod sniegiem.
A ponoć od wtorku ma się ocieplać... boszszsz... no niech tak bedzie!
Zyczę słońca i ciepełka!

sle buziaki