Witam z rana
dziś mam do pracki na 10tą, więc sobie wpadam rano z raportem
wczoraj było mniej dietkowo, tak przy okazji naszej małej uroczystości rodzinnej - wyszło mi że pochłonęłam ok 1500 kcal
ale ruchu miałam tak dużo, jak chyba nigdy w żadnej pracy
więc bilans pewnie nie wyglądał wczoraj tak tragicznie
Joluś dziś pewnie będzie podobnie z pracowym "fitnessem", więc czego wczoraj na zapas nie spaliłam, to spalę dziś ... trzymajmy się dzielnie obie, bo zima to taki trochę trudny okres na dietkowanie, prawda zwłaszcza dla tych, którzy nie lubią tej pory roku
Stelluś dziękuję za pamięć
Kasiu Cz. pamiętam, pamiętam tylko ostatnio z czasem u mnie coś kulawo ... ale jakoś jeszcze sobie daję radę ... jak spałaś dzisiaj mam nadzieję, że coraz lepiej z tym u Ciebie
Magdo3107 u nast też pogoda raczej do oglądania przez szybę okienną, a nie do łażenia gdziekolwiek no ale jak trzeba to trzeba i już a wolałabym sobie poleżeć jeszcze w cieplutkiej pościelce
Waszuniu byłaś u mnie z kawką dokładnie wtedy, kiedy ja sobie oglądałam Twoje śliczne foteczki jesteś bombowa babeczka a co za kreacja
Martuś obyło się bez aferek znamy się jeszcze z liceum i to już prawie mój brat ... pocałuj Tekilkę ode mnie w nosek, biedactwo choruje ... to ją jeszcze ode mnie pogłaszcz po brzuniu, dobrze życzę zdrówka Wam obu
Gosiu już zmykam z domu, więc jakby co, to czekam na foteczki tu albo u Ciebie wieczorkiem ... dziękuję, że o mnie pomyślałaś, wiesz przecież jak uwielbiam oglądać tego Pysia-Kamisia
Zakładki