Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

Witam Beatko
Gratuluje Ci śliczniego liczenia kaloryjek i jeżdzenia na rowerku Tylko potrzeć jak waga będzie spadać w dół.
U nas pogoda jest okropna, cały czas pada
Wczoraj bardzo narozrabiałam i zjadłam kilka czekoladek, nie mogłam się powstrymac Tak bardzo nie chciałam ale nie dałam rady. Później ćwiczyłam ponad godzinę moze cos spaliłam
Dzisiaj ide na basen i zrobie 6W.
Dziękuje Ci bardzo ze pytasz o moje samopoczucie, moje osłabienie zwiazane jest chyba z pogodą, spałabym gdzie stanę.
Pozdrawiam Cię bardzooooo gorąco i przesyłam buziaki

Aguś771 , nie przejmuj się tak bardzo tymi czekoladkami, kto jak kto ale Ty akurat bardzo ładnie dietkujesz i ćwiczysz, więc te kilka czekoladek nie jest taką tragedią w Twoim przypadku ... bardzo mi się podoba Twój sposób na dietkowanie, bo taka ilość ruchu jaką dostarczasz swojemu ciałku jest zbawienna i bardzo skuteczna w walce z sadełkiem... brawo, dzielna z Ciebie dziewczynka ...
ja też staram się sporo ruszać, bo wiem że bez tego nie ma co marzyć o zgrabnej sylwetce...
nic dziwnego, że Cię taka senność ogarnia skoro pada cały czas...
pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dzionka i wiecej słoneczka

dziewczynki, jaki ten świat czerwcowy jest cudny, kwitną jaśminy, pnące róże... wszędzie jest tak kolorowo, zieleń taka soczysta ... chce się żyć

taaaa a u nas LEJE CALY DZIEN I JEST 10 STOPNI
pozdrawiam cieplo i slonecznie ... GRRRR gdzie jest slonko kiedy spi
widze ze na poiwaznie zaczelas liczyc kalorie suuuuper bede odgapiac od ciebie :P
Buziaki :*

Aguś, w Wawce też nie ma słoneczka, ale przynajmniej nie pada i jest w miarę ciepło
Tobie też życzę aby zrobiło się ciepło, potrzebne Ci to teraz, zwłaszcza że ze zdrówkiem tak sobie...
oby jak najszybciej słonko wróciło do Was
całuję mocno

Dzisiaj musze sie pochwalic wrrr.Policzylam -wyszlo 782,90 kcal. Ile spalilam nie wiem ale nabiegalam sie dzis po sklepach hoho! Kolorowych snow i czekam na nowe pychotki


tylko dlatego ,ze Was poznalam i chyba do konca miesiaca spelnia sie moje marzenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Spokojnej nocy i pięknego dnia

Witajcie dziewuszki
wpadam tylko na momencik, bo zaraz jedziemy na basenik... troszkę się pospala tych kalorii, a poza tym ja bardzo lubię pływać, a tak dawno już nie byłam na basenie...
po południu postaram się znowu wpaść na Dietkę i Was poodwiedzać i oczywiście uzupełnić w planie dnia kalorie pochłonięte i te spalone...
jutro wyjeżdżamy na cały dzień do mojego Tatusia, więc pewnie nie będzie mnie na forum... dziś muszę zrobić kotlety mielone z pieczarkami, żeby się Tatuś nie musiał bawić w żadne obiady, dzięki temu jutro spędzimy więcej czasu razem... jedziemy tam razem z moimi Teściami, spędzimy napewno fajny, rodzinny dzień, jak zawsze u mojego Tatusia


Psotulko... brawo, bardzo grzecznie dietkujesz!!!... trzymam za Ciebie kciuki, i wierzę że uda się nam, bo razem jest o wiele łatwiej, prawda??... pozdrawiam bardzo cieplutko i życzę udanego dzionka

Dorfuś... dziękuję baaaaaardzo serdecznie za foteczki, w ten sposób poczułam się prawie tak, jakbym tam z Wami była, ale zaznaczam że prawie))... buziaczki przesyłam i życzę miłego dzionka


Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 2 kromki pieczywa pełnoziarnistego z siemieniem, wędliną drobiową, sałatą, serem i pomidorem ok 333
IIś: kilka truskawek ok 28
o: plasterek pieczonego mięsa od szynki w ziołach, mizeria z cebulką i jogurtem naturalnym ok 358
p: otręby jabłkowe z jogurtem naturalnym i truskawkami ok 213
k: kilka truskawek ok 28
herbatki i woda

ruch:
basen 1/2 h ok -222
spacer 20min ok - 111
wieczorne tańce ok -355
bilans 271
Życzę Wam miłego dzionka

Dziekuje za wsparcie i mobilizacje. Milo spedzaj czs na lonie rodzinki -buziaczki

Kochana Bike-Beatko!
Pozwolilam sobie wpasc na twoj wateczek, a nawet zabrac "glos" , poniewaz baaardzo mi sie twoja dietka podoba. Tzn. duzo pysznych rzeczy w tym twoim jadlospisie, naprawde wcale nie brzmi to jak meczaca glodowka, a wrecz przeciwnie. No i siemie lniane wcinasz tak jak ja No i duuuzo sie ruszasz. Rowerek tez kocham i taniec tez, bardziej taki aerobowy, w ogole ruch!!
Dolaczam do duzego grona dziewczyn cie wspierajacych!!
P.S. takiego rodzinnego dnia baaaardzo ci zazdroszcze! Baw sie dobrze!!!!!!!!!!!!!

No i jestem ponownie... jak przystało na prawdziwego nałogowca dietki i Dietki
niedługo zabieram się za moje wariatańce i ćwiczonka, akurat moi panowie będą oglądali jakiś meczyk, więc ja zajmę się w tym czasie czymś o wiele przyjemniejszym


Psotulko... nie ma sprawy, ja zawsze chętnie Cię pomobilizuję... sama też tego potrzebuję od Was i dostaję to... więc tym bardziej odczuwam chęć odwdzięczenia się tym samym... buziaki przesyłam

Magdalenkasz... witam Cię serdecznie po raz pierwszy w moich skromnych progach... i oczywiście zapraszam jak najczęściej... ja jestem entuzjastką siemienia, bo choć ma sporo kalorii, to jego dobroczynne działanie na trawionko i inne sprawy, jest nieocenione... widzę, że wiele nas łączy: lubisz rowerek, taniec i wogóle ruch... ja uważam, że bez tego nie ma co mówić o diecie... to jedyny warunek sukcesu... pozdrawiam cieplutko