Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

pewno,ze nie znikne,zreszta bylam caly czas i bardzo cieszylam sie czytajac Twoje posciki tylko bylam leniem przez te miesiace i nie chcialo mi sie pisac ale sercem jestem z Toba i wszystkimi tutaj

Anamarysiu, często myślałam o Tobie, jak to Ci się tam wszystko poukładało, cieszę się że wróciłaś
wpadaj jak najczęściej i napisz co u Ciebie słychać, dobrze??
buziaki

witaj Beatko

dzisiaj nie byłam na rowerze ale udało mi sie popedalowac w domku

dzisiaj byłam w Mopsie i stałam w kolejce niecałe 3 godziny
najbardziej szkoda mi było mojej niuni płakała ...wiadomo ile takie dziecko moze wytrzymac

jutro tez nie pojade z Pualinka nigdzie na rowerze bo jutro mam spacerek z mamusiami no chyba ze uda mi sie popołudniu


musze sie pochwalic ze dzisiaj zaczełam tydzien bez słodyczy



miłego dnia

witaj Beatko MTMW
wróciłam własnie znad Soliny
byłam krótko, aLE to był tak szalony , spontaniczny wypad ...
zadzwonił domofonem znajomy N i już 3 minuty później jechalismy w stronę Bieszczad , a wczoraj działo się oj działo
aż musze teraz odpocząc

więc tylko pozdrawiam popołudniowo
i niedługo wpadne

Cześć Beatko !!
Mam dobrze wyregulowany rowerek !! Jestem cała Happy !! Cały czas go używam !! Bardzo fajnie i lekko jeździ !! W sklepie napompowali mu kółka na max !! Mi się tak nigdy nie udaje !!
Ale jednak bardziej lubię pływać . Własnie się zastanawiam , czy bardziej lubię pływać , czy górskie wędrówki ? Chyba wędrówki , bo autentycznie zaczęłam poszukiwać klubu łazików - a klubu nurków nie poszukuję ...
Pozdrawiam i życzę udanego rowerkowania jutro i całego dnia !!

Madziulek, cieszę się, że chociaż chwilkę sobie porozmawiałyśmy, hihihi chociaż ja taka senna jakaś jestem, że niezbyt porywająco gadałam
życzę Ci miłego bieganka skarbie
buziaki

Ewuś, cieszę się bardzo, że tak dobrze się bawiłaś, takie wyjazdy są zwykle najbardziej udane
pozdrawiam

Dagmarko, ja też bardzo lubię pływać, choć z rowerkowaniem nic się nie może równać, bo to jest moja pasja
cieszę się, że udało Ci się kupić sobie dobry rowerek, niech Cię wozi w same piękne miejsca
pozdrawiam cieplutko

Muszę się z nim tak umówić , żeby mnie zawiózł do miejsca oznaczonego 63 co nastąpi za 6 . Taki kochany , porządny rowerek . Będę mu pomagać . Liczę na niego , że mi też pomoże .

Dagmarko, jestem pewna, że pomoże Ci ten Twój rumak na sto procent osiągnąć to miejsce... dla mnie to najlepszy sprzymierzeniec w mojej walce... i ja też staram się swojemu pomagać, choć to różnie bywa ostanio

Witaj Beatko
No mi jeszcze Aluś gosci nie zaprasza, ale kiedys mnie też to czeka Na razie okupuje mi tylko telewizor albo komputer, chociaz oczywiście mu to dawkuję.
Moja Siostrzyczka wczoraj pojechała, pisze to bo wiem że Wiesz co czuję.
Pozdrawiam Cie bardzo sedecznie i przesyłam buziaki