Strona 382 z 1475 PierwszyPierwszy ... 282 332 372 380 381 382 383 384 392 432 482 882 1382 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,811 do 3,820 z 14745

Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

  1. #3811
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Beatko
    wpadam z raniutka z ogromnym pakuneczkiem pełnym optymizmu i uśmiechu

    Słonko na pewno miałas super niedzielkę koniecznie podziel się z nami emocjami
    mój weekend był w miarę.. choć za słodki.. na szczęście waga nie wzrosła.. ale czuje się ciężko..

    Beatko gorąco Cię pozdrawiam i specjalnie dla Ciebie:

    to loga z wyścigu który odbył się w Choszcznie w miniony weekend fajna sprawa
    W. marzy, by za rok wystartować w nim jejku, jak nam się zachciało jeździć... W. aż wczoraj poszedł na rowerek po południu (ja nie mogę za bardzo z powodu alergii.. ).

    Jestem tam też fotka naszego lokalnego clubu Voyager i zdjęcie Szurkowskiego - mamy w centrum taki pomnik, gdzie znani kolarze odcisnęli swoje dłonie no i jest nasze jeziorko i kościół gotycki

    Beatko a Ty gdzie się dziś wybierasz? Ile km dziś zrobisz Słonko?
    czekamy na relację buziaki

  2. #3812
    Aga771 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Beatko
    Napewno świetnie spędziłas niedzielkę Dzisiaj jakie planiki?
    Ja wczoraj miałam 3 urodzinki mojej siostrzenicy i tyle zjadłam że pewnie kg pójdzie w góre Jednak jestem dzisiaj bardzo zmobilizowana i walcze dalej.
    Pod względem ruchowym wczoraj też sie nie popisałam, to osłabienie nie chce minąc.
    Dzisiaj naszczęscie piękna pogoda i świeci słoneczko, mam nadzieje ze tak juz zostanie
    Dzisiaj zrobie 6W i pewnie nic więcej nie zdązę.
    Pozdrawiam Cie bardzoooo goraco i przesyłam buziaki

  3. #3813
    Awatar Stella9
    Stella9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    71

    Domyślnie

    Witaj Beatko
    Usmiecham sie do Ciebie z ranka suwaczek u mnie przesuniety oby tak co tydzien bylo
    A Ty penie pedalujesz na rowerku bo sloneczko wyszlo
    Milego dzionka Ci zycze
    Pewnie dzis nie porozmawiamy bo niedlugo szykuje sie do pracki
    Stesknilam sie za Toba
    Buziaczki

  4. #3814
    Awatar anamat
    anamat jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2012
    Mieszka w
    Czeladź
    Posty
    2

    Domyślnie

    Pozdrowienia !!!

  5. #3815
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie


    SLONECZKO ,CIEPLUTKO I LEPSZY HUMOREK. NIE BYLO TAK ZLE JAK POLICZYLAM TO ZJADLAM TYLKO 1070 W TYM PRAWIE 300 TO TRUSKAWKI.TRUDNO CO MA BYC TO BEDZIE.DZISIAJ ODPISALAM SOBIE ZASADY SB I JADLOSPISY -MOZE BEDZIE MI LATWIEJ COS ZRZUCIC DO WYJAZDU. BUZIAKI

  6. #3816
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Beatko zycze milutkiego dietkowo udanego tygodnia i mocno pozdrawiam

  7. #3817
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witajcie dziewczynki kochane
    stęskniłam się za Wami baaaaardzo i ściskam Was mocno, ale nie tak jak ta ośmiorniczka
    właśnie wróciłam z rowerku, przejechałam troszkę ponad 28,5 km, w czasie ok 2,5h oczywiście z malutkimi przerwami na uzupełnienie płynów
    dałam sobie dziś popalić po pierwsze bo uwielbiam jazdę na rowerku, a po drugie bo wczoraj tak u Tatusia nagrzeszyłam, że nie wiem
    wczoraj rano na wadze zobaczyłam 1kg mniej, czyli 73... potem Teściowa powiedziała mi że niknę dosłownie w oczach... więc to wszystko trochę uśpiło moją czujność i u Tatusia zeżarłam sporo ciast różnorakiego autoramentu
    a dziś już na wadze rano znowu było 74, jak to mówią: "nic w przyrodzie nie ginie"
    no i trzeba się wziąć ostro dziś za siebie...
    dobrze, że tylko jeden dzionek byliśmy u Tatusia
    ale było tak fantastycznie u Niego, spędziliśmy super dzionek, że jakoś nie mam wyrzutów sumienia


    Madziulek... i co, byłyście w zoo??...widzę, że też jeździsz sobie na rowerku, fajnie ... teraz zapowiadają piękną pogodę, to będziecie mogły z Paulinką sobie zrobić więcej takich wycieczek... ja też liczę kalorie, ale wczorajsze jak sobie dziś rano policzyłam to się aż za głowę złapałam ... ale za to było super u Tatusia ... całuję mocno

    Psotulko... wiesz, nastaw się na długotrwałą walkę z kiloskami i nie przejmuj się że zostało już tylko miesiąc do wyjazdu... dietkuj powolutku, napewno coś tam zgubisz, a po powrocie walcz dalej... ja kiedyś robiłam ten sam błąd, nastawiałam się że schudnę do jakiegoś tam terminu, a jak się nie udawało to dawałam sobie spokój i tyłam czyli klasyczne jo-jo... trzymam za Ciebie mocno kciuki słonko... pozdrawiam ciepluśko

    Dorfuś... jak to dobrze, że już się skończyły Twoje kłopoty z wejściem na dietkę... ja też czasem takie mam, czasami wystardzy zresetować komputer żeby Dietka zadziałała, a czasem i to nie pomaga wcale... coś w tym jest, że dziewczyny skarżą się na taki problem, mój Misiek twierdzi że to wina serwera, hihihi cokolwiek to znaczy... buziaki przesyłam

    Dagmarko... dzięki za pamięć!!!... a co do sprawy motyla, to zobaczysz że niedługo wszystkie tu na Dietce zmienimy się z tłuściutkich gąsienic w piękne, wielobarwne i lekkie motylki ... ja w to wierzę, bardzo nam wszystkim tego życzę, z całego serducha ... pozdrawiam ciepło

    Magdalenkasz... ale super obrazek mi wkleiłaś wow ... ja przepadam za owocami, zimą jabłuszka, pomarańcze, mandarynki i grejfruty królują na moim stole a latem palmę pierwszeństwa mają truskaweczki oczywiście, ale uwielbiam też różne kwasoty typu czerwone porzeczki i wiśnie, mniam!!... trzymam baaaaaaaaardzo mocno kciuki za Twoje egzaminki, wszystko będzie ok, zobaczysz ... buziole wysyłam

    Stelluś... ja też już się stęskniłam za naszymi rozmowami, i to bardzo!!!... a co do kawki, to wydaje mi się że powinnyśmy my też się umówić na nią, i to nie wirtualnie... co Ty na to??... cieszę się, że tak ładnie dietkujesz, co widać na Twoim wykresiku, brawo słonko ... szkoda, że nie udało się nam dziś spotkać, ja rzeczywiście pognałam dziś rano na rowerek, bo wczoraj dałam taką plamę kaloryczną u Tatusia, że dziś muszę ją spalić całą... całuję bardzo mocno

    Julcyś... niedziela z rodzinką była super, spacerki i pogaduchy przy stole... szkoda tylko, że Tatuś miał znowu te swoje pysznościowe ciasta, a i Teściowa upiekła placek z truskawkami... chyba się uwzięli na mnie, czy co ... pozdrawiam

    Aneczko... wysyłam do Ciebie pakuneczek pełen wiesz czego... i baaaaaaaardzo dziękuję za ten od Ciebie z Pomorza... hihihi, to widzę że obie miałyśmy słodką niedzielkę??... ale dziś już jest na szczęście poniedziałek i to PONIEDZIAŁEK BEZ SŁODYCZY... oj, muszę się ostro wziąć za siebie, bo szkoda mi tej mojej 73-ki, a wczoraj rano już tyle było... ale już nie jest ... dziękuję za foteczki, ale tam musiało być super na tej Pętli Drawskiej, szkoda że mnie tam nie było...całuję bardzo mocno

    Aguś771... ojej, to chyba obie miałyśmy wczoraj gorszy dzień??... ja też z ruchu miałam tylko spacery, a jedzonko... hmmm... lepiej nie mówić ... ale dziś już wróciłam do swoich stałych przyzwyczajeń czyli do rowerku, dietkowania i wieczorem do tańców... nie ma co rozpaczać nad tym co było, tylko walczyć o to co będzie, prawda ... pozdrawiam gorąco

    Anamat... ooo, Ania się pojawiła ... jak tam nasza Fasolka, rośnie pewnie jak na drożdżach??... pogłaszcz ją ode mnie koniecznie, dobrze??... widziałam Was na takiej fotce na ogrodowej huśtawce... wyglądasz kwitnąco, naprawdę ... pozdrawiam ciepło



    Plan dnia:
    ś: kawa z mlekiem, 2 kromki z siemieniem, pomidorem i rzodkiewką ok 249
    IIś: truskawki, jabłko ok 130
    o: kotlet mielony, surówka z kapusty młodej i pomidora ok 590
    p: otręby jabłkowe z jogurtem naturalnym i truskawkami ok 200
    k: truskawki ok 40
    dużo wody i herbatek

    ruch:
    wycieczka rowerowa 28,5km w czasie ok 2,5h ok -1400
    spacer ok 30 min ok -60
    wieczorne tańce i ćwiczonka ok 45 min ok -260

    życzę Wam wszystkim miłego dnia

  8. #3818
    pyrmag jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-06-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    22

    Domyślnie

    witam Cię
    Beatkoo


    u mnie tez beznadziejnie z dietką,zjadłam ciastka i lody

    niedzile tez sopedziłam w gronie rodzinnym ,przyjechala kuzynka

    w sobote przymierzałam spodnie i uswiadomilam sobie ze jeszcze daleko mi do mojej wymarzonej sylwetki ale to u mnie normalne jak coś przymierzam to zawsze w padam w kompleksy


    dzisiaj planuje pojezdzic na rowerku i pobiegac

    milego dnia Beatko

  9. #3819
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Madziulek, dziękuję za rozmowę, jak zawsze prawie się popłakałam ze śmiechu
    zawsze potrafisz poprawić mi humorek
    życzę Wam miłej przejażdżki na rowerku dziewczynki
    napewno spalisz te niedzielne grzeszki, ja jak wiesz, już też spaliłam
    a co do ciuszków, to też nie we wszystko się mieszczę i to mnie złości...
    ale już niedługo, zobaczysz że będziemy laseczki
    buziaczki przesyłam

  10. #3820
    pyrmag jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-06-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    22

    Domyślnie

    BEATKO

    jestem po przejazdzce rowerowej pojechałam do sopotu i z powrotem złapał mnie deszcz
    wiesz jak sie ciesze ze pojechałam bo z biegania jednak nici bo mąz wróci pózno


    a ja jakos nie byłam zdecydowana a tak jestem zdowolona ze pojezdziłam sobie i od razu lepiej
    dzieki kochanie Tobie
    tak to jest najlepiej to poprostu nie planowac

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •