Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 33

Wątek: Teraz Yagnah!

  1. #11
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Na razie jest ok....poję się hektolitrami wody (której nota bene nie cierpię na codzień ). Ważę się jutro rano.
    Kaczorynka a ile udało Ci się schudnąć....kurcze, żebym tak ja wytrzymała 30 dni

  2. #12
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Dziś zjadłam:
    2 plastry żółtego sera
    1 marchewkę surową
    250 gram ryżu z warzywami na odrobinie tłuszczu
    1 jajko na twardo
    10 dkg polędwicy

    Jutro wyjeżdzam....zaopatrzyłam się w chrupkie chlebki i marchewkę, aby na pewno nie ulec pokusie, szczególnie, że idę z caaałą rodziną do restauracji....postaram się zamówić surówki Jeżeli wytrzymam będe naprawdę dumna....bo serwują tam moje ulubione dania
    Trzymajcie baaaardzo mocno kciuki, bardzo Was prosze....to będzie dla mnie potężna próba, szczególnie, że odchudzam się dopiero 5 dni

  3. #13
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Słuchajcie jestem zadowolona, bo przetrwałam ciasta i słodycze u babci, patrzenie jak moja rodzinka zamawia sobie tone hamburgerów i frytek, wielki obiad i przyjęcie w restauracji.....i nie skusiłam się ANI RAZU
    Zważę się dopiero jutro rano.....ale przez całe trzy dni od piątku udało mi się utrzymac dietę.....jestem naprawdę super zadowolona
    Zobaczymy co będzie dalej....wiem, że najrtudniejsze przede mną....tym bardziej, że mam coraz większy chyba apetyt (może to chwilowy kryzys.....ale już myślę o jutrzejszym obiedzie).
    Przez cały weekend jadłam mało i racjonalnie, w restauracji zamówiłam tylko ziemniaki z surówka, no i nawet nie zjadłam wszystkiego :P
    Już troszkę widać, że schudłam
    Jutro podaję wagę, a wieczorem szczegółowy jadłospis



    Czy nikt nie sledzi mojego wątku, nikt nie chce się przyłączyć?

  4. #14
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Śledzimy, sledzimy przynajmniej ja i zazdroszczę Ci silnej woli - u mnie święta to był klops totalny żarłam u rodzinki jak leci a tu dziś rano waga stoi na 57 cieszę się że stoi w tej sytuacji - mie na jak fitness poprawił mi przemianę materii
    od dziś wracam do dietki jeszcze 4 kg do końca (mam 164 cm ważę 57, waga marzeń 53, waga wyjściowa 73 )
    Buziak i życzonka powodzenia

  5. #15
    kaczorynka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    YAGNA,SERDECZNE POZDROWIENIA OD KACZORYNY!!
    JAK TAM POMIAR??
    JA DOPIERO ZA DWA TYGODNIE MAM WAŻENIE.
    JESTEM I SLEDZĘ TWÓJ WĄTEK!!!!!
    NIE ZAWSZE SIĘ WPISUJĘ ,ALE CHYBA BEDĘ MUSIAŁA,BO TO BARDZO WAŻNE DLA DOBRA SPRAWY!!

  6. #16
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Dzięki dziewczyny, że czytacie....już myślałam, że się odchudzam w samotności
    Waszka to ja Tobie zazdroszczę slinej woli. Cały czas się boję, że ta dieta skończy się jak wszystkie inne próby, czyli po prostu porazką. Od wczoraj mam apetyt po prostu nieziemski i najchętniej zjadłabym PIZZE
    Pomiar jest ok: 60.1 kg, czyli już dwa kilo w dół prawie....ale raczej będę się chyba starała powstrzymywac od zbyt częstego stawania na wagę
    Dziś do tej pory zjadłam już 640 Kcal....a to głównie za sprawą makreli, której zjadłam około 150 gram....no ale to podobno zdrowe tłuszcze
    Na kolację mam przeiwdziane risotto na odrobinie tłuszczu....tylko muszę jeszcze sprawdzić, czy nie ma za dużo kilokalorii.
    Do tej pory zjadłam:
    1 jajko na twardo
    4 kromki chrupkiego pieczywa
    1 batonik musli z borowkami (polecam, jeśli ktoś już nie może wytrzymać bez słodyczy. Batonik ma niecale 100 kcal i składa się głównie ze zbóz i suszonych owoców)
    150 gram wędzonej makreli
    Poza tym piję bardzo duzo wody, zapychająć sobie nia żołądek

    Poniewaz dobrnęłam do 60 to osiągnęłam mój pierwszy próg, teraz dążę do 57 (czyli tak jak Ty teraz Waszko ), a mam 164
    Pozdrawiam Wszystkich i życze silnej woli

  7. #17
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Super Ci idzie, poniżej 60 top człowiek zaczyna "wyglądać" jak dziewczyna a nie jak baleron.
    Ja na słodyczowe łakomstwo stosuję daktyla, którego przeżuwam najwolniej jak tylko się da, żeby dłużej było słodko

  8. #18
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez waszka
    Super Ci idzie, poniżej 60 top człowiek zaczyna "wyglądać" jak dziewczyna a nie jak baleron.
    Ja na słodyczowe łakomstwo stosuję daktyla, którego przeżuwam najwolniej jak tylko się da, żeby dłużej było słodko
    Ooooo....dobra rada.
    Dzięki, kupię sobie daktyle...to na pewno jeszcze lepsze rozwiązanie niż batonik musli

    Niestety mam chyba jakiś kryzys dietowy
    Pół godziny temu zjadłam trochę makreli, do tego dwa chrupkie chlebki z odrobina miesa makreli i już mnie głód chwycił
    Staram się, staram....a Wy trzymajcie kciuki
    Jutro idę na uczelnię, z zapasem marchewek do przegryzania i z paczką chrupkiego pieczywa

  9. #19
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    No....wczoraj sobie trochę popuściłam i wciągnęłam jakieś 1200 Kcal...ale i tak jestem zadowolona
    Dziś zjadłam:
    1 banana
    1 baton musli
    2 chrupkie chlebki
    100 gram szynki (nie wiedzialam, ze sto gram szynki to aż tyle Kcal )
    ---------------------------
    650 Kcal

    Na obiad mam znowu ryz z warzywami z patelni, a na kolację jogurt.
    Kupiłam sobie tez 2 litry pepsi light (wiem, ze gazowanego nie powinnam pić....ale jak juz nie moge wytrzymac z woda to lepsza pepsi niż kanapka) :P
    Pozdrawiam i życze wszystkim silnej woli

  10. #20
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    ja też nie mogę niegazowanego kupiję wodę ze smakiem, tylko sprawdzam, czy ma tylko aromat, czy i cukier, bo np Veroni jest dosładzana

Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •