-
Buziaczki Anulka!!!
-
Hej Aniulka!
Jak chcesz, to skieruję swój wiatraczek w stronę Choszczna!
Buziolki kochanie!! Widzę, ze też niedawno zaczełaś dietkowanie - ja też. I nawet mi idzie, o dziwo. Ale to za sprawą rewolucji w jedzeniu, bo jem obiadki w pracy. Po powrocie do domu nie rzucam się na obiad z 5 dań z deserem i zasmażką, a mam za to siłę na rowerkowanie.
Widzę, ze w pracy masz niewesoło... współczuję.
Życzę dziś miłej imprezki (żeby torcik się rozpłynął i nie kusił)
Całuski!!!
-
Witaj Kinia
I jak tam z tortem...?? mam nadzieje ze jutro wstaneisz z nastawieniem ze wogole tego tortu nie było
Skoro juz luzniejsze spodnie sie robia ..to nie ma co przerywac i isc dalej badz konsekwetna Aniu jeden kawałek tortu nie zrobi ci krzywdy co??
No trzym sie ...wiesz myslałas o tobie i jak sobie poradzisz z tym ciachem jak byłam dzis na miescie
-
Aneczko, jak tam na plaży??
mam nadzieję, że bawisz się dobrze i trzymam kciuki żeby ten kawałeczek tortu był cienki tak, żebyś widziała przez niego pałac kultury
ja dziś buszuję po forum do oporu, bo jutro już komp zostanie mi zarekwirowany po południu przez chłopaków... wracają od dziadka... a za kilka dni razem wyjeżdżamy do mojej siostrzyczki
jak ja bez Was wytrzymam??
buziaki przesyłam
-
Cześć Aniu!!!
Kochana dzięki za pamięć i zaglądanie do mnie kiedy ja tego nie robiłam, dodajesz mi sił! u mnie z ditką lajtowo niestety, to znaczy utrzymuje wagę, nie opucham się, niby jem tak samo jak na diecie ale mam ciągłego wieczornego głoda (psychicznego ) i koniec końcem zawalam, ale nie dołuje się tym, staram się panować nad tym, zmiejszać te przekąski wieczorne, no i usiłuje przestać podgryzac słodkie bo z okazji licznych imprez rodzinnych sporo ich pod moja ręka było i jadłam, nie duzo ale jadłam, a bardzo chcę zupełnie przestać, tak jak to było w najlepszych czasach, bo poprostu źle się z tym czuje. Jak chyba obie wiemy to wcale nie jest łatwe ale ja jestem w gruncie rzeczy optymistką, więc wierzę, że w końcu będzie dobrze!!
Aniu dobrej nocy i przyjemnego piątku!
Pomzie
-
Aniulku.....dobranoc słoneczko....Spij dobrze.
-
7/62
Witajcie Słonka
wpadam z PODSUMOWANIEM 6/62
No więc mogę uznać, ze wczorajszy dzień był w stylu SB do godziny 19
6.00 - 4 plastry wędliny (ok. 100 gram)
8.00 - kawa z mlekiem
10.00 - serek wiejski 150 g
12.00 - 2 pomidory
14.00 - kubek mleka (niestety 1,5 %)
15.30 - jajecznica z 2 jaj z pieczarkami, cebulką i papryką na odrobinie oleju
17.00 - orzeszki w za dużej ilości
19.00 - lampka wina (max 100 ml) + szklanka coli + kawałek tortu (mały, sama kroiłam ) - zjedzone świadomie..
22.00 - garstka rodzynek (po jeziorze jestem zawsze strasznie głodna )
KALORYCZNIE - BARDZO DUŻO..
600 m pływanie w jeziorku przy zachodzie słońca...
4 dzień 6 W + 100 brzuszków (50+50 karniaków Madzi) + 50 wypadów bioderkami
Dziś już powrót na wzorowe dietkowanie......
pomijam fakt, ze dziś wieczorem mamy spotkanko z przyjaciółą, jej chłopakiem i my i nocną nasiadówę filmową.... będą przekąski, które się je na takich spotkaniach, może będą tosty .... ale ja już będę dzielna.. dla mnie postawię miseczkę z orzeszkami.. (znów orzeszki.. ), jeśli już tak będzie mnie coś kusić...
generalnie widzę już małe efekty już SB i nie chcę tego stracić!!
Aby choć ciut spalić to co wszamaliśmy u Siostry późnym wieczorkiem poszlismy jeszcze się wykąpać na plażę popływaliśmy sobie trochę potem ćwiczenia no za torta jeszcze 100 karniaków mam zaległych.. ale już sił brakło
a w ogóle to muszę zrobić sobie szlaban na ORZESZKI... bo znów zaczynają rządzić
************************************************** ************
Sylwia - oddaj klimę oddaj... Boziu, dziś znów od rana tak gorąco, ze nie wiem jak wytrzymam 8 godzin.. no ale rzeczywiście może ona wprowadzić w choróbsko... masz rację i tak źle i tak niedobrze........ miłego dnia
Ula (Mała Żabcia) - buziaczki Skarbie i usmiechnij się!
Agatko - jak miło Cię widzieć... dzięki za wiatraczek od razu chłodniej... Słonko życzę Ci super dietkowania i rowerkowania.. mój chwilowo nie na chodzie.. a coś W. ciągle się nie chce go zrobic.. ale już go przypilnuję, by w weekend pojeździć na dwukołowcu! w pracy......... ech........ no nie ciekawie.. buziaki gorąco pozdrawiam
Malinko - torta zjadłam ale kawałek.. bez wyrzutów, bo i tak czułam, ze mnie to nie ominie.. ale dziś wracam do wzorowego dietkowania buziole
Beatko - no co prawda Pałacu Kultury nie zobaczyłam.. bo jednak był ciut grubszy ten kawałek.. ale i tak choć ślinka ciekła i miałam ochotę na drugi kawałek.... to się nie skusiłam.. O widzę, ze od dziś znów pełną chatę będziesz miała i swoją gromadkę miłego dnia pakuneczek już w drodze buziaki
Aneczko (Pomzie) - dobrze, ze jesteś! No wiem Słonko, ze Ci trudno.. ze trudno trochę z tego wyjść... ale ja w Ciebie bardzo wierzę, ze w końcu będzie wzorowo i u Ciebie.. wiesz tak patrzę, ze w sumie taki kryzys przyszedł po tych urodzinach Mamy co... ze jeden dzień sobie pozwoliłaś..... nie wiem, moze się mylę, ale widzę, jak zgubne potrafia być takie luźne dni.. Aniu trzymaj się i życzę bycia dzielną.. szczególnie wieczorami!! pa!
Agemciu - spałam bardzo dobrze, aż wstać do pracy nie mogłam.. to chyba dzięki Tobie dzięki! miłego dnia
DOBRA ZMYKAM PRACOWAĆ.. pracy mam dużo, tak więc dziś pewnie Was nie poodwiedziam.. oj, ale poczytam na pewno
potem ogarnięcie domku obiadek i przychodzą goście... tak więc pewnie jutro dopiero wpadnę do Was!
Buuuuuuuuuuuziaczki gorąco pozdrowienia wszystkim ślę!!
jak dobrze, że już piątek
-
Hej Slonce ty moje
Widze ze tez Ci wczoraj na jajecznice padlo hihihihii ... nawet sklad podobny :P ...
No widze ze od 19.00 na urlop dietkowy sie wybralas ... masz za to malego klapsa ...
Dzisiaj Cie widze zwarta i gotowa do boju ... i zebym tu przypadkiem nie zobaczyla posta ze uleglas tostowi dzisiejszego wieczoru :P ...
Ooooooo widze ze wczoraj pluskalas sie ... nie powiem ze ja tez ... i nie powiem ze rowniez po H2O zawsze chce mi sie papu ...
Orzeszkom stanowczo mowimy NIE hhihihiihihihi
Buziaki
-
Witaj Aniu
No z wczorajszego tortu , to jesteś już rozgrzeszona, ale przez weekend się pilnuj Słonko. Zwłaszcza dziś na wieczorze filmowym , bo na pewno będą Cię kusić różne smakołyki........................
Ale masz motywację , bo , jak napisałaś , widzisz już efekty SB , więc nie zmarnuj tego. W poniedziałek z zapartym tchem , będę czekać na Twoje ważenie..............
Aniu pamiętaj , że wirtualnie spędzamy ten weekend razem. W sobotę z rana na spacerku , potem na jakimś zdrowym obiadku , a wieczorem na imprezce z morzem czerwonego wina i orzeszkami.............A co do niedzieli , to jeszcze pomiślimy, jak ją spędzić............
Pozdrawiam serdecznie
Buziaczki dla mojego Słoneczka :P :P :P :P :P :P :P
Asia
-
Aniu - Ty moja dzielna dziewczynko - dużą buźkę masz odemnie. Torcik O.K. bo zaplanowany, ale cola?
Na przekąskę polecam surowe ważywka (nie wiem jakie można jeść na SB, ale ja robię kalafor, kalarepkę, marchewkę, paprykę). Wszystkio ślicznie pokrojone i pięknie ułożone na tależu żeby oko cieszyło. Do tego dip - serek bieluch + ser pleśniowy rokpol (nie za dużo) + jogurt naturalny bez cukru - wszystko zmiksowane na jednolitą masę. Pycha izajmuje ręe i można najeść się jak słoń. Polecam gorąco, bo cały wieczór ruszasz buzią i nikt nie wie, że się odchudzasz.
Miłego dnia Ci życzę i żeby szefowa pojechała w dlegację.
Kaszania
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki