Aniu życzę kolorowych snów!!! I dużo, dużo wytrwałości w kolejnym dniu dietkowania!!! Buziaki dla Ciebie słoneczko CMOK :*:*:* - zaczynamy wspólne plażowanie, ale tym razem już Cię nie wypuszczę z leżaczka
Aniu życzę kolorowych snów!!! I dużo, dużo wytrwałości w kolejnym dniu dietkowania!!! Buziaki dla Ciebie słoneczko CMOK :*:*:* - zaczynamy wspólne plażowanie, ale tym razem już Cię nie wypuszczę z leżaczka
Hej Słonka, wpadłam na sekundkę do Rodziców.. no i nie mogłam nie zajrzeć na Forum.. to po prostu uzależnienie jak nic...
Zrobię podsumowanie dzioneczka ogólnie jestem zadowolona..
1 dzień solidnego plażowania zaliczony ładnie
6.00 - sałatka z pomidora, ogórka i 30 g sera feta light
7.30 - kawa z mlekiem 2%
10.30 - serek wiejski 200 g
12.00 - kawa z mlekiem 2 %
16.30 - jajecznica z 3 jajek ze szczypiorkiem, pieczarkami i plasterkiem sera żółtego
20.00 - 2 plasterki wędlinki + 30 orzeszków fistaszków
Znów czuję jakiś przypływ sił do dietkowania.. mam nadzieję, że to uczucie mnie nie opuści! W sumie dziś w pracy były imieninki kolegi - i wiecie co zrobiłam z ciachem, które kolega położył przede mną... nie nie kochane, nie zjadłam! <nawet nie miałam ochoty po weekendowym cieście!> - zawinęłam ładnie i zaniosłam Wojtkowi - wiecie jak się ucieszył! a ja razem z nim!
************************************************** **************
Stelluniu - Słoneczko dzielnie dietkujesz na tej kopenhaskiej.. podziwiam Cię za silną wolę i zacięcie! Nie rozumiem tylko, jak można nie lubić jajek i sałaty Ja na sałatę z działki doczekac się nie mogę! Bo mi bardzo smakuje, tak samo jajka hihi Ale pomyśl sobie, że jeszcze tylko 5 dni i koniec! Czekam na Twoje ważenie z niecierpliwością!
Pa Słoneczko, pozdrawiam Cię gorąco!!
Asiu - witaj Słoneczko oj to mi pobłażyłaś za ten weekend.. Słoneczko ale dziś już grzecznie plażuję sobie.. mam nadzieję, że tym razem będę dzielna dłużej niż kilka dni.. mimo, że mi ciężko na sercu staram się czymś zająć, staram się o tym wszystkim nie myśleć.. dziś gdy mi puszczałaś sygnałka własnie myłam okno.. Tak więc znów popołudnie w ruchu! Do tego spacerek szybkim tempem do Rodziców (mam kilometr), zaraz powrót fajnie, nawet M jak M nie obejrzalam, bo nie miałam czasu hihi
Asiu ciekawe jak tam waga... oj czekam na to Twoje ważonko z wielką niecierpliwością!!! Do jutra Skarbie, kolorowych snów!
Maju - Słoneczko dobrze, że założyłaś swój wąteczek, spowiadaj się tam solidnie! Zobaczysz szybko zgubisz te nadrobione kiloski! Trzymam kciuki, pozdrawiam Cię gorąco!!
Gosiu (Nanduniu) - no jakoś to tak dziwnie wychodzi, że w weekendy dużo trudniej się dietkuje.. ale masz rację, dziś już nowy tydzień, zapominamy o weekendowych grzeszkach i ślicznie dietkujemy! Dzięki za wiarę, że będzie dobrze! Ja też piję czerwoną herbatkę! Pozdrawiam CIe gorąco!!
Beatko - ja też dziękuję Ci za rozmowę Rozmowa z Tobą to sama przyjemność.. Dzięki za kciuki, gratulacje hihi, za pozdrowienia.. no i że nie krzyczałaś na mnie za te weekendowe obżarstwo! Pozdrawiam Cię gorąco - ciekawe jak tam ten Twój zabiegany dzionek minął kolorowych snów!
Aniu (Pomzie) - dziękuję za gratulacje! Nie dam się zdołować, nie dam! Ciągle to sobie powtarzam.. choć ost. tydzień w pracy to nic przyjemnego.. mam już obiegówkę.. ech.. szkoda, bo oprócz mojej bezpośredniej szefowej, to podobała mi się ta praca.. w sumie spędziłam tam 13 m-cy.. to się z ludziskami zżyłam... ech... no i to boli bardzo.. ale spoko, powiedziałam, że jakoś się z tym uporam, ale na pewno tego nie zajem, o nie! Spróbuję bynajmniej.. pozdrawiam Cię gorąco!
Dagmarko - oj ze mnie przykład.. ale nie z tego co wyrabiałam w weekend hihi.. bierz przykład z tych dobrych solidnych dzionków Pozdrawiam Cię baaaaardzo mocno i uśmiechnięcie!! dobranoc!!
Paulinko - dziękuję za życzenia, ja też Ci życzę słodkich snów! I trzymaj mnie mocno na leżaczku, zwiąż mnie, przyklej do niego.. bo już nie mogę z niego czmychnąć.. koniec kropka, tak jak mówi Asia - niedługo Asia z 50, Ty z 60 a ja z 70 się spotykamy i już! śpij dobrze Słoneczko!
DO JUTRA SŁONKA! MYKAM DO DOMKU
ŚPIJCIE DOBRZE I NIECH WAM SIĘ PRZYŚNIĄ ANIOŁECZKI! :P
Ania ciesze sie ze zaczelas ladnie:D z kazdym dniem bedzie Ci latwiej:D
u mnie w szkole kolega tez mial urodziny i poczestowal mnie cukierkiem. wzielam i schowalam i zupelnie o nim zapomnialam:P
przypomnialam sobie przez Ciebie i dam teraz siostrze...
trzymaj sie!
Julcyś - ale obie byłyśmy dzielne hihi.. Ja z ciachem, Ty z cukierkiem! Fajnie tak! Gratulacje! Widzę, że tickerek zmieniony! Super Już tak blisko jesteś celu! Dobranoc Słoneczko!
Aniu kochanie tak się cieszę,że walczysz i nie odpuszczasz!A z tego niezjedzonego ciacha jestem z Ciebie dumna!!!
Posyłam Ci moc pozytywnej energii i dużo uśmiechu
Aniu slonko ... zapchalam ci troche skrzyneczke ale sama chcialas Mam nadzieje ze tam nie padniesz ze smiechu albo z ... hmmm ... z przerazenia jak mnie obaczysz no ale ... na wlasna odpowiedzialnosc ci to wyslalam - twoja
Aneczko ... wiem ze trudne dni przed toba ale ciesze sie i jestem z ciebie dumna ze tak ladnie sobie dzis poradzilas, ja dzis lapalam dolka wiec wzielam pupcie w troki i poszlam do fryzjerka (malo zmienilam ... scieniowalam ino zeby lepiej sie ukladaly no i z dlugosci moze ze 3 cm mi ubylo)... szkoda ze nie w obwodzie ... No a pozniej do kuzyneczki czmyhnelam sobie nie wiem czy tak sie to pisze ale co tam
Anula wielki buziak w twoja strone i BIEDRONKI MUSZA SIE W WAKACJE SPOTKAC OBOWIAZKOWO ... Przegadamy chyba z tydzien
i wiesz co ... teskno mi bez ciebie
Witaj Aniu w ten piękny, słoneczny wtorek(przynajmniej u mnie :P )!!! Mam nadzieję, że dzisiaj będzie wszystko ładnie u Ciebie, tak jak wczoraj
Ja nie wiem co się u mnie z tym okrese dzieje, bo brzuch mnie boli od ok. tyogdnia, a tu nic Ale czekam, czekam
Pozdrawiam Cię i ściskam baaaardzo mocno !!! Acha - już Cię przywiązałam do tego leżaczka, więc nie masz szans na ucieczkę
Buziaki :*:*:*
Witaj Aniu...pieknie wczoraj dietkowalas .. jestem pod wrazeniem
No i to ciacho ktore W dostal... super
U Nas jest zimno strasznie..rano dwozilam corke do szkoly i zmarzlammmmmmmmmmm Nawet sloneczka nie ma..pochmurny ten dzionek...
Na tej diecie jak budze sie rano to czuje jakby zolodek mi sie zapadl..hihihi Wreszcie mam plaski brzuszek i jest mi z tym bardzo dobrze...
jajka lubie ale w majonezie... chociaz nie bardzo moge je jesc bo w dziecinstwie mialam zoltaczke zakazna i moje watroba jest troszke mniej odporna na pewne produkty...Teraz to juz mamy z Luna z gorki... Boje sie tylko czy wynik bedzie dla mnie zadowalajacy bo zblizaja sie trudne dni i jednak moze miec to znaczenie...No zobaczymy...bede sie cieszyla z kazdego kg bo to bedzie juz coraz blizej do mety... Buziaki przesylam i dietkuj tak pieknie jak wczoraj jestem z Ciebie dumna I wiesz.......... jestes cudnaaaaaaaaaaaaaa
Tu zaczełam walkę z kiloskami TU JESTEM NA NOWYM FORUM
NOWY WATEKhttp://dieta.pl/grupy_wsparcia_xxl/p...woj-swiat.html
Cześć Aneczko!
U mnie słonko schowało się za chmury. dosłownie... bo jest pioruńsko zimno i w przenośni, bo w moim świecie też chmury zawisły mi nad głową.Dużo łez się leje, nieprzespane noce. Pod oczami mam misia pandę. Wyglądam upiornie.
Ale dziś już jeść mi się nie chce.
Kupiłam do pracy jakieś coś, ale rano zjadłam tylko jugurt ananasowy i małego rogaliczka. Może napiję się kawy, pbo padnę na ryjek!!!Widzę, że ty dzielnie się trzymasz. Ja także zamierzam. Mam nadzieję, że razem. Jestem z tobą.!!!
By być na szczycie, trzeba na niego wejść i po drodze pokonać wiele trudności..
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...!!!-Część-1
Czesc Aniu.
Dziękuję za wszelkie informacje, na temat SB i wogole poruszania sie po tej stronie. Mam nadzieję, że wybaczysz mi banalne pytanka, ale na to forum zawitałam w sumie 16.04 wiec mam prawo jeszcze sie gubić, ale juz zauważyłam że wokoł mnnie wiele rzyczliwych duszyczek, ktore nakierowuja mnie na własciwą drogę.
A tak na marginesie, to widze Aniu że obie jesteśmy w podobnej sytuacji, obie borykamy sie z kiloskami, obie mamy nieciekawą sytuację zawodową, ja niby mam pracę, ale niestety moj szef nie bardzo chce mnie zatrudnic i pracuję na czarno, moj mąż (też Wojtek) natomiast niedawno stracił pracę i niedawno tez kupilismy mieszkanie które musimy spłacić ;(, ale cóż staram się być optymistką i gorąco wierzę, że wszystko jeszcze bedzie dobrze, bo jesteśmy młodzi i pełni pomysłów na zycie, a popadanie w smutek na pewno nikomu nie pomoże, wiec staram się baaardzo mocno wspierać mojego męża w jego poszukiwaniach pracy, oraz chce mooocno wesprzeć i Ciebie Aniu. Jesteś młoda, napewno głowa jest pełna świeżych pomysłów, niedługo z nową figura bedziesz czuła się bardziej atrakcyjna i bardziej pewna siebie, wiec napewno znajdziesz nową pracę.
Ja jeszcze nie zdecydowałam sie na SB (może od nowego tygodnia), ale dzielnie walczę na 1000 kcal. Czuję , że spodnie zrobiły sie juz luźniejsze, wiec zachęca mnie to do dalszej walki o wymarzona figurę.
Dziękuję, że wpadasz do mojego pamiętniczka .
Pozdrawiam Cie bardzo Cieplutko i zyczę powodzenia w dalszej walce z tłuszczykiem.
Ela
Zakładki