Strona 736 z 811 PierwszyPierwszy ... 236 636 686 726 734 735 736 737 738 746 786 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 7,351 do 7,360 z 8107

Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

  1. #7351
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aniu trzymaj się zasad , jak w piątek na tickerku chcesz zobaczyć 7.............. Wiem , że Ci ciężko, ale pomyśl sobie, że dni kiedy jadłaś bezkarnie już minęły a teraz przyszedł czas na przykładną dietkę...............
    Ja do SB na razie się nie przymierzam , ale każdego dnai walczę z pieczywem i słodyczami................
    Pozdrawiam Cię serdecznie
    Asia

  2. #7352
    Forma Guest

    Domyślnie

    I jak tam udało się wytrwać w postanowieniu?
    Pozdrawiam!

  3. #7353
    motylisek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    :*

  4. #7354
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Aniu mam nadzieję,ze wytrwałaś w swoim postanowieniu-trzymam kciuki za Ciebie


  5. #7355
    agentka81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pozdrawiam serdecznie

  6. #7356
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    9/40

    Witajcie


    I znów szybko zaglądam, bo ost. mimo, ze budzik mam wczesniej nastawiony z łóżka ściągnąc się nie mogę... chyba u mnie juz jest odczuwalne jakieś przesilenie jesienne... bo z reguły nie mam z tym problemu, a teraz to się muszę dużo sił włożyć by wstać hehe..
    Dietka.. wczoraj załozenie były dobre... realizacja w miarę do wieczora..
    2 małe parówki - 230 kcal
    kawa z mlekiem - 50 kcal
    grahamka + twarożek - 330 kcal
    2 ziemniaki, grzyby z cebulką - ok 300 kcal?

    tu był spacer 3 godzinny..... który skończył się kolacją:
    2 tosty z pieczarkami, serem i wędlinką - ok 540 kcal
    1450 kcal
    spacer, 3 dzień 6W

    Niby tak patrzę, tych kcal nie ma aż tak dużo, ale źle mi z tym, no i trudno mi się ostatnio znów wydostać spod sideł pieczywka...
    na spacerze byłam z Przyjaciółą, obeszłyśmy jeziorko, poszwędałysmy się uliczkami miasta i zgłodniałysmy... no i propozycja tostów (z ust Przyjacióły) no i się tez skusiłam.. były smaczne, dawno nie jadłam.. ale jednak niepotrzebne.. w tym tyg. dietka nie wychodzi mi tak jak powinna..

    dziś znów mam zabiegane popołudnie, bo idę na 18 do dentysty z bolącym trochę zębem, tak więc juz czuję ile wycierpię oj.. a potem do Rodziców wieczorem muszę zaś przygotować coś na piątek.. bo znów mamy gości a obiecałam męzowi kolezanki sałatkę gyros..... to trzeba się wywiązać z obietnicy ot, i ciągle brakuje mi czasu... moze w weekend go trochę znajdę dla siebie..
    ****************************************

    Aniu-Najmaluszku - no własnie z dietką nie radzę sobie jak powinnam.. na wadze chciałabym zobaczyć 7, ale na pewno jej nie mam... tak czuję, stąd omijam ją z daleka no i SB na razie zawieszone, za kilka dni moze... buziaczki Anus miłego dnia

    Korni - oj czuję, ze jestem 8.. ale tickerek tez mi się podoba... miłego dnia i do kciuków za nas się dołączam

    Asiu - oj włansie tak się zastanawiam czy ja jutro na tą wagę wejdę, bo czuje, ze jest 8... nie to ze tyję, ale tak czuję, bo jem wiecej, no i pieczywo co dzień.. a wiem dokładnie, ze pieczywo rozpycha mnie bardzo i waga od razu w górę, a jem.. ech..
    SB chce przestrzegać, bo mi dobrze gdy tak jem, ale na razie muszę bardziej się w sobie zebrać i przygotowac. No i chyba wtedy z nikim się nie spotykać bo to mi bardzo utrudnia dietkowanie...... Asiu buziaczki Ci przesyłam zyczę dobrego nastroju, duzo usmiechu! dziekuję za priwa

    Gosiu-Forma - no nie za bardzo właśnie.. buziaczki

    Jolu - dzieki za Krupówki.... hehe.. chętnie połaziłabym sobie tą uliczką.. a juz w ogóle to bym się wybrała na jakąś górkę...... ech.. juz tęskno mi za górami... buziaczki Jolu, pozdrawiam CIe gorąco mam nadzieję, ze z dnia na dzień czujesz się coraz lepiej!!

    Agentko - ja też Cię pozdrawiam

    MIłEGO DNIA wybaczcie, ze do Was nie zaglądam...

  7. #7357
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    anikasku, skąd wiesz że 8, dietkujesz ładnie, więc może 78
    pozdarwiam
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  8. #7358
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    Aniu mam pytanie.
    byłaś ostatnio w górach. poleć mi jakąś wycieczkę jednodniową, średnio zaawansowaną.
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  9. #7359
    kleines Guest

    Domyślnie

    Trzymam za was kciuki, nie zalamujcie sie!
    Ja tez musze walczyc z pieczywem, ktore kocham, ustalilam sobie maksimum, 2 bulki w tygodniu, takie kwadratowe. Dzisiaj sobie kupilam, ale przedzielilam na pol, by moc sie nia jeszcze jutro delektowac.

    2 bulki to nie duzo, a jak je podzielisz na pol, to masz 4 dni z pieczywem!
    Pozdrawiam, obym ja wytrwala (moja dieta dopiero sie zaczela, a jeszcze 3-4 miesiace przede mna) ---> chce zmienic nawyki zywieniowe.

    Z pozdrowieniami

    Bernadeta M.

  10. #7360
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aniu widzę, że też walczysz z pieczywem............... Ja cały dzień sobie obiecuję, że dziś to nie tknę, a potem wieczorem nie wytrzymuje................... Chyba od poniedziałku dam sobie całkowity szlaban na chleb, bo inaczej nie dam rady............
    Co do przesilenia jesiennego, to chyba też mnie dopada, bo śpię po 7 godzin a i tak trudno mi się zwlec z łożka....................
    Mam nadzieję, że u dentysty nie będzie tak strasznie i bolący ząb przestanie boleć............... Ja się tak męczyłam z bolącą ósemką przez 2 miesiące, a jak wyrwałam , to jakby ręką odjął.................
    Życzę miłego wieczoru. I koniecznie się jutro zważ, choćby po to, żeby wiedzieć w którą stronę idzie waga.......... Ja też mam opory przed ważeniem, bo @ i za dużo pieczywa, ale będę odważna i wejdę na wagę....................I już analizuję , że i spadek wagi, i zastój i wzrost powinien mnie jednakowo mobilizować...............No bo jak waga spadnie, to znaczy , że z dietką jest ok, a jak wzrośnie, to oznaka, że muszę się jeszcze bardziej przyłożyć do dietki i ćwiczeń..................
    Przesyłam buziaczki
    Asia

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •