Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

Witaj Aneczko
ale Ci zazdroszczę tego jeziorka, ja wychowana nad jeziorem od dziecka, uwielbiam tak pływać
ale od wielu już lat muszę się zadowalac basenem, to już jednak nie to samo... i na dodatek trzeba kupę kasy wydać
trzymam kciuki za to Twoje plażowanko, bądź dzielna
przesyłam pakuneczek wiesz z czym i życzę miłego dzionka

Witaj Aniu....ja dietkuje zgodnie z Sb narazie bez wpadek...
Pomaga mi ten upal....bo jes sie nie chce..Ja tez juz widze troszke efekt SB..brzuchol mam bardziej plaski co mnie cieszy..
Trzymaj sie Slonko....

Hej Aniu!
Jejku, ale jesteś dzielna!!! Wczorajsze urodziny na pewno kusiły cię innymi smakołykami... eh... ale zawsze tak jest, że gdy sie widzi efekty odchudzania, to jakos łatwiej w sobie stłamsić chęć na coś tuczącego. Ja zważę sie po weekendzie, bo zapowiada się sportowo, więc jest większa szansa na kiloska mniej...
Dziś oparłam się pokusie zamówienia jedzonka do pracy (dziewczyny sobie zamówiły) więc też mam mały powód do dumy Oby mi siły starczyło na ten weekend.
Życzę więc miłego weekendu (jak masz fajnie z tym jeziorkiem )
Całuski serdeczne

Witej Aniu !!!!

Wpadam z pozdrowionkami i zyczeniami wspaniałego weekendu, ja już prawie na wylocie , taka jestem podekscytowana tym wyjazdem nad jeziorko że ledwie usiedzę na tyłku

Pozdrawiam i całuje

Aniu...słoneczko..przesyłam Ci pozdrowionka i miłego weekendowania..i uczciwego dietkowania
Cmokaski

Miłego weekendu Aneczko
Do poniedziałka
Pozdrawiam
Grażyna

PODSUMOWANIE 7/62

Witam z wieczora.. czy raczej nocą..
spać nie mogę to wpadłam na forum poczytać.. pobyć.. napisać jak minął dzień..
6.00 - 2 jajka na miękko
8.00 - kawa z mlekiem
10.30 - serek wiejski 150 g
15.30 - serek homogenizowany ok. 150 g + pół łyżeczki kakao, troszkę orzeszków, ogórek gruntowy (niezły misz masz)
18.00 - gotowany brokuł (250 g) + 2 kawałki rybki smażonej na małej ilości oleju + omlet z pół jajka + sałatka z pomidora, ogórka z jog. nat. bez cukru
po 19.30 - lód (ok 200 g) + orzeszki słone (ok. 50 g) + 2 plastry arbuza + szklanka soku
KALORYCZNIE ZNÓW ZA DUŻO..
ćwiczeń zero, bo nie miałam czasu, a teraz mi się nie chce..

W sumie nie poradziłam sobie za bardzo na tym spotkaniu.. choć gdybyście widzieli nasz stolik.. chipsy, delicje i inne pyszności przeze mnie nie ruszone.. ale jednak szkioda, ze zjadłam co zjadłam.. czyżby jednak wczorajszy tort sprawił, że w mojej diecie nastąpiło poluźnienie o nie! weekend ma być wzorowy!
jedzenie I fazy SB! (jutro np. bigosik ze świeżej kapustki!)
SZLABAN NA ORZESZKI (nie mam juz żadnych w domu! koniec kropka, trzeba to ogarnąć!!)
wracam do ćwiczeń

no i mam nadzieję, ze tak bedzie..
************************************************** *******************

Agusia (Kompia) - Słonko cieszę się, ze tyle rzeczy robimy razem i razem bądżmy dzielne w weekend oki? ja pilnuję Ciebie, a Ty mnie! buziaki Szkarbie

Asiu - dziękuję za dzisiejsza wymianę smskową dzis znów trochę nie wytrwałam, choc pokus było tysiąc, ale jakoś ogarnęłam.. ale stawiam szlaban na te przeklęte orzeszki bo chce widzieć spadek wagi w poniedziałek
Asiu baw sue jutro wyśmienicie na panieńskim gorąco pozdrowionka
moja przyjacióła jedzie w nocy z pon na wt do Żywca i w Katowicach ma przesiadkę.. ale mam ochote jechac z nimi........ wtedy byśmy się spotkały hihi buziaki

Aniu - Zuźkę jasne że wezmę tylko czy Ty byś ją oddała
nie poradziłam sobie zbytnio na spotkanku.. szkoda, ale mówi się trudno, jutro (dziś) tez jest dzień! gorąco pozdrawiam do jutra

Beatko - rzeczywiście jeziorko w mieście ma swoje zalety lubię je, choć niestety nie jest za czyste.. za to kilkanaście km od nas jest takie z kryształową wodą.. na pewno tam niedługo pojedziemy buziaki i kolorowych snów zycze

Stella - dziękuję za rozmowę.....
super Ci idzie u mnie drugi wieczór trochę zawalony.. ale jutro to już naprawdę grzeczne i dzielne SB planuję! pozdrawiam

Agatko - witaj Słonko po tak długiej nieobecności! no ja czekam na Twoje ważonko i życzę, by ten kilosek sobie odszedł w siną dal na zawsze! buziaki, weekend przed nami - bądźmy dzielne

Eluś - dziękuje za życzenia - odsyłam takie same w końcu Twój wolny weekend! spędź go super! do poniedziałku

Agemciu - dzięki za pozdrowionka i życzenia i ja tego samego zyczę Tobie buziaki

Grazynko - dzięki i nawzajem! trzymaj się u Siostry - dzielniej niż ja pozdrawiam

U MNIE DZIŚ JEST STRASZNIE BURZLIWY WIECZÓR.. PRZESZŁY JUŻ 4 BURZE I ZANOSI SIĘ NA 5 co się dzieje? a do tego jest nadal tak duszno......
powoli zmykam do łóżka.. choć wcale mi się nie chce..
kolorowych snów i do jutra

Hi Aniu, pozdrowionka w pierwszym dniu weekendu.
Dotarłam dopiero do połowy twojego wątku, ale doczytam do końca, bo jest tu bardzo ale to bardzo przyjemnie. Całuski za Twoje rady i cieplutkie słowa dobra duszyczko. Mój świat znów się stał kolorowy i walczę dalej. Ale co ja tu czytam, dwa dni ... folgowania? hm hm

Dietkowego weekendu!

8/62

Witajcie Słonka

wpadam na chwilkę tylko, by się przywitać i zyczyć Wam BARDZO MIŁEJ SOBOTY OCZYWIŚCIE SILNEJ I DZIELNEJ!

Z własnego doświadczenia wiem, ze weekendy są natrudniejsze w ochudzaniu.. ale mój nie bedzie trudny i będzie bezwpadkowy! koniecznie!
a zaczęłam dzień od - nie uwierzycie hihi, bo przecież ja jestem znany leń na całe forum - nadrobienia wczojrajszego braku ćwiczeń
czyli z rańca zrobiłam minimum każdego dnia czyli:
5 dzień 6 W + 50 brzuszków + 50 wypadów bioderkami

a zaraz mykam po kapustkę na bigosik, do Rodziców na chwilkę potem sprzątanko chałupki, TdF (DZIŚ I JUTRO SĄ BARDZO CIEKAWE ETAPY! GÓRSKIE W PIRENEJACH ), a potem to się zobaczy..

wczoraj bardzo długo nie mogłam usnąć, miałam tysiące myśli, różnych.. w sumie jeśli chodzi dziś o mój nastrój to jestem trochę przygaszona.. jestem też trochę zmęczona, bo jednak spałam mało..
no nic to, jakoś ten dzień przetwam i na bank będzie dzielnie.. kurcze, to prawda, ze jedno "odejście" od diety pociąga następne grzeszki..
************************************************** **********

Bella - jej, Ty naprawdę czytasz cały mój pamiętniczek podziwiam... oj dużo tam było upadków po drodze... w sumie od lutego to prawie cały czas... dziękuję Ci za miłe słowa
cieszę się, ze u Ciebie już lepiej czytam o spagetti.. nieźle się z tym rozprawiłas super! podziwiam buziaki

NA RAZIE ZMYKAM ALE JESZCZE SIĘ POJAWIĘ
BUZIAKI

Witaj Aneczko
wpadam expresowo z pakuneczkiem wiadomej zawartości
zaraz muszę się zabrać za robienie obiadku, a jak wiesz mam u siebie pięciu chłopów, więc i gotować trzeba jak dla całej kompanii wojska
pozdrawiam cieplutko i życzę udanego i dietkowego dzionka