Wpadam z pozdrowieniami i milego plazowania zycze!
Wpadam z pozdrowieniami i milego plazowania zycze!
18/63 - 4 dzień SB
Hej Słonka
Po 7,5 godzinach czajenia poszłam do prezesa.. mam przyjść jutro o 8 rano, bo on musi się przygotować do rozmowy cokolwiek to znaczy...
ja się wykończę..
mam 22 dni urlopu, to chyba jeszcze nie wylecę.. zobaczymy... ale jestem wymęczona tym wszystkim.
Wieczorem postaram się odezwać i Wam odpiszę Słonka, bo teraz kończę prace i jadę do domku
Dziś czeka mnie popołudnie z matematyką a wieczór u W. Siostry, bo jej córka kończy 8 lat czyli dla mnie oznacza to znów przeprawę przez słodkie.. ale się nie dam.. mam nadzieję!
Słoneczka gorąco Was pozdrawiam
Hi Anikasek, dziękulki ogromne za wpiski na moim wąteczku i ciepłe słowa, bardzo mi was brakowało. Czytam, że dietka SB rozpoczęta, ale tam jakieś .... na plaży są. Bardzo zgrabnie ci to dietkowanie idzie, opalenizna lada moment będzie się pojawiać. :P :P :P Cieszę się, że ćwiczonka Cię wciągają, będę miała partnerkę do ćwiczonek. :P :P :P Buziolce ogromniaste podsyłam i powodzenia w plażowaniu.
mam nadzieje ze sie nie dasz slodkosciom i ze bedziesz dzielna, przed wszystkim w pracy tez bo sluchaj kochanie - nie mozesz tak bardzo sie przejomowac bo oszalejesz a szkoda takiej fajnej babeczki ... ja powoli musze wrocic do realnosci, i powoli brac sie do zycia, bo glowa mala ... czas wreszcie wziasc sie w garsc a nie udawac buzka
Biedactwo, alez sie pewnie stresujesz ta jutrzejsza rozmowa...Tak to mialabys ja juz z glowy...Mam nadzieje ze pojdzie po Twojej mysli.
Odwagi!!.
Buziaczki.
Tusiaczek
Anuś coś mi się zdaje, że dzisiaj znowu będziesz dzielna
Jeśli szef chce się przygotować to chyba dobrze wróży. Wywala się szybciutko i nie trzeba być przygotowanym. Wygląda tak jakby jednak szukał jakiegoś rozwiązania.
Anuś duża buźka
Kaszania
Ps. ja też już idę spać bo jestem strasznie zmęczona moim histeryzowaniem
Aneczko!! Bedzie dobrze! Tez uwazam, ze skoro szef chce sie przygotowac, to szuka jakiegos dobrego wyjscia. Jestes milutka, kochana, przyjazna i inteligentna osobka! Takich pracownikow sie nie wyrzuca tak po prostu!
Jak tam lezaczkowanie dzisiejsze?
Caluje cie, Anus! ciesze sie, ze jestesm z wami...
19/63 - 5 dzień SB
Witajcie Słonka
wpadam szybciutko "wyspowiadać się" z grzeszkuuuuu bo 1 był PODSUMOWANIE 4 DNIA SB
6.00 - pół kostki chudego twarogu z jog. nat. bez cukru
10.00 - serek wiejski 200 g
15.30 - pół kostki chudego twarogu z jog. nat. bez cukru + duża marchewka
18.00 - talerz zupy kalafiorowej
20.30 - 2 garście (nie garstki..) orzeszków
11 dzień 6W
ćwiczyłam... tylko szóstkę (25 minut) ale nawet nie wiecie jak mi się nie chciało.. o matko! ale z bólem zrobiłam.. kurde, coraz cięzej (3x10 powtórzeń) mi to idzie...
Orzeszki sama kupiłam, sama otworzyłam i zjadlam i nie było sił, zebym tego nie zrobiła.. paczka spora (nie było mniejszych kurde!), sporo zostało jeszcze..
Ale ja jestem dobra w tłumaczeniach..... hehe.. i tak to sobie wytłumaczyłam...
~~~poprzedni tydzień nie był za rewelacyjny dietkowo, ale już coraz więcej ćwiczyłam
~~~ten tydzień nie jest super wzorowy na I fazie (np. paluszki, za dużo orzeszków) ale i tak jest lepiej niz w poprzednim tygodniu.. no i ćwiczę nadal..
WNIOSEK...
~~~następny tydzień będzie nie dosyc, że ćwiczeniowy to i jeszcze lepszy dietkowo
dobrze kombinuję...
ale coś w tym jest... powoli powoli powolutku... to u mnie chyba tak się musi odbywać..
ogólnie moze to wyda się niektórym śmieszne hehe.. ale i tak jestem zadowolona z siebie (no nie na 6 ale na 4+ - plus na zachętę ).
Dobra, starczy tego kombinowania..
Zmykam porobić moje codzienne poranne zadania... potem rozmowa z szefem... a potem się odezwę! buziaczki
Słonko z całego serca życzę Ci żeby dzisiejszy dzień miał dla ciebie jakąś miłą niespodziankę
Zakładki