Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

Aniu-Najmaluszku - dzięki za miłe słowa listopad to same nasze rocznice.. hehe.. 13 mamy rocznice zaręczyn, 14 zmówin a 21 - 8 latek bycia razem zalezy mi więc, by w listopadzie wyglądać fajnie
Ćwiczyć będe i plażować.. buziaczki Anuś miłego dnia

Uleńko - ja groszek konserwowy jem, myślę, ze można.. marchwi na I fazie nie można, ale ja też ją jem nie robię tragedii jak zjem czasem
Ćwiczyć będziemy obie i będziemy sie pilnować! oki? buziaczki Uluś miłego dnia! dzielnego plażowanka.. I dni są najtrudniejsze... ale jestem pewna, ze pójdzie Ci super dobrze

Dzięki Słonko
Mam prośbę - mogłayś mi podać swój nr gg na priva? Wprawdzie w pracy nie mam gg, ale z domku mogłabym czasem czy o coś spytać, czy po prostu poklikać, jak obie będziemy miały czas
Buziaki
Ula
PS. A co myśłisz o białym chudym serze (0%) ? Bo go właśnie jem

Uleńko - chudy twaróg jak najbardziej
nr gg posłałam

Dziękuję
Super!!!

Ach no i mam nadzieję, że lubisz króliczki, bo dziś rozsiewam je po forum

Uluś - Jasne, ze lubię będę czekała na Twój nr.. ja też nie pamiętam - jak pewnie zauważyłaś hehe buziaczki

No ja jeden nr w ten sposób straciłam - nie zapisałam nigdzie nr ani hasła (a jakieś głupie miałam) i po padnięciu systemu i przeinsalowaniu - fruuuuu
Teraz mam wszystko ładnie w domku zapisane
Buziaki
I jeszcze raz króliczek

Witam witam
Twoj watek leci tak predko, ze zaleci do wtorku przed poludniem...

Bede probowala zaadoptowac sobie to zdanie od Ksiezniczki. Zobacze - moze nawet sie bedziemy dobrze dogadywac... :P choc na poczatku. Jesli sama nie potrafie odmowic, to musi jakos funkcjonowac przy uzyciu takich asortymentow.

Powodzenia w postanowieniach Anikas - oby do celu...
Fajnie, ze pamietasz tak dokladnie o tych rocznicach Ja tylko wiem w jakim miesiacu to wszystko bylo u nas...

Uleńko a ja mam w pracy zainstalowane, stąd wiem hehe.. ja kiedyś straciłam wszystkie kontaty, bo nie miałam zapisanych nigdzie.. teraz już mam! hehe.

Agata-Shalala - zdanie od Księżniczki mam już druknięte i nosić będe w kieszeni, zeby pamiętać! hehe...
oby do celu.. oby do celu!
o rocznicach rzeczywiście pamiętam, mam latwo, bo wszytko działo sie w listopadzie miłego dnia

Czść Aneczko,

napoleonka wcale nie taka straszna zwłaszcza, że potem już nic nie jadłaś.
Dzielnie walczysz maleńka.

W tym roku obchodziliśmy z Kaszakiem 10 tą rocznicę słubu. Przypomnieliśmy sobie o tym miesiąc później Takie śiętowanie wspólnych dat jest bardzo romantyczne a ja ciągle o tym zapominam.

Buziaczki
Kaszania

Anikasku, popieram motywację jeansową! Ja tak zrobiłam, kupując spodnie po pierwszych 5 zrzuconych kilogramach bodaj, czyli koło 73 własnie. Następne będą za jakiś czas, to świetna motywacja, rzeczywiście