Aniu chociaz na chwilke tutaj zajrzyjWszycy czekamy
JA i moja wesola kompanjaaaaaa
![]()
Anikasku, gratuluję nowego postanowienia i będę trzymała kciuki. Jesteś bardzo dzielna. No i skoro to wasza rocznica to tym bardziej mam nadzieję, że Los postanowi was nagrodzićI z pracą wszystko się uda. Miłego wieczora dziś i jutrejszej drugiej połowy weekendu
![]()
Hej hej, zaglądam tu Ewelinko, zaglądam, ale czasu nie mam dziś prawie dla siebie..
wzięliśmy się w końcu za tę pracę licencjacką W. - to jego studia, ale jak mu nie pomogę to się nie wykaraska z tego.. tak więc kończymy tę jego pracę razem - tzn. ja część taką ekonomiczną, a on informatyczną.. zobaczymy jak to wyjdzie.. przez to czasu teraz będę miała malutko, bo jeszcze nauka, odpytywanie..
wybaczcie ze mnie nie ma u Was w pamiętnikach, czytam, postaram się być jak najbardziej na bieżąco..
a u mnie dziś.. dietka idzie prawie dobrze, bo jednak malutki kawałek sernika się wradł.. Tatko przywiózł jeszcze ciepły..wynik to też niezjedzenia konkretnego obiadku, ale nie czułam się głodna, a jak serniczek zobaczyłam to nagle mnie zassało.. Poza tym po przeglądzie lodówki stwierdzam obiektywnie - jedzenie na SB dziś wyjadłam (nie byłam lodówkowo przygotowana) i konieczne są zakupy
tak więc I faze zacznę konkretnie (bez odstępstw, jak się należy) jutro, no najpóźniej w poniedziałek, bo dziś się nie liczy, bo to I faza + sernik..
Ale i tak jestem z dziś zadowolona, bo razem z serniczkiem kalorii wyszło ok 1050 kcal
Słonka na razie zmykammuszę trochę do niemieckiego zajrzeć w ramach odmiany. Bo jutro mam lekcję
zadanie domowe odrobic więc trzeba..
i powkuwać trochę słowek, bo mi Siostra da po garach jak się nie nauczę!
************************************************** *************
Ewelinko - i my zaśpiewamy, ze jestesmy zwycięzcą!!a Nowy Rok przywitamy szczuplejsze na pewno!!
bo bardzo tego chcemy
buziaczki Słonko
Izuś-Izary - oj moja waga też strajkuje.. stąd też decyzja o SB.. Twoja waga na pewno niedługo ruszy pieknie w dół!! trzymam kciuki!! buziaczki i przepraszam, ze nie ma mnie u Ciebie.. ale serduszkiem jestem!! buziaczki
Martusia - dziękuję Słonko za zyczeniai kciuki
![]()
przykro mi, ze Twoja waga tak zwariowała, na pewno nie przytyłaś, bo widziałabyś to po rzeczach (jak ja..), moze po prostu woda się zebrała, moze te dni idą.. przeczekaj i obserwuj tę wagę, moze się zepsuła? trzymaj się Myszko! i baw się dobrze w Krakowie!!
co to za imprezka
buziaczki
Agusia - baw się dobrze u Haski!!dzięki za mailika i fotki
pięknie tam u Was...
![]()
Słonko trzymam kciuki tez za Twoją dietkę, bo na święta ma być 70 kg i już, no moze być 72!!buziaczki i gorące pozdrowienia od nas dla Ciebie!!
![]()
Beatko - dziekiza wiarę we mnie też!!
buziaczki Słonko!!
miłego weekendu
Izuś-Bella - strasznie mi smutno czytać, ze tak Ci ciężko... i przepraszam, ze mnie nie ma u Ciebie ostatnio prawie wcale.. ale jakoś tak też z tym czasem ciągle.. ale postaram się nadrobić wszystko i z całego serduszka Cię wspierać!!
Kiedy Ty odpoczniesz Słonko? czy są szanse na wolniejsze tempo pracy?
Izuś trzymam kciuki za Ciebie, tak jak Ty za mnie, na pewno damy radę i znów siły do dietkowania wrócą!!wierzę w to mocno!! buziaczki!! odpocznij troszkę!!
Zosiu - oj fajnie by było.. ale los różnie się plecie... zobaczymy jak to będzie! i ja Ci życze miłej reszty weekenduczytałam o przygotowaniach coraz nowszych! super!
tylko te nieporozumienia z Mamą.. szkoda.. mam nadzieję, ze będziecie się dalej dobrze dogadywać a waga w końcu ładnie ruszy w dół!!!
czego Ci życzę bardzo mocno
miłego wieczorku!!![]()
Ufffffff Aniu dobrze ze sie odezwalas bo juz chcialam w Twoje strony jakias wiewiorcza druzyne ratunkowa wysylachehehe...No tak...praca licencjacka W. bardzo wazna tak wiec nie dziwie sie ze nie bedzie Ciebie...ale chociaz u Ciebie na watku napisz od czasu do czasu jak jest
![]()
Kurka...sernik...grrrrrrrrr...na serniczek taki dobry to i ja bym sie skusila:P
a jezeli naprawde byl malutki to sie chyba nie ma czym przejmowac....ja zlamalam zasade zeby nie jesc po 18 i przed chwila jogurt nat.wciagnelam...a najgorsze jest to ze nie bylam glodnalapczywosc grrrrr....
Nie no Aniu nie ma bata...nowy rok i tak przywitamy szczupolejsze i to o woele
Milej nauki...:
Anikasku, tysiączek jak się patrzy, super! Potraktuj ten weekend jako przygotowanie do diety, a na dobre zacznij jak zrobisz zakupy. Jutro koniecznie! I wiesz co? Musisz pogratulować ode mnie W. że ma taką kochaną kobietę! To bardzo fajnie, że pomagasz mu z pisaniem pracy.
ANIU witaj![]()
Mam zero czasu ale to co napisałaś u mnie nie dało mi spokoju i muszę Ci odpisać .
Pamiętasz? To są Twoje słowa do mnie![]()
Więc Ty mi też nie pisz że jesteś głupia.....bo jesteś SUPER!!!ps. nie pisz, ze jestes głupia.. jestes super!
_________________
To wszystko na ten temat![]()
![]()
![]()
Kochanie postaram się zajrzeć jutro bo będę miała więcej czasu.
Pozdrowienia i całuskiMiłej niedzieli
![]()
Największe przeszkody to własne nastawienie.
19/60
Witajcie Słonka
Wpadam na chwilkę, obiadek się własnie gotuje (zjem sobie ryż z jogurtem i cynamonem, bo mam wielką na to ochotę - pyszne 400 kcal).
Dziś moja waga okrutnica-ale bardzo prawdomówna okrutnica pokazała 80,2 kg.. zbliżałam się do tej granicy aż doszłam.. chyba to był troszkę szok dla mnie...i smutek, bo sama sobie na to zapracowałam, sama, ja i tylko ja...
nie mogę pozowlić na to, by ósemka się zadomowiła.. dziś jeszcze taki mniej więcej tysiaczek (po obiedzie będę miała na koncie już 840 kcal), a jutro bez gadania zaczynam I fazę SB.. dla większej motywacji zmieniłam sobie podpis i suwaczek (a raczej dwa
)
I dam radę!! bo bardzo tego chcę!
************************************************** ****************
Ewelinko - nie ma bata.. bierzemy się Skarbie do roboty i w nowy rok wchodzimy jako laskibo ja na razie to się oddałam, a nie przybliżam do 74 kg..
ale będzie teraz tylko w dół
buziaczki Słonko, miłej niedizelki
Zosiu - jutro zrobię zakupki SB i zaczynam tę dietkę, bo to własnie na niej chudnę i dobrze się czuję.. powolutku, ale do celu.. mam nadzieję, ze mi się to uda.. dzieki za miłe słowa.. oj W. mnie wykorzystuje w tym względzie.. ale chyba nie mam wyjścia i piszemy tę pracę trochę razem, a idzie i tak wolno i jakoś tak bez weny..rozkręcamy się hehe.. miłego dnia
gorąco Cię pozdrawiam
Justynko - masz rację.. nie będe tak pisać.. jakoś tak odruchowo mi się napisało.. będę czekała na Ciebie jutro!!buziaczki
A tak w ogóle to w środę minął roczek jak znalazłam to forum i dokonałam I wpisiku
rok temu wazyłam dokładnie 85,5 kg i do 5 lutego schudłam 9,5 kg, właśnie dokładnie w tym czasie, który nadchodzi (wcześniejsze 5,5 kg zgubiłam jeszcze bez forum, bo we wrześniu 2004 r. ważyłam ok 91 kg a moze i więcej..)
Motywację miałam - ślub.. ale teraz też mam - chcę być szczupłą żonką![]()
szczupłą kobietką!! dobrze czuć się ze sobą, bo czuję się ostatnio źle..
Miłej niedzielki Słonka
wracam do pracy...![]()
Ulala...Aniu te 80 kilo to nie dobrze...jak to mozliwe ze wazysz tyle co ja...nie chce mi sie wierzyc :P
Za pisanie tej pracy W. bedzie musial Ci jakiegos prezenciora sprawichihihihi...
Aniu znajac zycie na SB polecisz z kilogramami tak w dol ze szybciutko mnie przegonisz...heh...takie zycie...
Milej niedzielki :*
Anikasku, życzę ci by ta 8 z przodu była tylko straszydłem. By jutro już było 79,coś i szło tylko w dół. I koniecznie zacznij od rana to SB czyste, bo na nim kilogramy leciały ci aż miło było patrzeć. Powodzenia i popieram pomysł wystrzałowego prezentu od W. za pomoc w pracy. Na zakończenie![]()
Aneczko, wysyłam do Ciebie wieczorny pakuneczek i pozdrawiam ekspresowo
nie poddawaj się, walcz kochanie
tak ładnie Ci szło, jesteś dzielną dziewczynką, dałaś już wcześniej tego dowody
trzymam za Ciebie mocno kciukasy
buziaki![]()
Zakładki