-
Anikasku, jestem z ciebie dumna! Taka decyzja z pewnością nie była łatwa (miałam kiedyś podobną sytuację, choć bez kredytów) i podjęcie jej wymagało odwagi. ALe z pewnością będziesz z niej zadowolona, jestem o tym przekonana! Zaczynasz o 8 a wychodzić będziesz o której? Czym konkretnie się będziesz zajmować?
Chyba powinnam wziąć z ciebie przykład odnośnie pracy, bo w temacie mojego szukania nic się nie dzieje i poza wysmarowaniem jednego listu motywacyjnego z którego byłam bardzo dumna nie zrobiłam niemal nic.
Miłego dnia!
-
Anus! I ja tez dumna jestem z ciebie! Wiem jak ciezko bylo ci sie zdecydowac. Mysle, ze sluszna decyzje podjelas.
Czlowiek juz taki jest, ze boi sie zmian. Ze czasami latami w stanie zastoju funkcjonuje, nawet jesli jest nieszczesliwy.
Ale do odwaznych swiat nalezy!!!
A za wczorajsze jedzonko to nu nu nu (ale usprawiedliwione)
A tu pogram na bebenku n a czesc rozopczecia nowego rozdzialu w twojej karierze zawodowej
-
Aniu uwazam, ze to byla dobra decyzja... ja bym tak zrobila na Twoim miejscu. juz sie nie bedziesz meczyc z szefowa...
powodzenia w nowej pracy. i nie gloduj sie...
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Aniu,
ja myslę ze przyjęcie tej pracy otwiera przed Tobą nowe mozliwości,
moze nawiązesz nowe kontakty, pprzeciez klienci mogą sie rozwijać, moze bedą poszukiwać księgowej na etat?,
no i jeszcze jedno, w tej firmie w której byłaś na rozmowie masz niejako przetarty szlak, a do stycznia nie jest przecież daleko.
Pozostawienie całej tej atmosfery w starej przcy, stresu, tez ma przeciez niewymierne korzyści,moze i dieta pójdzie Ci lepiej, czego oczywiście zyczę z całego serducha.
Buziaczki
-
I ja przyłączam się do klubu dumnych z Twoich decyzji I napisz koniecznie o swoim pierwszym dniu pracy. Sama jestem ciekawa jak to jest ( u mnie zawieszenie broni do końca roku, a potem zobaczymy, czy szefostwo jest uczciwe), bo nie wiem, co przyniesie Nowy Rok. A na razie
Gratulacje i miłego jutrzejszego dzionka
-
Aneczko, pakuneczek wysyłam pełen dobrych myśli
bardzo dobrze zrobiłaś, tyle nerwów i łez kosztowała Cię praca w "spółdzielni"...
teraz musi być tylko lepiej, trzymam za to mocno kciuki
pozdrawiam ciepluśko i trzymam kciuki także za Twoją dietkę
-
Anusia kochana jak tylko znajdę chwilkę czasu to zaraz nadrobię twój wąteczek.
Teraz tylko załapałam że pożegnałaś swoją starę prack.e I dobrze, nie byłaś tam szczęśliwa więc dobrze że już masz to za Tobą.
Obiło mi się o uszy też coś o jakimś zastępstwie ale nie wiem czy sięna to zdecydowałaś??
Anusia ja mam straszne urwanie głowy, jestem w ciągłych rozjzdach ale mam nadzieję że wkrótce wszystko się uspokoi.
Anusia ściskam mocno.
-
Witaj Aniu
Ja też myślę,że dobrą podjęłaś decyzję!!!!Brawo!!!!!Przecież i tak w tej starej pracy miałaś być do końca roku!Wierzę,że teraz będzie tylko lepiej!!!!A może wszystko się tak ułoży,że w styczniu dostaniesz pracę ksiegowej w tamtej firmie???
Trzymam kciuki i powodzenia w nowej pracy
-
Anikasku, czekam (i pewnie nie ja jedna) na wrażenia z pierwszego dnia w nowej pracy. Mam nadzieję, że nie padniesz zmęczona zaraz po powrocie do domu, tylko wejdziesz na forum i nam wszystko opiszesz! I podstawowe pytanie, czy masz w pracy komputer własny i nieograniczony (teoretycznie) dostęp do internetu? Trzymam kciuki i mam nadzieję, że już ten pierwszy dzień upewni cię w słuszności decyzji!
-
Ja tu dołaczam do grona oczekujących na wieści
Całuski Aneczko
***
Grażyna
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki